Jednym z głównych celów działań zaczepnych sowieckiego Frontu Południowo-Zachodniego była stolica Galicji Wschodniej, miasto nieujarzmione i zawsze wierne – Lwów. Miało to ogromne znaczenie zarówno w wymiarze polityczno-propagandowym, jak i wojskowym, ponieważ zgodnie z decyzją podjętą w Moskwie 23 lipca 1920 r. wojska Frontu Południowo-Zachodniego miały opanować Lwów, a następnie przeprawy na rzece San i przełęcze karpackie, w celu ponownego wywołania rewolucji bolszewickiej na Węgrzech. Z tego powodu opanowanie największego w Galicji węzła komunikacyjnego miało istotne znaczenie dla prób dalszego rozwijania operacji do grzbietu Karpat i dalej na południowy-zachód. Tu znajdowały się magazyny polskiej 6. Armii. Nie bez znaczenia było również to, że w powszechnym odczuciu spolonizowany Lwów był symbolem polskości na tych ziemiach, na których dominował jednak żywioł ukraiński.

 

17 sierpnia 1920 r. oddziały sowieckiej I Armii Konnej Siemiona Budionnego, stanowiącej swoiste „koło napędowe” działań zaczepnych sowieckiego Frontu Południowo-Zachodniego sforsowały Bug i zagroziły liniom komunikacyjnym łączącym front ze Lwowem. W tym miejscu należy zaakcentować, że I Armia Konna dopiero kilka dni wcześniej zakończyła odtwarzanie zdolności bojowej po nierozstrzygniętej bitwie pod Brodami i Beresteczkiem. W bitwie tej polska 2. i 6. Armia zadały I Armii Konnej znaczne straty i choć nie zdołały ostatecznie rozbić tego związku operacyjnego to jednak spowodowały, że musiał on wycofać się i przystąpić do odtwarzania zdolności bojowej, ponieważ na skutek poniesionych nie był w stanie kontynuować działań przez okres co najmniej 10 dni.

 

17 sierpnia 1920 r. pod Zadwórzem został rozbity, a w zasadzie wyrąbany do ostatniego żołnierza batalion piechoty kpt. Bolesława Zajączkowskiego z grupy rtm. Romana Abrahama, prowadzący działania na prawym skrzydle 54. pułku piechoty. W siedmiu szarżach bolszewicy zabili 318 ochotników. Bój pod Zadwórzem przeszedł do tradycji oręża polskiego jako „Polskie Termopile”.

 

Nocą z 17 na 18 sierpnia 1920 r. dowództwo polskiego Frontu Południowego wydało rozkaz wycofania 6. Armii na przedpola Lwowa i przyjęcia przez jej wojska ugrupowania bojowego, które umożliwiłoby przejście w krótkim czasie do działań zaczepnych. Siły główne polskiej 6. Armii, czyli 5. Dywizja Piechoty, 6. Dywizja Piechoty, 1. Dywizja Jazdy oraz 1. Brygada Jazdy, zakończyły manewr odwrotowy wieczorem 18 sierpnia 1920 r. Na południowy-wschód od Żółkwi, bronionej przez 38. pułk piechoty, skoncentrowały się oddziały 1. Dywizji Jazdy oraz 1. Brygada Jazdy. W Kulikowie skoncentrowano oddziały 5. Dywizji Piechoty. Odcinek frontu od Doroszowa do Grzybowic Wielkich obsadził ochotniczy 240. pułk piechoty. Pod Dublanami i Żydatyczami organizował obronę 20. pułk piechoty. Na wschód od Lwowa, na odcinku od Żydatycz do Czartowskiej Skały ugrupował się obronnie 54. pułk piechoty, wzmocniony przez oddział ochotniczy tzw. detachment rtm. Romana Abrahama. Odwód 6. Dywizji Piechoty stanowił 12. pułk piechoty skoncentrowany w Laszkach Murowanych i 9. pułk strzelców granicznych rozmieszczony w Sorokach Lwowskich.

 

13. Dywizja Piechoty wycofywała się walcząc z oddziałami sowieckiej I Armii Konnej w rejon Winniki, Winniczki, gdzie przyjęła ugrupowanie obronne, mając zaangażowana na pozycji obrony tylko XXV Brygadę Piechoty. W tym czasie XXVI Brygada Piechoty, przesunięta do odwodu, odtwarzała zdolność bojową. Pod Sichowem znajdowały się pozycje batalionu z załogi Lwowa. Nie było natomiast łączności taktycznej z 12. Dywizją Piechoty, która skutecznie prowadziła działania opóźniające w rejonie Bóbrka, Chodorów.

 

We Lwowie w połowie lipca 1920 r. rozpoczęła się organizacja oddziałów Armii Ochotniczej. Utworzono tam dowództwo Małopolskich Oddziałów Armii Ochotniczej, na czele którego stanął dowódca obrony Lwowa z listopada 1918 r. płk Czesław Mączyński. Ze względu na fakt, że społeczeństwo lwowskie licznie odpowiedziało na apel inspektora Armii Ochotniczej gen. Józefa Hallera, i zasiliło wiele oddziałów ochotniczych, które wyszły na front, w momencie zagrożenia Lwowa w połowie sierpnia 1920 r., załogę miasta stanowił batalion wartowniczy, batalion etapowy oraz kompania 54. pułku piechoty. Znaczącą rolę odgrywało dowództwo Okręgu Generalnego Lwów, którym dowodził wówczas gen. Robert Lamezan-Salins. Skupił on swoją uwagę nie tylko na strategicznie ważnym Lwowie, ale również na innych węzłach komunikacyjnych, dlatego przygotowania obronne prowadzone były również z Kołomyji, Stanisławowie, Stryju, w Borysławiu i Drohobyczu w Zagłębiu Naftowym, a także w Samborze i Rawie Ruskiej.

 

Sowiecka I Armia Konna zbliżała się do Lwowa prowadząc działania zaczepne na szerokim froncie. Na kierunku Smereków – Kulików działania prowadziła 14. Dywizja Kawalerii. Pomiędzy tą jednostką a linią kolejową Lwów – Brody nacierała 4. Dywizja Kawalerii, a na lewo od niej 11. Dywizja Kawalerii, która nacierała na Lwów z kierunku wschodniego. Na lewym skrzydle I Armii Konnej, na kierunku Złoczów – Winniki działała 6. Dywizja Kawalerii.

 

Jednostki I Armii Konnej, która jak już wspomniano stanowiła „koło napędowe” działań zaczepnych sowieckiego Frontu Południowo-Zachodniego, wyforsowały się przed dywizje strzeleckie. Zarówno dowódca I Armii Konnej Siemion Budionny, jak i jego komisarz polityczny Józef Stalin dążyli do opanowania Lwowa siłami kawalerii ze względów propagandowych, ambicjonalnych i prestiżowych, pomimo tego, że zdobywanie dużego miasta siłami kawalerii wydaje się być wątpliwe z czysto wojskowego punktu widzenia.

 

18 sierpnia 1920 r. dowództwo 6. Armii objął gen. Władysław Jędrzejowski. Natychmiast po objęciu stanowiska, chcąc zaskoczyć przeciwnika, wyprzedzić jego natarcie i zadać mu jak największe starty na dalekich podejściach do miasta, nakazał wykonać w następnym dniu wypad siłami 5. Dywizji Piechoty i 1. Dywizji Jazdy wzmocnionych dwoma pociągami pancernymi. W ten sposób działania polskie prowadzone 19 sierpnia 1920 r. w rejonie miejscowości Żółtańce spowodowały, że oddziały sowieckiej 14. Dywizji Kawalerii wycofały się do Kamionki Strumiłowej.

 

20 sierpnia 1920 r. Grupa Jakira ze składu sowieckiej XIV Armii, działająca dotychczas w rejonie Bóbrka, Chodorów, a także Brygada Kawalerii Kotowskiego, zaczęły luzować jednostki I Armii Konnej, która otrzymała zadanie wykonania uderzenia na tyły polskiej 3. Armii w rejonie Włodzimierza Wołyńskiego, w celu udzielenia pomocy wojskom Frontu Zachodniego Michaiła Tuchaczewskiego, zagrożonym rozbiciem przez polską kontrofensywę znad Wieprza. Podkreślić należy, że rozkaz powyższy I Armia Konna otrzymała wieczorem 16 sierpnia 1920 r. od dowódcy sowieckiego Frontu Zachodniego Michaiła Tuchaczewskiego, któremu już 11 sierpnia 1920 r. podporządkowano zarówno I Armię Konną, jak i XII Armię ze składu Frontu Południowo-Zachodniego. Wówczas Budionny i Stalin odpowiedzieli Tuchaczewskiemu, że jednostki I Armii Konnej właśnie znajdują się 15 wiorst od Lwowa, którego zdobycie spodziewane jest na 17 sierpnia 1920 r. kolejne monity w sprawie wykonania rozkazu Tuchaczewski wysłał 17 i 18 sierpnia 1920 r. Dodatkowo 17 sierpnia 1920 r. wezwanie do wykonania rozkazu wysłał do dowództwa I Armii Konnej sam Lew Trocki.

 

Grupa Jakira i Brygada Kawalerii Kotowskiego nie posiadały potencjału bojowego umożliwiającego im zdobycie Lwowa. Ponadto siły polskiej 6. Armii posiadały większy potencjał bojowy. W związku z tym w nocy z 20 na 21 sierpnia 1920 r. oddziały sowieckie zaczęły wycofywać się na wschód, w celu wykorzystania istniejących tam przeszkód terenowych do organizacji obrony. W tym samym czasie gen. Jędrzejowski otrzymał rozkaz przejścia do działań zaczepnych i uderzenia na Grupę Jakira. 21 sierpnia 1920 r. jednostki polskie przeszły do działań zaczepnych i w ten sposób odsunięto na wschód zagrożenie dla Lwowa.

 

Dodać należy, że jesienią 1920 r. na rozkaz dowództwa Małopolskich Oddziałów Armii Ochotniczej, pod Zadwórzem, w miejscu ostatnich walk batalionu kpt. Bolesława Zajączkowskiego, saperzy usypali mogiłę.

 

 

płk dr hab. prof. Akademii Obrony Narodowej Juliusz S. Tym