Jasiński (Jasieński) Dominik (ok. 1764–1794), uczestnik rewolucyjnych wypadków czerwcowych w Warszawie w r. 1794, handlarz sianem. Ur. w Regnowie w ówczesnym woj. rawskim. Wykształcenia żadnego nie posiadał, podpisywał się krzyżykami. Początkowo służył w «różnych miejscach», a od ok. 20 roku życia handlował sianem i prawdopodobnie żywnością. W r. 1794 mieszkał z rodziną w Warszawie w dworku Osękowskiego przy ul. Mokotowskiej. W walkach insurekcji warszawskiej 17 i 18 IV 1794 r. J. dzielnie stawał obok starego ojca, który pierwszego dnia został ranny. Dn. 17 IV J. już ok. godz. 10 rano pobrał broń z cekhauzu. Następnego dnia zabił oficera carskiego. Zapewne brał również udział w następnych wystąpieniach ludu, już po wyparciu wojsk rosyjskich z Warszawy. Źródła informują o zachowaniu się J-ego dopiero w dniach rewolty ludowej 27 i 28 VI, kiedy to inspirowany przez jakobinów lud warszawski wystąpił przeciwko prawicowej większości w Radzie Najwyższej Narodowej i innych magistraturach powstańczych, domagając się głównie ukarania targowiczan i przeprowadzając samosąd na tych spośród więźniów, których uznał za zdrajców. J. nie należał do inicjatorów i organizatorów czerwcowego samosądu, ale w samych wydarzeniach był bardzo czynny. Wyraźnie rysuje się jego udział w egzekucji księcia Antoniego Czetwertyńskiego. Według jednego ze źródeł J. «do powieszenia i obdzierania Czetwertyńskiego był dowódcą». Chociaż w śledztwie J. twierdził, że na miejsce egzekucji udał się tylko w celu obejrzenia szubienic, to jednak wziął z sobą pistolet. Rzekomo zmuszony przez lud – przystawił do szubienicy drabinę, wszedł na nią i własną chustką zdjętą z szyi sztukował za krótki postronek, na którym «bezwzględnie na prośby o przewłokę nieosądzonego powiesił… Zdjął z niego szlafrok». W toku represji przeciwko uczestnikom wieszań czerwcowych J. został 3 VII aresztowany przez Moszyńskiego z polecenia kierującego policją miejską prezydenta Warszawy I. W. Zakrzewskiego. Osadzony w Koszarach Policji, 4 i 5 t. m. stanął przed Deputacją Indagacyjną, a 6 został przekazany sądowi. W śledztwie zeznawał, iż Czetwertyńskiego nie znał i nie wiedział, kim jest. Dn. 21 VII Sąd Najwyższy Kryminalny Koronny skazał J-ego wraz z 6 innymi oskarżonymi na «karę śmierci haniebnej» na szubienicy, «jako ludzi w społeczności szkodliwych». Wyrok wykonano 26 VII 1794 r.
Leśnodorski B., Polscy jakobini, Karta z dziejów insurekcji 1794, W. 1960; Smoleński W., Kuźnica Kolłątajowska, W. 1949 s. 167, 169; Tokarz W., Warszawa przed wybuchem powstania 17 IV 1794 r., Kr. 1911; – „Gaz. Rządowa” 1794 nr 26 i 27 z 26 i 28 VII s. 102–4 i 106–8; – AGAD: Metryka Lit. VII – 180, VII – 178, VII – 190, BOZ IXa – 11; B. PAN w Kr.: rkp. 675, 676.
Jerzy Kowecki