„Dla mnie epoka gimnazjalna była swego rodzaju katorgą. […] Wołowej skóry by nie starczyło na opisanie bezustannych poniżających zaczepek ze strony nauczycieli, hańbienia wszystkiego, com się przyzwyczaił szanować i kochać”  – tak jako dojrzały człowiek wspominał okres swej nauki szkolnej.  Umiłowanie ojczyzny wyniósł z domu rodzinnego. Matkę zapamiętał jako „nieprzejednaną patriotkę”, która wychowywała swe dzieci kładąc nacisk na konieczność walki o wolność Polski. Od najwcześniejszego dzieciństwa zaznajamiano go z twórczością wieszczów, zwłaszcza z utworami  zakazanymi, uczono historii Polski, kupowano książki wyłącznie polskie. Matka z wieszczów najbardziej lubiła Krasińskiego, on sam zawsze zachwycał się Słowackim.  Potem patriotyczne tradycje wpojone w domu, zderzyły się z programem wychowawczym carskiej szkoły, prowadząc w duszy młodego człowieka do sprzeciwu i bunt. Nic dziwnego, że uczniem był przeciętnym i do nauki szkolnej niezbyt się przykładał. Wolał czytać po kryjomu polskie książki.

Więcej informacji, ciekawostek i materiałów dotyczących życia i działalności Józefa Klemensa Piłsudskiego szukaj w jego biogramie i na dalszych stronach naszego serwisu.