W czasie pobytu u swojej rodziny w Mińszczyźnie malarz poznał i zakochał się bez pamięci w osiemnastoletniej kuzynce Marii Prószyńskiej. Po ślubie w Warszawie zaraz wrócił do Rzymu, gdzie namalował Pochodnie Nerona (inaczej Świeczniki chrześcijaństwa). Pisał, że obraz ten pochłania go całkowicie i jest jego „rozkoszą i rozpaczą”.  Rodzicom chwalił się, że: obraz ten zjednał mu w Rzymie taką pozycję między artystami, o jakiej nawet marzyć nie śmiał. Obraz wywołał we Włoszech duże zainteresowanie tak, że urządził pokaz w swej pracowni. Wiązał z nim duże nadzieje, nie tylko ze względów artystycznych i materialnych. W maju 1876 r. w rzymskiej Akademii św. Łukasza urządzono wystawę tego jednego obrazu; wg artysty udała się nadzwyczajnie.  Pisał, iż usłyszeć można opinie, że „od kilkudziesięciu lat żaden obraz nie wywołał takiego hałasu w Rzymie” i że zbiera laury w ogromnej ilości. Artysta został odznaczony orderem Corona d’Italia. Pod koniec r. 1876 wraz z Pochodniami był w Monachium, gdzie obraz też wystawiono indywidualnie. Zgadzają się wszyscy na najwyższe pochwały tej znakomitej kompozycji” - napisał wtedy J.I. Kraszewski. Następnie pokazano obraz w Wiedniu, gdzie oglądał je m.in. cesarz Franciszek Józef I.  W Petersburgu podziwiał go tu car i członkowie jego rodziny. Malarz obdarowany został honorowym tytułem profesora petersburskiej Akademii. Kiedy Pochodnie pokazano w Warszawie artysta był owacyjnie witany. Bolesław Prus uznał go za „olbrzymi geniusz”, Gomulicki uczcił „wielkiego artystę i dzielnego męża” w poświęconym mu wierszu. Artystę porównywano powszechnie z Janem Matejką. W 1878 r. Pochodnie pokazano we Lwowie, gdzie obejrzało je 10 tysięcy osób. Potem pojechały one m.in. do Paryża, Londynu i Zurychu. Podczas jubileuszu Kraszewskiego w Krakowie w 1879 r. Siemiradzki ofiarował Pochodnie przyszłemu Muzeum Narodowemu, którego stały się zawiązkiem. Zostały umieszczone później w siedzibie Muzeum w Sukiennicach. Autor powiedział wówczas, że ideą obrazu jest, iż „męczeństwo, cierpliwość, wytrwałość prowadzą do zwycięstwa”. Dar ten przyjęto entuzjastycznie, odbył się z tej okazji pochód, a Rada Miejska złożyła twórcy na specjalnym posiedzeniu uroczyste podziękowanie. Rok ten był apogeum jego sławy.

Więcej informacji, ciekawostek i materiałów o Henryku Hektorze Siemiradzkim szukaj w jego biogramie oraz na dalszych stronach naszego serwisu.