Większość życia spędził za granicą, wegetując w nędzy i utrzymując się z prac dorywczych. Już pierwszy jego pobyt w Paryżu wypełniły zabiegi o środki do życia i walka z chorobą, gdyż pogłębiała się jego głuchota i zaburzenia nerwowe. Gnębiła go też niechęć dawnych przyjaciół. Początkowo mile przyjmowany w Hotelu Lambert, zadomowiony w salonie Marceliny Czartoryskiej i protegowany przez Zygmunta Krasińskiego i Augusta Cieszkowskiego, naraził się wszystkim swoimi kontaktami z lewicowymi myślicielami. Poznał wtedy m. in. Aleksandra Hercena i Iwana Turgieniewa, a uważał się za „ostatnie przysposobione dziecię prawdziwych bojowników o wolność”. Doszło wtedy do sporów z Krasińskim i Cieszkowskim, którzy nie zgodzili się pomóc mu przy wydaniu jego utworów. Poeta zerwał po tym z obydwoma przyjaciółmi i pośpiesznie ogłosił drukiem Promethidiona, co stało się pretekstem do  gwałtownych napaści na autora, inspirowanych w dużej mierze przez Krasińskiego.

Więcej informacji, ciekawostek i materiałów o Cyprianie Ksawerym Gerardzie Walentym Norwidzie znajdziesz w jego biogramie i na innych stronach naszego serwisu.