INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Agaton Giller     

Agaton Giller  

 
 
Biogram został opublikowany w latach 1948-1958 w VII tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Giller Agaton (1831–1887), dziennikarz, konspirator, członek Rządu Narodowego w powstaniu styczniowym. Ur. 9 I w Opatówku pod Kaliszem, syn Jana Kantego, b. żołnierza napoleońskiego i burmistrza miasta, oraz Franciszki ze Szpadkowskich. Skończył 4 klasy szkoły powiatowej w Kaliszu, potem uczęszczał do gimnazjum w Warszawie i w Łomży. W gruncie rzeczy był samoukiem; z niezwykłą gorliwością studiował od młodości zwłaszcza historię i literaturę polską.

Na wieść o wybuchu rewolucji w r. 1848 nosił się z myślą opuszczenia kraju, lecz opóźniła wyjazd przebyta cholera. W połowie maja 1849 przekradł się przez granicę pod Szczypiornem. Po krótkim pobycie w Poznaniu podążył na Węgry, lecz w Raciborzu uwięzili go Prusacy. W śledztwie wmówił policji, że jest poddanym pruskim i w lutym 1850 odzyskał wolność. Wrócił do Poznania, gdzie udało mu się zdobyć paszport pruski na nazwisko Zwierskiego. Obracał się zrazu wśród stefańszczyków, potem jako nauczyciel domowy przebywał w paru dworach ziemiańskich. Latem r. 1851 przybył do Krakowa, aby zapisać się na uniwersytet, ale z powodu braku środków musiał wrócić w Poznańskie. Niepokojony przez policję wrócił do Krakowa, wciąż jako Zwierski, na wiosnę r. 1852. Jako słuchacz nadzwyczajny uczęszczał na wykłady Kremera i Pola. W tym czasie był w kontakcie z propagandą Tow. Demokratycznego Polskiego. Z rekomendacji Pola w sierpniu 1852 objął posadę nauczyciela domowego u hr. Miączyńskiej w Pieniakach. Drogę na miejsce pracy odbył na piechotę. Z Pieniak pisywał korespondencje do «Dziennika Literackiego» i do pism poznańskich. Tymczasem policja krakowska ustaliła tożsamość G-a jako poddanego rosyjskiego i dostała do rąk jego dzienniczek zawierający «nieprawomyślne» wyznania. W końcu r. 1852 G-a aresztowano w Pieniakach i po przeprowadzeniu śledztwa wydano 10 IV 1853 w ręce żandarmerii rosyjskiej na mocy obowiązującego Austrię kartelu ekstradycyjnego. G. spędził rok w cytadeli warszawskiej. W grudniu r. 1853 za ucieczkę z kraju i za udział w propagandzie rewolucyjnej oddany został do karnych batalionów we wschodniej Syberii. W kajdanach, przykuty do żelaznego drąga wędrował na miejsce przeznaczenia, przeważnie piechotą, miesięcy 16 (V 1854–IX 1855). Służył w 14. baonie w Szyłkińskim Zawodzie (pow. nerczyński). W r. 1858 uwolniono go z szeregów zostawiając na osiedleniu. Zamieszkał wtedy w Troicko-Sewsku pod Kjachtą, a potem w Irkucku. Założył tu szkołę, w której sam uczył, zawiadywał biblioteką polską. Wykazywał dużą ruchliwość, poznając kraj i zgłębiając literaturę rosyjską o Syberii. Szczególnie jednak szukał znajomości z wygnańcami polskimi i zbierał od nich relacje o polskich ruchach niepodległościowych. Ułaskawiony wrócił do Warszawy w październiku r. 1860.

Znalazłszy się w ośrodku manifestacji narodowych, jak większość Sybiraków trzymał się kół Delegacji Miejskiej. Ale przejął się do głębi egzaltowaną atmosferą Warszawy i mając dużą łatwość pióra, umiał oddawać nastroje stolicy w sposób dostępny dla wszystkich. Po masakrze 8 IV 1861 ułożył odezwę, pt. Posłanie do wszystkich rodaków na ziemi polskiej, w której dobitnie ujmował popularne wówczas hasła «rewolucji moralnej», odrzucał myśl o kompromisie z Rosją, nakazywał zbratanie stanów i żałobę, a w zakończeniu wskazywał na powstanie jako na ostateczny cel ruchu. Ukrytą tendencją odezwy było przeciwdziałanie skrajnie radykalnym tendencjom lewicy czerwonych. G. brał udział w manifestacjach (ranny w katedrze warszawskiej w nocy 16 X 1861) i wpływał na wypadki pośrednio jako redaktor popularnej wśród rzemieślników «Czytelni Niedzielnej». Od 1862 r. jako warszawski korespondent «Czasu» stał się głównym informatorem Krakowa (a pośrednio i zagranicy) o wypadkach w zaborze rosyjskim. W końcu czerwca 1862 G. znalazł się niespodziewanie w kierownictwie ruchu w związku z próbą opanowania przez «białych» (Majewskiego) organizacji miejskiej. G. jako drobnomieszczański liberał przeciwny był zarówno rewolucyjnym metodom Jarosława Dąbrowskiego, jak i podporządkowaniu się klemensowczykom. Wszedł do Komitetu Centralnego z zamiarem udaremnienia wybuchu powstania wyznaczonego już na dni najbliższe. Przekonał kolegów, że na współpracę wojska rosyjskiego nie ma co liczyć; w ciągu tygodnia odsunął od władzy naprzód «czerwieńca» Chmieleńskiego, potem bliskiego «białym» Majewskiego i został sam w Komitecie Centralnym wraz z Dąbrowskim, Marczewskim, Szwarcem i Daniłowskim. On też zredagował instrukcję z 24 VII dla organizacji narodowej, z zapowiedzią przygotowania kraju «do powszechnego, a na dobry skutek obrachowanego powstania». Dążąc do odwleczenia wybuchu i do stuszowania socjalnych akcentów rewolucyjnego programu, G. kładł dalej nacisk na «moralne» metody walki. Jego pomysłem było tworzenie «tajnego państwa polskiego» i ogłoszenie odezwą z 1 IX Komitetu Centralnego jako jedynie prawego rządu. W przeciwieństwie do Mierosławskiego G. uznawał za to wagę współpracy z rewolucją rosyjską. W końcu września 1862 dotarł wraz z Padlewskim do Londynu dla zawarcia znanego układu z redaktorami «Kołokoła». Zapowiedziana przez margrabiego branka zadała cios koncepcji G-a, który stanął przed dylematem rozwiązania organizacji albo podjęcia walki zbrojnej. G. zwlekał z decyzją, co zaważyło na słabym przygotowaniu kraju do wybuchu. W chwili rozstrzygającej (29 XII 62–3 I 63) zatrzymał się przy połowicznym projekcie tzw. dyslokacyj poborowych, a gdy Komitet uchwalił powstanie, podał się sam do dymisji. W styczniu w listach do «Czasu» zwalczał myśl o powstaniu, a po 22 I przedstawiał wybuch jako lokalny opór przeciw brance. Mimo to wszedł do Komisji Wykonawczej, która w pierwszych tygodniach walki była faktyczną władzą powstania. Poddając się głosowi opinii publicznej, nawiązywał zarazem kontakt przez Ruprechta z Dyrekcją «białych»; 24 II narzucił się ponownie na członka Komitetu Centralnego i stał się w nowym składzie skrytym agentem polityki «białych». Maczał ręce w intrydze, która doprowadziła do dyktatury Langiewicza i popierał w Komitecie myśl utworzenia jawnego rządu w Krakowie. Po upadku dyktatury ułatwił wprowadzenie do Komitetu Ruprechta, a tym samym opanowanie przez «białych» władzy w powstaniu. Po tragicznej śmierci Bobrowskiego stał się najbardziej wpływowym członkiem Rządu Narodowego (marzec–maj 1863). On też zredagował 2 pisma, które w znacznej mierze wytknęły kierunek powstaniu: Odezwę z 7 II do obywateli zaborów pruskiego i austriackiego oraz Instrukcję z 15 V dla agentów R. N. za granicą. Pierwsze z tych pism stawiało zasadę wojny tylko z Rosją, drugie precyzowało konserwatywny charakter powstania. W Rządzie G. miał w ręku stosunki zewnętrzne z Poznańskiem, Galicją i emigracją. Ale stosunkowo najwięcej wysiłku poświęcał sprawom propagandy i prasy, sam redagując «Strażnicę», «Ruch» i «Wiadomości z Pola Bitwy».

Mianowanie agentem głównym Czartoryskiego i nie dość energiczna polityka Rządu wywołały opór chmieleńszczyków. G. otrzymawszy anonimowy wyrok śmierci usunął się od obrad Rządu. Ukrywał się czas jakiś w Warszawie, potem w Kaliskiem, wreszcie wyjechał za granicę. Osiadł zrazu w Dreźnie, potem (od IV 1864) w Lipsku, gdzie szwagier Kremer, obywatel saski, wyrobił dlań prawo pobytu. Założył tu do spółki z Kraszewskim i Siwińskim dziennik polski «Ojczyzna» (od 1 V). Fundusze otrzymał ze źródeł «białych» (Kronenberg) za pośrednictwem Kraszewskiego. Gdy G. mimo to głosił kontynuację walki przy przeniesieniu «władzy» poza kraj, subsydium już po miesiącu zostało cofnięte. Doszło na tym tle do kłótni między G-em a Kraszewskim. Rząd saski zamknął pismo w lipcu 1864, zaś sąd w Lipsku skazał G-a zaocznie na 4 lata więzienia. G. przeniósł «Ojczyznę» do Bendlikonu w Szwajcarii, drukował w niej dużo materiałów do historii powstania. Popierał przejściowo roboty polityczne Adama Sapiehy. Pismo «Ojczyzna» upadło we wrześniu 1865. Aby wyjść z długów, G. sprzedał wydawcy Merzbachowi swoje wspomnienia syberyjskie. Prowadził jeszcze z górą przez rok drukarnię w Bendlikonie, drukując w niej różne pisma emigracyjne. Zorganizował Radę Przewodniczącą lokalnych towarzystw polskich w Szwajcarii, popierał zrazu Komitet Reprezentacyjny emigracji, ale zraził się do przeważających w nim tendencji radykalnych. Wobec wojny r. 1866 zalecał emigrantom bierność. Od połowy 1867 mieszkał w Paryżu, coraz to jeżdżąc do wód lub na Riwierę dla ratowania zagrożonych płuc. W 1868 organizował na emigracji Stowarzyszenie Naukowej Pomocy, które żywszej działalności nie rozwinęło, i pracował nad Historią powstania.

Latem 1870 zaskoczył go w Szczawnicy wybuch wojny francusko-pruskiej. G. zaczął starać się o prawo osiedlenia się w Galicji. Uzyskał je jako emigrant nie bez trudu i tylko czasowo, dzięki pomocy Dobrzańskiego, który powierzył mu prowadzenie felietonu w «Gazecie Narodowej». Mimo częstych zatargów z Dobrzańskim G. stał się wkrótce ośrodkiem tego najpoczytniejszego pisma w Galicji. Skupiwszy dokoła siebie weteranów 63 roku, podtrzymywał w Galicji demokratyczną tradycję ruchów niepodległościowych, w ścisłym porozumieniu z Wł. Platerem i jego Muzeum w Raperswilu. W 1876 objął nadto wraz z T. Żulińskim redakcję «Ruchu Literackiego» i prowadził go przez 2 lata mimo stałego deficytu. Wojując z ugodowością stańczyków, zwalczał zarazem «złudne teorie socjalizmu», a krzewiąc kult powstań, sprzeciwiał się ich ponawianiu. W październiku 1876, w oczekiwaniu komplikacji na tle kwestii wschodniej, zawiązał z ludzi bliskich redakcji «Narodówki» tajne «Koło», wyłącznie dla akcji dyplomatycznej i propagandowej. Koło to powierzyło Platerowi reprezentację spraw polskich za granicą, nawiązało stosunki ze Stambułem, ale przeciwstawiało się robotom powstańczym konfederacji Koszczyca. W czasie zjazdu wiedeńskiego latem 1877, G. trzymał się na uboczu, niepewny jako emigrant swego położenia w Galicji. Nie dał się wciągnąć przez Sapiehę do «Rządu Narodowego», ale współpracował z nim, gdy szło o organizację legionu polskiego w Turcji. Odrzucał myśl o powstaniu, ale popierał manifestacje, które miały wciągnąć Austrię do wojny z Rosją. Po upadku «Rządu Narodowego» mieszał się do wszystkich prób tworzenia tajnej władzy w ciągu zimy 1877–8, chociaż do żadnej z nich formalnie nie przystąpił. Mimo to dotknęła go zemsta stańczyków, którzy nie darowali mu kampanii prowadzonej przez «Narodówkę» przeciw idei ugody. Rząd wiedeński ustąpił naleganiom partii krakowskiej w chwili, gdy galicyjskie spiski przestały mu być potrzebne. W maju 1878 G. otrzymał rozkaz wyjazdu z Galicji i musiał opuścić kraj 21 VII t. r. Zamieszkał w Raperswilu, gdzie położył duże zasługi około organizacji Muzeum. Pisał znów dużo (ale pod pseudonimem) do gazet krajowych, redagował w Szwajcarii emigracyjny «Kurier Paryski», szukał stosunków z młodzieżą polską, a także i rosyjską, przybywającą na uniwersytety szwajcarskie. Socjalizmu rosyjskiego nie rozumiał, ale witał w nim cennego sprzymierzeńca w walce z caratem. Nawracał do myśli podjętej już w 1864 r. utworzenia Skarbu Narodowego jako materialnej bazy wszelkich prac narodowych polskich. Z tą myślą zwracał się do Polonii w Stanach Zjednoczonych, wzywając ją (List o organizacji Polaków w Ameryce, Chicago 1879) do zrzeszenia się z myślą o świadczeniach dla kraju. Tą drogą zapoczątkował utworzenie Związku Narodowego Polskiego w Ameryce. Dla poratowania zdrowia spędził 2 zimy (1881–3) we Włoszech. W 1881 wraz z grupą demokratów złożył papieżowi Memorandum w sprawie Kościoła w Polsce, chcąc przeszkodzić rokowaniom o konkordat z Rosją. Źle się czując w Szwajcarii, zabiegał o powrót do kraju. Smolka i Hausner wyrobili mu w 1884 u nam. Zaleskiego prawo zamieszkania w Stanisławowie u siostry Kopernickiej, jednak pod nadzorem policji i pod warunkiem «wszechstronnie legalnego zachowania się». Mimo steranego zdrowia G. i tutaj okazał się czynnym, współpracował z miejscowym «Kurierem Stanisławowskim», z prasą polską we Lwowie, Poznaniu i w Ameryce. Zmarł po kilkudniowym zapaleniu płuc 17 VII w Stanisławowie. Pochowany tamże uroczyście na koszt miasta.

Obfita twórczość pisarska G-a dotyczy trzech dziedzin: przeżyć syberyjskich, historii 63 roku i bieżącej publicystyki. Listy z Syberii nadsyłał G. do «Bibl. Warszawskiej» jeszcze z zesłania (druk. 1856–63). Anonimowo ogłosił Groby polskie w Irkucku (Kr. 1864), na emigracji zaś (Lipsk 1867) dwa większe dzieła: Podróż więźnia etapami do Syberii (2 t.) i Opisanie zabajkalskiej krainy (3 t.). Literatura ta, wraz z mniejszym zbiorkiem Z wygnania (Lw. 1870), jest po dziś dzień ważnym źródłem dla poznania ówczesnych stosunków we wschodniej Syberii i życia polskich zesłańców. Jako pierwszy historiograf powstania styczniowego G. stał się twórcą legendy, która gloryfikowała ruch polski, nie wchodząc głębiej w przyczyny jego upadku. Swej wielkiej Historii powstania narodu polskiego (Paryż 1867–71) zakrojonej na 10 tomów nie skończył. W pierwszych 2 tomach dał namiętną, stronniczą analizę pierwszych publikacji do dziejów powstania i mimochodem zamieścił dużo cennych, choć tendencyjnych uwag o epizodach, w których sam brał udział. W 2 dalszych tomach dał Rzut oka na czasy po upadku powstania listopadowego, pierwszą historię ruchów niepodległościowych l. 1831–56, opartą o pracowicie zebrane zeznania uczestników. Z przygotowanych materiałów do właściwej historii powstania sam G. ogłosił jeszcze fragment: Wypadki lutowe («Sobótka» 1871). Pośmiertnie wyszły: Ogólna charakterystyka powstania styczniowego (Lw. 1888); Dzieje delegacji warszawskiej (Wyd. materiałów t. II, Lw. 1888); Przedwczesny wybuch powstania i Sołowijówka (W 40. rocznicę, Lw. 1903); Manifestacje Warszawy (Stanisł. 1908). Ponadto zasłużył się G. jako wydawca obfitych, głównie pamiętnikarskich materiałów do dziejów powstań 1831 i 1863 r.: Polska w walce (Paryż 1868 i Kr. 1875, 2 tomy), Album Muzeum w Rapperswilu (P. 1872, Lw. 1876–81, 3 t.). Z okazji śmierci niektórych uczestników powstania ogłaszał o nich G. krótsze i dłuższe wspomnienia, zawierające także materiał historyczny: Karol Ruprecht (Lw. 1875); Dr Polikarp Girsztowt («Ruch Lit.» 1877); O Wład. Tarnowskim (tamże 1878); Aleks. Wielopolski (Lw. 1878); Tomasz Olizarowski (Lw. 1879); Wspomnienie J. Działyńskiego (Lw. 1880); Dr Tad. Żuliński (Lw. 1885); O życiu i pracach F. Duchińskiego (Lw. 1885).

Jako publicysta pisał G. różnymi czasy do wszystkich niemal pism krajowych i emigracyjnych. Imał się wszelkich tematów, zawsze w tonie kaznodziejskim i w todze wychowawcy narodu. Osobno przedrukował Polskę na wystawie powszechnej w Wiedniu (Lw. 1873); Z podróży po krajach słowackich (Lw. 1876); Listy tułacza (P. 1883); Wieczory Wielkopolanina (o rugach bismarkowskich, Lw. 1886). Z ściśle politycznych broszur zdobyła duży rozgłos rzecz O serwiliźmie i serwilistach (Bruksela 1879, pod pseud. Samotnik spod Gołogór). Jest to walny obrachunek z doktryną trójlojalizmu i z galicyjskimi stańczykami.

 

Podobizny G-a: Polska jej dzieje i kultura III; Polska działalność dyplomatyczna 1863–4, W. 1938; 3 fotografie w zbiorach J. Sokulskiego. Monografii naukowej brak; Estr., II i IX; Korbut, III 418; Wojtkowski, Bibl. hist. Wkp.; Maliszewski; Gąsiorowski; Mścisław [Pisarski], Spis dzieł i artykułów A. G., Przemyśl 1894; Zarys biografii: Siedlaczkówna, A. G., P. 1891; Kohn G., Rzut oka na działalność A. G., «Rocznik Samborski», 1882–3; Łagiewski C., A. G., «Bluszcz», 1917. Do dziejów młodości: Łoziński B., Ag. Gołuchowski, Lw. 1901; Janik M., Dzieje Pol. na Syberii; Zygmuntowicz Z., A. G. w świetle akt państw zaborczych, Lw. 1937; tenże, A. G. więźniem i wygnańcem sybirskim, «Sybirak» 1937. Do czasów powstania: Zeznania śledcze o powstaniu styczniowym, Wr. 1956; Listy L. Kronenberga do M. Waligórskiego, Wr. 1955; Pamiętniki W. Daniłowskiego, L. Mierosławskiego, I. Baranowskiego, W. Mickiewicza, J. K. Janowskiego; Przyborowski W., Hist. dwu lat, II 403 n., IV 267 n.; tenże, Historia 6 miesięcy, 174 n., 203 n.; tenże, Dzieje r. 1863, I 33 n., II 51 n., 169 n., 414 n., 492 n.; tenże, Ostatnie lata, III 114; Sokulski J., Prasa tajna i jej kierownicy, Kr. 1924; Tokarz W., Kraków w pocz. powst. styczn., Kr. 1914; Przybyszewski E., Ideologia społeczna Kom. Centralnego, Ks. pam. Handelsmana, W. 1929; Jabłoński H., Struktura cyw. org. prow., «Przegl. Hist.», 34, 1938; Szelągowski A., Polska jej dzieje i kultura, III. Do lat popowstaniowych: Mickiewicz W., Emigracja polska, Kr. 1908; Feldman W., Hist. pol. myśli polit., W. 1919; Gawroński F., Konfederacja narodu pol., W. 1919; Lewak A., Rząd Narodowy r. 1877, «Niepodległość» XII, 1935; Kieniewicz S., Adam Sapieha, Lw. 1939; Kraushar A., J. I. Kraszewski i redakcja Ojczyzny, W. 1912; Sokulski J., Stosunki Kraszewskiego z A. G., Lw. 1912; Karwowski S., Rozbitki, P. 1912; Szawlewski M., Wychodźtwo pol. w St. Zj. Ameryki, Lw. 1924; Kohn G., Ostatnie chwile A. G., Sambor 1887; Bartoszewicz K., Ze wspomnień o A. G., «Nowa Reforma» 27 VII 1917. Koresp. Gillera w Bibl. Raperswilskiej spalona (ob. Katalog A. Lewaka, II, W. 1938). Niektóre odpisy zachował Sokulski. Tu korzystano z listów G-a w Bibl. Nar. sygn. akc. 3089, 3160, 3624; Bibl. Ossol. rkp. 3456, 4397, 5157, 5810, 5915, 6788; Bibl. Jag. koresp. Kraszewskiego; P. A. U. rkp. 2064.

Stefan Kieniewicz

 
 

Chmura tagów

 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 

Postaci powiązane

 

Ludomir Szpadkowski

1855 - 1908-10-26 malarz
 
 
 

Postaci z tego okresu

 

w biogramy.pl

 

Jan Stecki

1871-03-22 - 1954-06-30
senator II RP
 

Józef Bohdan Zaleski

1802-02-14 - 1886-03-31
poeta
 
więcej  
  Wyślij materiały Wyślij ankietę
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.