W młodości obracał się w środowisku ziemiańskim i dzięki licznym mecenasom dobrze mu się powodziło. Był zapraszany do dworów, gdzie malował głównie sceny z polowań,  konie, stadniny.  W czasie Wiosny Ludów zaciągnął się do ochotniczej Gwardii Narodowej we Lwowie i był na barykadach. Potem przebywał we Lwowie, w Warszawie, w Wiedniu i na Węgrzech. Przez parę miesięcy pracował w Petersburgu, skąd wybierał się do Paryża. Po drodze utknął jednak w Warszawie i przystał do grupy młodych malarzy, pierwszych wychowanków Szkoły Sztuk Pięknych. Zasmakował wtedy życia artystycznej bohemy i  cygańskiej biedy. Zajmował się retuszowaniem i kolorowaniem fotografii, a równocześnie doskonalił swą technikę akwareli i kompozycję scen historycznych. Wypracowywał wtedy manierę, która przyniesie mu potem wielkie uznanie.  Jego sytuacja życiowa radykalnie poprawiła się, gdy poślubił piękną i zamożną Zofię Gałczyńską. W1855 roku wyjechał z nią za granicę. Po krótkim pobycie w Brukseli, osiedli na wiele lat w Paryżu. W tym mieście przyszło na świat trzech jego synów. Poza szczęściem rodzinnym zyskał też sławę. Zasypały go zamówienia.  Po powrocie do Warszawy  przez sześć lat kierował działem artystycznym „Tygodnika Illustrowanego” i zasilił to pismo mnóstwem rysunków. Poza tym dostarczał ilustracji do wydawnictw książkowych. Był płodnym malarzem i starał się nie opuszczać żadnej wystawy. Najczęściej tworzył sceny historyczne, rodzajowe, portrety konne, kompozycje oparte na tekstach literackich. Jego prace były poszukiwane i wysoko cenione.   Krótko mówiąc  fortuna mu sprzyjała.

Więcej informacji, ciekawostek i materiałów dotyczących Fortunata Juliusza Kossaka znajdziesz w jego biogramie i na dalszych stronach naszego serwisu.