Husarzewski Aleksy Onufry h. Sas i Prus (1714?–1782), generalny komisarz królewski w Gdańsku. Syn średniego posesjonata w ziemi łukowskiej, Franciszka, i Marianny Szczygielskiej. Miał 6 braci. Młodzi Husarzewscy, nie mogąc liczyć na szczupłą schedę ojcowską, szukali kariery w wojsku i na pańskich dworach. Aleksy wychował się na dworze Stanisława Poniatowskiego (ojca króla), potem, w latach trzydziestych, przebywał na dworze biskupa warmińskiego Krzysztofa Szembeka. Za młodu podróżował po Włoszech, Francji i Holandii (zapewne wysyłany przez Poniatowskiego). Nabył nieprzeciętnej ogłady, władał biegle językiem francuskim, niemieckim i włoskim, rozumiał angielski. Miał zamiłowania artystyczne, literackie i historyczne (korespondował z królem Neapolu na temat wykopalisk w Herkulanum). W r. 1744 został kapitanem wojsk koronnych, w 1750 szambelanem królewskim. W r. 1752 był już żonaty z Magdaleną Podoską (zm. 1765), córką Karola, podkomorzego różańskiego. Obracał dobrami ziemskimi, jak się zdaje, firmując transakcje majątkowe Poniatowskich: w r. 1750 nabył od Poniatowskich starostwo ratneńskie, które w r. 1752 odstąpił Lubomirskim, w t. r. nabył od Brühla starostwo lipińskie, które w r. 1758 odstąpił Dąbskim, w r. 1754 nabył starostwo ryckie, które w 1759 odstąpił Poniatowskim. Na tych transakcjach dorobił się majątku i pożyczał pieniądze na procent. Jak się zdaje, ciągnął również zyski z przesileń monetarnych w czasie wojny siedmioletniej. Politycznie człowiek Poniatowskich, z zamiłowań belle ésprit i kolekcjoner, z profesji człowiek interesu («kapitalista», w ówczesnym tego słowa znaczeniu), w bliżej nieokreślonym czasie osiadł w Gdańsku, gdzie miał pałacyk na Starym Mieście z biblioteką i pięknymi zbiorami. Już w r. 1749 informował swego przyjaciela, młodego Stanisława Poniatowskiego, o gdańskich sprawach.
W czasie bezkrólewia działał na terenie Pomorza na rzecz Poniatowskiego. Dn. 27 XII 1764 r. został komisarzem do przyjęcia palowego i «Rathengelder». Na Radzie Senatu z 10 I 1765 r. król zamierzał mianować go posłem polskim w Rzymie (do niego bowiem odnosi się chyba wzmianka Ghigiottiego o kandydaturze «Osarzewski dei tinfi» – Husarzewskiego od tynfów), z powodu braku funduszów misja jednak nie doszła do skutku. Pozostał w Gdańsku i faktycznie pełnił funkcje rezydenta królewskiego (od 1753 formalnie rezydentów nie było). W r. 1766 na generale w Malborku otrzymał indygenat pruski (co było potrzebne dla objęcia urzędu komisarza palowego). W grudniu 1768 r. mianowany komisarzem palowego (z pensją 2000 dukatów), w 1770 otrzymał tytuł generalnego komisarza królewskiego i w tym charakterze został akredytowany przy magistracie.
Od początku jego funkcje w Gdańsku wychodziły poza normalne obowiązki komisarskie. W pierwszych latach panowania Stanisława Augusta Prusy Królewskie odgrywały ważną rolę w planach przebudowy Rzeczypospolitej i H. był czynny w montowaniu stronnictwa królewskiego. Na polecenie Stanisława Augusta użył w r. 1766 swych wpływów, aby wprowadzić Ignacego Krasickiego (z którym był zaprzyjaźniony) na biskupstwo warmińskie. Przez ręce H-ego szła poufna korespondencja króla z Petersburgiem. W czasie konfederacji barskiej śledził H. przebywających w Gdańsku sympatyków konfederacji i perlustrował korespondencję barzan oraz związanego z nimi rezydenta francuskiego Gérarda. Pośredniczył w próbach nawiązania kontaktu między Stanisławem Augustem a Francją (misja Saint Pola w 1769 i późniejsza korespondencja). W l. 1769–70 był zwolennikiem zbliżenia króla z konfederacją i w tej sprawie porozumiewał się z bawiącym w Gdańsku (listopad 1770) Mokronowskim. Dawna antykonfederacka działalność H-ego została jednak napiętnowana w manifeście generalności z 4 IV 1770 r. Stanisław August usiłował wykorzystać dla swej działalności dyplomatycznej dobre stosunki H-ego z rezydentem duńskim w Gdańsku Kuurem (1771). Wobec nacisku Fryderyka II na Gdańsk H. zachęcał magistrat do oporu i zabiegał o pomoc Anglii i Rosji.
Od połowy 1771 r. H. odgrywał ważną rolę w akcji propagandowej króla, skierowanej do kraju i Europy. Pisywał artykuły do zagranicznych gazet i był stałym korespondentem „Gazette de Leyde”, która stała się trybuną stronnictwa królewskiego. Utrzymywał ścisły kontakt z dawnym nauczycielem w Szkole Rycerskiej, a wówczas kierownikiem królewskiego ośrodka propagandowego w Londynie – Johnem Lind. Sprawa autorstwa szeregu artykułów i broszur, drukowanych za staraniem H-ego w Gdańsku, Lipsku, Amsterdamie, Hamburgu, Paryżu i Londynie, wymaga dalszych badań. Szeroko zakrojona akcja miała na celu bronić stanowiska króla, zwracać uwagę na międzynarodowe znaczenie Gdańska, a w końcu polemizować z argumentacją «prawną» państw rozbiorowych. Nie udało się H-emu uzyskać współpracy Lengnicha, natomiast wciągnął do działalności publicystycznej swego przyjaciela, profesora wymowy w gimnazjum gdańskim, Werensdorffa.
Stosunki H-ego z magistratem gdańskim w pierwszych latach panowania Stanisława Augusta nie układały się zbyt harmonijnie (patrycjat gdański z niepokojem patrzył na fiskalne i centralistyczne dążenia dworu). W okresie walki przeciw pruskim uzurpacjom H. stał się bardzo gorliwym rzecznikiem interesów i praw miasta. Alarmował opinię polską (posuwając się aż do zdania, że lepiej utracić Wielkopolskę niż Gdańsk) i zagraniczną (wysiłki H-ego i Linda odniosły pewien skutek w Anglii). O ile w okresie prób zbliżenia do konfederatów i Francji zraził sobie rezydenta rosyjskiego Rehbindera, to później nawiązał bliskie stosunki z pełnomocnikiem do rokowań z magistratem I. A. Gołowkinem. Na skutek zagrożenia pruskiego, z którym tak bezpośrednio miał do czynienia, nabrał głębokiego przekonania do orientacji prorosyjskiej.
W czasie sejmu rozbiorowego tak dokuczył artykułami w „Gazette de Leyde” A. Ponińskiemu, że pismo to zostało na czas pewien w Polsce zakazane. W związku z traktatem handlowym polsko-pruskim z r. 1775 pisał memoriały przeciw pruskim taryfom celnym, które gabinet królewski rozsyłał po dworach europejskich. W l. 1776–8 protegował Józefa Wybickiego, lansował jego „Myśli Patryjotyczne” i przyczynił się do zbliżenia tego eks-konfederata do Stanisława Augusta. W sprawach literackich pośredniczył między I. Krasickim a królem; w r. 1778 wydał w Gdańsku wiersze Naruszewicza. W ramach swych normalnych obowiązków komisarskich przesyłał coroczne sprawozdania o handlu gdańskim i miał uzdolnionego współpracownika w sekretarzu palowego (od 1776), Hennigu. Bardzo obfita korespondencja H-ego z gabinetem króla stanowi cenne źródło dla poznania opinii panujących w kręgu bliskich współpracowników Stanisława Augusta. H. nie był dworakiem i swoje komentarze na temat wydarzeń i ludzi kreślił w sposób bardzo bezpośredni. Wierzył w cywilizacyjną i polityczną misję króla, który wyprowadzi Polskę z «barbarzyństwa». Spodziewał się pomyślnych skutków tylko z tych poczynań, którym patronował Stanisław August. Początkowo przeciwnik Rady Nieustającej, zmienił swój do niej stosunek widząc, że król zyskuje w Radzie wpływ decydujący. Wierzył w dobroczynne następstwa Komisji Edukacyjnej, bo król nią kieruje. Entuzjazmował się projektem kodeksu Zamoyskiego. Był wrogiem magnatów, których nazywał «satrapami». Król winien się oprzeć na średniej szlachcie, która skoro zostanie oświecona, stanie się patriotyczna. Konfederatów barskich nazywał «ramionami bez głów». Za głównego wroga Polski uważał «potwora» Fryderyka II; Austrii nie ufał. Wierzył w dobre intencje Katarzyny II, a jeśli co do tego miewał wahania, to zawsze uważał, że do czasu należy ulegać jej woli. Zachęcał króla do wysłania do Petersburga księcia Stanisława (bratanka Stanisława Augusta). Spodziewał się nadejścia pomyślniejszej koniunktury dla Polski, gdy umrze «potwór» i dojdzie do konfliktu między mocarstwami rozbiorowymi (który uważał za nieunikniony w przyszłości). Ciesząc się z wszelkich poczynań i pomysłów reformatorskich, sam wysuwał różne projekty, jak założenie banku narodowego emitującego asygnaty, mające pokrycie w przejętych na skarb starostwach, czy utworzenie funduszu stypendialnego na kształcenie profesorów za granicą.
H. był człowiekiem towarzyskim, miał wielu przyjaciół (m. in. wśród akredytowanych w Gdańsku rezydentów obcych państw), serdeczny stosunek łączył go z sekretarzem Hennigiem. W r. 1781 stracił 16-letnią córkę. Jedynego syna Karola Antoniego chciał wykierować na dyplomatę i wysłał go Włoch. Zmarł H. nagle na serce 25 XII 1782 r.
Boniecki; Uruski; – Dziamanka M., A. H., komisarz generalny Stanisława Augusta w Gdańsku, „Rocz. Gdań.” T. 2–3: 1928–9 bibliogr., fot.; Fabre J., Stanislas-Auguste Poniatowski et l’Europe des Lumières, Paris 1952; Konopczyński W., Geneza i ustanowienie Rady Nieustającej, Kr. 1917; tenże, Konfederacja barska, W. 1936–8 I–II; tenże, Stanisław Konarski, W. 1926; Loret M., Życie polskie w Rzymie w XVIII w., Roma 1930; Michalski J., Dwie misje księcia Stanisława, Księga pam. 150-lecia Arch. Gł. Akt Dawnych w W., W. 1958; Wilder J. A., Traktat handlowy polsko-pruski z r. 1775, W. 1937; – Bernacki L., Materiały do życia i twórczości Ignacego Krasickiego, „Pam. Liter.” R. 26: 1929 s. 421–3, 427–63; Mémoires du roi Stanislas Auguste Poniatowski, Petersbourg 1914–22 I–II; – AGAD: Zbiór Popielów 40, 47; B. Czart.: rkp. 703, 704, 705, 923; B. PAN w Kr.: rkp. 2646.
Emanuel Rostworowski