INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Hieronim Filipowski h. Pobóg      herb Filipowskiego, najpewniej Hieronima - Mikołaj REY, Zwierziniec, Kraków 1574 - w zbiorach Biblioteki Narodowej w Warszawie - źródło kopii cyfrowej: POLONA.pl.

Hieronim Filipowski h. Pobóg  

 
 
Biogram został opublikowany w 1948 r. w VI tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Filipowski Hieronim (zm. przed r. 1574), h. Pobóg, poseł sejmowy i wybitny zwolennik reformacji. Data urodzenia nieznana. Był synem Jakuba F-go, łożniczego królewskiego i burgrabiego krakowskiego, który w r. 1532 sprzedał Zborowskim swój dom na Wawelu, a w r. 1535 był właścicielem Bobrownik, Dobżyc, Siekluki i Sobinia w pow. pilzneńskim. Jakub uległ jako jeden z pierwszych Polaków nowinkom religijnym, miał być przeciwnikiem odpustów, chrztu dzieci itp.

Hieronim posiadał część wsi Krzcięcic w pow. ksiąskim i w r. 1533 powiększył swój majątek przez dokupienie Balina, Drewnowej-Przydanowej, Nowoszydka i Paszkowiec. Od wczesnej młodości brał żywy udział w życiu politycznym i był gorliwym zwolennikiem egzekucji praw. Należał wśród szlachty małopolskiej do najpierwszych zwolenników i opiekunów reformacji i już w r. 1574 zamienił kościół w Krzcięcicach na zbór kalwiński, gdzie dotychczasowy proboszcz Jakub Silvius począł głosić »czyste słowo boże«. Jako patron kalwinizmu brał często udział w synodach, zabierał głos w sprawach związanych z organizacją nowego wyznania, świadczył na potrzeby zborowe, przewodniczył niejednokrotnie zebraniom, przede wszystkim jednak dał się w tym okresie poznać jako gorliwy zwolennik porozumienia z braćmi czeskimi. Jego nakładem wyszły, bezpośrednio po r. 1552 napisane przez Franciszka Stankara Canones reformationis, które omal nie stały się »porządkiem kościelnym« kalwinów małopolskich. Od r. 1555 zabiegał usilnie o unię z braćmi czeskimi, u niego w Krzcięcicach odbywały się zjazdy, dzięki czemu przyczynił się bardzo poważnie do tzw. unii koźminieckiej (1555), potwierdzonej wspólnym przyjęciem sakramentu ołtarza przez małopolskich »braci«, Lasockiego i F-go oraz kilku ministrów kalwińskich. W r. 1558 został delegowany wespół z ministrem Stanisławem Sarnickim przez współwyznawców na zjazd braci czeskich w Lipniku na Morawach, aby tam uzgodnić ostatecznie wspólne zasady wyznania i organizacji. Zabiegi F-go okazały się jednak bezowocne, gdyż Czesi nie zgodzili się na poglądy kalwińskie odnośnie do nauki o eucharystii. Wtedy też faktycznie unia koźminiecka przestała istnieć. Działalność reformatorska F-go wrogo nastawiła do niego bpa krak. Andrzeja Zebrzydowskiego. Kiedy więc F. przyjechał jesienią r. 1557 do Krakowa z żoną swą Reginą, bp polecił dzwonić w Zygmunta na Wawelu i rzucił klątwę na patrona kalwińskiego. Kiedy zaś Regina zmarła niedługo przy porodzie, rozpowszechniano po mieście pogłoski, iż urodzony przez nią syn ma postać potwora podobnego do smoka. Dnia 19 X miał się odbyć jej pogrzeb. Przy tej sposobności doszło w Krakowie do pierwszych zaburzeń na tle religijnym. Tłum, złożony z żaków, mężczyzn i kobiet, kierowany przez studentów Marcina Piątkowskiego i Uhrowieckiego, obrzucał kamieniami dom żałoby przy rogu ulic Wiślnej i św. Anny. A kiedy wyszedł orszak pogrzebowy, tłum uderzył nań i wśród obelg i naigrawań pod gradem kamieni odprowadził przez Rynek ku bramie Sławkowskiej i przez Kleparz ku cmentarzowi na Strzelnicy.

Wkrótce ożenił się F. powtórnie, z Zofią Komorowską z Żywca, wdową po Mikołaju Myszkowskim, kaszt. wojnickim, biorąc za nią wielki posag, przez co Myszkowscy, chociaż kalwini, stali się jego zagorzałymi przeciwnikami.

W r. 1560 popierał F. dążenia Jakuba Heraklidesa Bazylika, zwanego w Polsce Despotem, do osiągnięcia przezeń stanowiska hospodara wołoskiego. Bazylik obiecywał bowiem kalwinom małopolskim, iż za poparcie zaprowadzi na Wołoszczyźnie nowe wyznanie. Wyprawie wojennej towarzyszyli kalwini z Krzysztofem Lasockim i F-im przez Ruś ku granicy wołoskiej, w drodze jednak zostali zatrzymani przez hetmana Sieniawskiego, król bowiem, zajęty podówczas sprawą inflancką, nie życzył sobie żadnych powikłań w polityce zagranicznej. F. zawrócił do domu, ale mimo tego za popieranie kandydata na tron hospodarski doznał wielu przykrości, krok ten bowiem uważano za nielojalny względem króla i państwa.

Stale uczestniczył F. w synodach kalwińskich, skłaniając się jednak, początkowo bezwiednie, do tworzącego się w tym okresie polskiego obozu antytrynitarskiego. Popierał propagatorów tego ruchu, Lismanina i Blandratę, a nawet miał udzielić schronienia Włochowi Bernardowi Ochinowi. Kiedy doszło do rozłamu wśród kalwinów małopolskich, opowiedział się za odłamem unitariańskim. Wówczas Piotr Statorius dedykował mu swe dzieło pt. Emanuel seu de aeterno Verbo, Dei Filio homine facto, Dei Patris hominumque conciliatore (Pińczów 1561). Antytrynitarze polscy dzielili się na różne drobne grupki (unitarianie, dyteiści, trójbożanie itp.), z tego też powodu dłuższy czas przemyśliwał nad ich zjednoczeniem, a równocześnie starał się o porozumienie z kalwinami. W tym duchu działał na synodach w Skrzynnie i Łańcucie w r. 1567, a także na zwołanym z jego inicjatywy synodzie w Pielesznicy w r. 1568. Wysiłki te okazały się bezowocne i nie doprowadziły do zjednoczenia arian ani do pogodzenia się ze zborem większym, kalwińskim, a nawet na synodzie łańcuckim doszło do gwałtownego starcia między F-im a Stanisławem Iwanem Karnińskim, kiedy ostatni odmówił wręcz podania ręki Hieronimowi. Przepaść coraz większa zaczynała dzielić nowe wyznania i ich odłamy. Nie pomogło także wystąpienie F-go na krakowskim synodzie kalwińskim w r. 1568, gdzie w dłuższej przemowie proponował wzajemne układy celem przywrócenia zgody, lecz odprawiono go odpowiedzią pełną goryczy i obelg.

Przejście do obozu antytrynitarskiego przysporzyło F-mu zaciekłych wrogów, którzy nie przebierali w środkach walki. Kiedy w r. 1566 wydawał bratanicę Zofię za Jana Gnojeńskiego, w dniu ślubu krakowski minister kalwiński Szymon Zacjusz ubolewał w kazaniu, że F. nowozaślubionych wystawi nago w ogrodzie pod świerkiem. Obecny na kazaniu Włoch Prosper Provana zawiadomił o tym pisemnie F-go, który odczytał list zdziwionym bezczelnym kłamstwem gościom weselnym. Kazanie Zacjusza stało się źródłem późniejszych podobnych pogłosek o polskich atytrynitarzach.

Prócz uczestnictwa w życiu religijnym brał F. udział w wystąpieniach politycznych. Był posłem woj. krakowskiego na sejmy: piotrkowski 1562/3, warszawski 1563/4, lubelski 1566 i piotrkowski w r. 1567. Na sejmy towarzyszył mu stale minister Jerzy Szoman, przy okazji bowiem zjazdów urządzano stale dysputy i zebrania, poświęcone propagowaniu nowego wyznania. Na sejmie z r. 1566 F. występował dzielnie z Mikołajem Sienickim i i. przeciwko projektowi edyktu, zmierzającego do wypędzenia arian z Polski. Projekt ten wyszedł od kalwinów, nieprzejednanych wrogów antytrynitarzy, i mimo oporu duchowieństwa katolickiego, które obawiało się, iż wypędzenie arian będzie legalizacją innych sekt, został wydany, lecz nigdy nie doszło do jego realizacji. Gdy podczas sejmu grożono F-mu tym edyktem, jako jednemu z czołowych patronów arian, zawołał: »Przyjdzie czas, że inny król sądzić będzie, który zaopiekuje się swoimi zwolennikami«, myśląc o Bogu, tłumaczono te słowa jednak inaczej. Oto młody Jan Zamoyski oskarżył go przed Zygmuntem Augustem, jakoby odgrażał się Janem siedmiogrodzkim, swoim współwiercą. Oburzyło to niezmiernie nieufnego króla, podrażnionego przeciwko F-mu i niedawnym popieraniem Jakuba Heraklidesa Bazylika. Energiczne jednak wystąpienie ojca Zamoyskiego przeciwko insynuacjom własnego syna i szybka audiencja obżałowanego u króla, wyjednana przez marszałka izby poselskiej Sienickiego, sprawiły, iż grożąca mu sprawa kryminalna o zbrodnię stanu została pomyślnie zażegnana. Od tego czasu jednak F. wycofał się zwolna z życia politycznego i oddał się całkowicie sprawom zborowym.

W kołach antytrynitarzy polskich dochodziło stale do dalszych rozłamów, powodowanych względami dogmatycznymi i poglądami na sprawy polityczne i społeczne. Jedna, bardziej pod względem społecznym radykalna grupa pragnęła nawiązać bliższy kontakt z komunizującymi anabaptystami morawskimi; należał do niej również F. W r. 1569 wybrał się więc z aptekarzem krakowskim Szymonem Ronembergiem i i., »aby rozmówić się z braćmi morawskimi o nauce i karności w obyczajach«. Delegacja arian polskich bawiła na Morawach do wiosny r. 1570, ale mimo początkowego swego uznania dla organizacji i społecznego ustroju anabaptystów doznała później rozczarowania. Komuniści byli bowiem zdecydowanymi zwolennikami dogmatu Trójcy św. i nie zawahali się nazwać naszych arian poganami. Doszło więc do zerwania rozmów, lecz wycieczka ta nie pozostała bez echa, gdyż w założonym w r. 1569 osiedlu ariańskim Rakowie zastosowano pewne obyczaje anabaptystów morawskich. Po powrocie do Polski brał F. udział w organizowaniu życia w Rakowie i wkrótce zmarł. W r. 1574 jego żona Zofia, już jako wdowa, wydzierżawiła wieś Jawiszowice.

Był F. doskonałym przedstawicielem swojej epoki, brał żywy udział w życiu politycznym, walczył o egzekucję praw, bronił objawów wolności szlacheckiej, przeszedłszy do obozu reformacyjnego stał się gorliwym propagatorem nowinek religijnych i jednym z pierwszych współtwórców i patronów polskiego arianizmu. Dowodem jego wzięcia u szlachty było wybieranie go na posła sejmowego i obdarzenie godnością skarbnika woj. krakowskiego; działalność jednak religijna przysparzała mu ciągle nowych wrogów, zamysły szlachetne współpracy z braćmi czeskimi, kalwinami małopolskimi, anabaptystami morawskimi, czy wreszcie innymi odłamami antytrynitarskimi pozostawały bezowocne.

Jego syn, również Hieronim, mniemany ów potwór o smoczej postaci, w młodości swojej służył wojskowo u księcia siedmiogrodzkiego Stefana Batorego i jako jego agent i poseł agitował później podczas bezkrólewia za kandydaturą swego chlebodawcy na tron polski i przemawiał na zjeździe w Jędrzejowie. Stał się ulubieńcem króla, do czego przyczyniły się i przywiązanie wierne i zasługi wojenne w walkach ze zbuntowanym Gdańskiem i zwłaszcza później z Moskwą. Specjalnie odznaczył się F. pod Toropem, »kędy straż nieprzyjacielską wyciął i niewolnika przyprowadził«. Nie szczędził mu Batory objawów swej łaski, początkowo mianował go swym łożniczym, a później obdarzał ciągle nowymi starostwami, w r. 1576 nurskim i ostrowskim, w r. 1582 ostrołęckim i w r. 1584 stryjskim.

W r. 1582 posłował F. do Turcji z okazji przygotowywanych wówczas przez sułtana Amurata wielkich uroczystości na obchód urodzin najstarszego syna. Jako podarunek od Batorego zawiózł wówczas Amuratowi dwóch książąt tatarskich, wziętych do niewoli. Diariusz tego poselstwa spisał jego uczestnik Jakub Pszonka. Po odbyciu poselstwa został obdarzony godnością krajczego koronnego. Jemu to dedykował lekarz Szymon Simonius swe dziełka Historia aegritudinis ac mortis domini Niemsta (Kraków 1583) i Primus triumphus de Marcello Squarcialupo (Claudiopoli Transylv. 1584), a pisarz kalwiński Jan Łasicki dnia 10 V 1584 przypisał mu swój traktat polemiczny Pro Volano et puriore religione defensoribusque eius… scriptum apologeticum (1584), wspominając, iż na temat tego pisma rozmawiał z F-im podczas kazania jezuity Antoniego Possewina przeciwko dysydentom w wileńskim kościele zamkowym. F. zaprotegował u Batorego Andrzeja Wolana. Jego kontakty z Łasickim i Wolanem świadczą, iż przeszedł na kalwinizm. Zmarł w r. 1587, rewokowawszy na łożu śmierci na katolicyzm.

 

Estr.; Niesiecki; Uruski; Arch. Państw. w Krakowie: Terr. Crac. 31, s. 865; Castr. Crac. 76, s. 434; Lubieniecki St., Historia reformationis Polonicae, Freistadii 1684, s. 22–3, 35, 52–4, 63, 65, 110, 117, 133, 153–7, 171, 179, 194–7, 223–7, 239–40, 242; Sandius Chr., Bibliotheca antitrinitariorum, Freistadii 1684, s. 194–5, 292; Dalton H., Lasciana, Berlin 1898, s. 396, 399, 400, 402, 410, 422, 438, 442, 449, 452, 462, 475, 477–8, 492, 494, 516, 528, 532, 546; St. Hosii Epistolae, wyd. Fr. Hipleri W. Zakrzewski (Acta historica); Korespondencja bpa A. Zebrzydowskiego, wyd. Wisłocki (Acta historica); Najstarsze synody arian polskich, wyd. St. Zachorowski, Reformacja w Polsce, I; Wachholz L., Z dziejów zboru ewangelickiego w Krakowie, tamże; Reiss J., Monogramy i akrostychy w religijnych pieśniach reformacji polskiej, tamże; Budka Wł., Szymon Zacius pierwszy superintendent zborów litewskich, tamże II; Barycz H., Marcin Krowicki, tamże III; Piekarski K., Nieznane druki reformacyjne z w. XVI, tamże; Sobieski W., Król czy tyran, tamże IV; Dobrowolski K., Nieznana kronika ariańska, tamże; Bartel O., Grzegorz Paweł z Brzezin, tamże V; Kolankowski L., Posłowie sejmów Zygmunta Augusta, tamże; Bodniak St., Sprawa wygnania arian w r. 1566, tamże; Kawecka-Gryczowa A., Jakub Sylvius a rozłam w zborze małopolskim, tamże IX–X; Kot St., Ideologia polityczna i społeczna braci polskich, W. 1932; Grabowski T., Literatura ariańska w Polsce, Kr. 1912, Brückner A., Różnowiercy polscy, W. 1905, s. 67 154, 162, 196–8; Górski K., Grzegorz Paweł z Brzezin, Kr. 1929; Zakrzewski W., Ród Łaskich w XV wieku, »Ateneum« 1882, s. 208–9; tenże, Po ucieczce Henryka, Kr. 1878; Łukaszewicz J., Dzieje kościołów wyznania helweckiego w Malej Polszcze; tenże, O kościołach braci czeskich, P. 1835; Źródłopisma do dziejów unii, cz. II, s. 154 nn.; Halecki O., Zgoda sandomierska, Kr. 1915, s. 33, 37, 54, 111, 119, 145; Chlebowski B., Udział kobiet polskich w życiu duchownym społeczeństwa, I, 81; Windakiewicz St., Akta Rzeczypospolitej Babińskiej (Arch, do dziejów liter. i ośw., VIII); Pszonka J., Pamiętnik, Bibl. Ossol. 1874; Łasicki J., Pro Volano et puriore religione defensoribusque eius.. scriptum apologeticum, bm. 1584.

Stanisław Szczotka

 

 

Powyższy tekst różni się w pewnych szczegółach od biogramu opublikowanego pierwotnie w Polskim Słowniku Biograficznym. Jest to wersja zaktualizowana, uwzględniająca opublikowane w późniejszych tomach PSB poprawki i uzupełnienia.  

 

 
 

Chmura tagów

 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.