Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie, formacje regularnego wojska stanowiące część Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, organizowane na emigracji w latach II wojny światowej u boku sojuszników zachodnich: Francji i Wielkiej Brytanii. Składały się z wojsk lądowych, Polskich Sił Powietrznych i Polskiej Marynarki Wojennej. Zwierzchnikami PSZ na Zachodzie byli kolejni Naczelni Wodzowie: gen. broni Władysław Sikorski (7 XI 1939 – 4 VII 1943); gen. broni Kazimierz Sosnkowski (8 VII 1943 – 30 IX 1944); gen. dyw. Tadeusz Komorowski „Bór” (30 IX 1944 – XI 1946). W czasie pobytu gen. dyw. T. Komorowskiego w niewoli niemieckiej od II do V 1945 roku obowiązki Naczelnego Wodza pełnił gen. dyw. Władysław Anders.

Polskie regularne formacje wojskowe zaczęto tworzyć we Francji już we wrześniu 1939 roku na podstawie polsko-francuskiej umowy wojskowej zawartej 9 września, przewidującej utworzenie jednej dywizji. Po klęsce wrześniowej na porządku dziennym stanęło zorganizowanie większej armii, dla której bazę rekrutacyjną stanowić miała przeszło półmilionowa Polonia francuska oraz żołnierze ewakuowani z obozów dla internowanych na terenie Rumunii, na Węgrzech i w państwach bałtyckich.

Głównym ośrodkiem formowania oddziałów polskich we Francji był stary obóz wojskowy Coëtquidan w Bretanii. Kadra oficerska i podoficerska przybyła w większości z obozów internowania na Węgrzech i w Rumunii, z kolei podstawowa masa żołnierska w przeważającej mierze wywodziła się z emigrantów we Francji i w Belgii.

4 stycznia 1940 roku podpisana została kolejna polsko-francuska umowa, na podstawie której Wojsko Polskie podlegać miało polskim naczelnym władzom, jednakże aż do zakończenia działań wojennych, jako wojsko sprzymierzone, pozostać miało pod rozkazami naczelnego wodza wojsk francuskich. Umowa podpisana przez premiera i Naczelnego Wodza generała Sikorskiego i premiera Francji Edouarda Daladiera stanowiła podstawę dla znacznie szerzej pomyślanej odbudowy polskiej armii na terenie Francji, pogłębiając zarazem współdziałanie Polski z sojusznikami zachodnimi, stwarzając szerszy formalnoprawny grunt dla odbudowy Wojska Polskiego na obczyźnie.

Formowanie jednostek polskich

Przebiegało ono w dwóch etapach. Etap pierwszy to jesień 1939 roku i zima 1939 na 1940 rok. Wówczas utworzone zostały naczelne władze wojskowe, przygotowane zostały zręby 1. Dywizji Grenadierów, 2. Dywizji Strzelców Pieszych i jednostki pancerno-motorowej. Etap drugi prac organizacyjnych realizowany był już w warunkach wojny na Zachodzie.

Prace organizacyjne i szkolenie wojska prowadzono z dużym wysiłkiem pomimo, iż niemal każdego dnia napotykano poważne trudności w dziedzinie zakwaterowania, umundurowania, brakowało sprzętu koniecznego do szkolenia, nie mówiąc już o samym uzbrojeniu i amunicji.

Pierwszym związkiem taktycznym sformowanym we Francji była 1. Dywizja Piechoty (późniejsza 1. Dywizja Grenadierów ). Jej stan, łącznie ze służbami i taborami, wynosił około 16 000 ludzi, miejscem organizacji był obóz Coëtquidan. Dywizją dowodził początkowo gen. Stanisław Maczek, w grudniu 1939 roku zastąpiony przez płk. Zygmunta Bohusz-Szyszkę, którego z kolei w styczniu 1940 roku zmienił na tym stanowisku płk Bronisław Duch.

Organizację 2. Dywizji Piechoty (późniejsza 2. Dywizja Strzelców Pieszych ) rozpoczęto 11 listopada 1939 roku, a na dowódcę wyznaczony został pułkownik, późniejszy generał, Bronisław Prugar-Ketling. Organizację tej dywizji prowadzono w rejonie Partheney. Mimo, iż dywizja osiągnęła wysoki stan etatowy, to poważne braki w uzbrojeniu obniżały znacznie jej wartość bojową.

Kolejną jednostką polską utworzoną we Francji była Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich, której wcześniejsze polskie plany rozbudowy wojska nie przewidywały. Powstanie jej bowiem zarządzono w związku z projektami militarnej pomocy Wielkiej Brytanii i Francji dla Finlandii zaatakowanej przez Związek Radziecki. Rozkaz o utworzeniu SBSP ukazał się 9 lutego 1940 roku. Brygada utworzona została w błyskawicznym tempie z batalionów wydzielonych z 1. i 2. Dywizji. Jej nazwa nawiązywała do tradycji podhalańskich pułków przedwojennego wojska. W związku z jej pilnym przygotowaniem otrzymała ona uzbrojenie i wyposażenie w pierwszej kolejności, przed innymi polskimi jednostkami. Wobec tego, iż planowano jej użycie w górach Półwyspu Skandynawskiego nadano jej charakter jednostki górskiej.

Poza wymienionymi wyżej jednostkami sformowano ponadto zawiązki dwóch dalszych dywizji piechoty (3 i 4), 10. Brygadę Kawalerii Pancernej, 9 kompanii przeciwpancernych (przydzielonych do dywizji francuskich) oraz kilka ośrodków i obozów wyszkolenia. W Syrii z żołnierzy ewakuowanych z Rumunii i Węgier zorganizowana została Brygada Strzelców Karpackich.

Odbudowywane na terenie Francji Polskie Siły Powietrzne zdołały wystawić 4 dywizjony myśliwskie, 2 dywizjony obserwacyjne i 1 dywizjon bombowy. Część personelu lotniczego skierowana została do Wielkiej Brytanii, około 750 osób – w tym wielu doświadczonych konstruktorów, inżynierów i techników – znalazło zatrudnienie we francuskim przemyśle lotniczym.

Na podstawie Planu Peking, uzgodnionego 30 maja 1939 roku pomiędzy polskim Kierownictwem Marynarki Wojennej a Admiralicją Brytyjską, dwa dni przed niemieckim atakiem na Polskę, 30 sierpnia 1939 roku dywizjon polskich kontrtorpedowców, w składzie ORP „Błyskawica”, ORP „Grom” i ORP „Burza” opuścił redę portu w Gdyni i skierował się na Zachód, 1 września docierając do szkockiego portu Leith koło Edynburga. Kilka dni później rozpoczęły one służbę wojenną u boku sojuszniczej floty brytyjskiej.

Do portów brytyjskich już w trakcie trwania wojny, zdołały się przedostać także dwa polskie okręty podwodne: ORP „Wilk” i ORP „Orzeł”. W pierwszych tygodniach wojny poza krajem w portach francuskich i brytyjskich znalazło się w sumie siedem okrętów wojennych o ogólnej wyporności 11 738 ton. Od października 1939 roku do maja 1940 roku były one jedynymi polskimi jednostkami wojskowymi walczącymi z nieprzyjacielem.

W czerwcu 1940 roku Wojsko Polskie we Francji liczyło ok. 85 tysięcy żołnierzy, w tym 1374 marynarzy w Wielkiej Brytanii, 9556 żołnierzy Polskich Sił Powietrznych we Francji i w Wielkiej Brytanii oraz 4038 żołnierzy w Syrii.

Z oddziałów lądowych utworzonych we Francji jako pierwsza do działań bojowych weszła Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich, wchodząca w skład alianckiego korpusu ekspedycyjnego przeznaczonego do Norwegii, która 9 kwietnia 1940 roku stała się ofiarą agresji niemieckiej. Udział Polaków w obronie Norwegii w pierwszych dniach kwietnia zapoczątkowała Marynarka Wojenna, a 5 maja w rejonie Tromsö wyładowana została brygada podhalańczyków, wchodząc do walk na półwyspie Ankenes, następnie tocząc bój o Narwik. Z powodu klęski militarnej Francji SBSP wraz z całym korpusem ekspedycyjnym wycofana została do Francji. Straty brygady podhalańskiej w okresie walk w Norwegii wyniosły 314 żołnierzy, w tym 97 zabitych.

Obrona Francji

10 maja 1940 roku Niemcy dokonały agresji na Belgię, Holandię i Luksemburg, następnie atakując Francję. Połączone siły francusko-brytyjsko-polskie nie były w stanie zatrzymać sił niemieckich. Udział Wojska Polskiego w tych walkach był bardzo złożony i dramatyczny. Jednostki polskie kierowane były do walki częściami. Dowództwo francuskie wykorzystywało je przede wszystkim do zamykania luk w rozrywanym froncie. Nie walczyły one jako jeden związek operacyjny, lecz zostały rozproszone na różnych odcinkach frontu.

Jako pierwsze skierowane zostały do walki kompanie przeciwpancerne, przydzielone do jednostek francuskich. Polskie niszczyciele i statki handlowe brały udział w ewakuacji Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego spod Dunkierki. 8 czerwca Marynarka Wojenna poniosła bolesną stratę, bowiem z kolejnego patrolu nie powrócił ORP „Orzeł”.

Dywizje polskie kierowano do walki etapami. Jedynie 1. Dywizja Grenadierów i 2. Dywizja Strzelców Pieszych osiągnęły dobry poziom zdolności bojowych. 1. D Gren. od 15 czerwca toczyła walki odwrotowe z nacierającym zgrupowaniem uderzeniowym 1. Armii niemieckiej. 17 – 18 czerwca stoczyła ciężki bój pod Lagarde. 21 czerwca, wobec okrążenia przez wojska niemieckie, gen. Duch wydał rozkaz o rozwiązaniu i rozproszeniu dywizji w celu uniknięcia niewoli. Część spośród żołnierzy przedostała się później do Wielkiej Brytanii.

2. Dywizja Strzelców Pieszych od 10 czerwca znajdowała się w rejonie Belfortu w składzie 45. Korpusu francuskiego. 18-19 czerwca stoczyła ciężki bój na wzgórzach w rejonie miejscowości Clou du Doubs, pod Maiche, Damprichard i Saint Hippolyte. Pozbawiona możliwości prowadzenia dalszych działań bojowych 20 czerwca przeszła na terytorium neutralnej Szwajcarii, gdzie internowana przebywała do końca wojny.

Na front skierowana została naprędce zaimprowizowana 10. Brygada Kawalerii Pancernej dowodzona przez gen. Stanisława Maczka. Stoczyła m.in. ciężki bój pod Montbard w Szampanii podczas odwrotu 4. Armii francuskiej. Następnie posuwała się w kierunku Dijon, gdzie wobec braku możliwości przebicia się na południe została rozwiązana, a jej żołnierze kierowali się do portów francuskich z zamiarem ewakuacji do Wielkiej Brytanii.

W obronie Francji chlubny udział wzięły też Polskie Siły Powietrzne, odnosząc przeszło 50 zwycięstw nad pilotami niemieckimi. Ostatnie loty wykonywali już na terenie Afryki Północnej, broniąc Tunisu przed nalotami lotnictwa włoskiego.

Bezpośredni udział w walkach w obronie Francji wzięło udział około 50 tysięcy polskich żołnierzy. W wyniku klęski francuskiej Wojsko Polskie straciło 66% swego stanu. Straty bojowe wyniosły 4470 żołnierzy, a do niewoli trafiło przeszło 16 tysięcy. Na terenie Szwajcarii internowanych zostało ok. 13 tysięcy. Z jednostek zwartych zachowała się jedynie 4 tysięczna Brygada Strzelców Karpackich, która po klęsce Francji, ratując się przed internowaniem, przeszła z Syrii do Palestyny, oddając się pod dowództwo brytyjskie.

W Wielkiej Brytanii i Afryce

17 czerwca 1940 roku podjęta została decyzja o ewakuacji jednostek polskich na Wyspy Brytyjskie. Tutaj przeniósł się także rząd z premierem gen. W. Sikorskim. Stan liczebny oddziałów WP w połowie lipca wynosił około 27 tysięcy żołnierzy, w tym lotnicy i marynarze. Przybycie żołnierzy polskich do Wielkiej Brytanii wymagało stosownych regulacji prawnych. 5 sierpnia 1940 roku została podpisana umowa polsko-brytyjska, przewidująca utworzenie Polskich Sił Zbrojnych, które operacyjnie miały podlegać dowództwu brytyjskiemu.

8 sierpnia 1940 roku rozpoczęła się powietrzna bitwa o Anglię. Luftwaffe zamierzało zniszczyć lotnictwo brytyjskie i stworzyć tym samym dogodne warunki do inwazji na Wyspy Brytyjskie. W obronie Wielkiej Brytanii udział wzięły świeżo utworzone polskie dywizjony myśliwskie 302 i 303, dywizjony bombowe 300 i 301, a także kilkudziesięciu pilotów myśliwskich walczących w składzie dywizjonów RAF. Na ogólną liczbę zestrzelonych w bitwie 1733 samolotów niemieckich polskim pilotom zaliczono 203 pewne, 35 prawdopodobnych zestrzeleń i 36 uszkodzeń. Udział pilotów polskich w obronie Wysp Brytyjskich odbił się szerokim echem w okupowanym kraju i spotkał się z uznaniem władz i społeczeństwa brytyjskiego.

W tym czasie na lądzie polski wysiłek wojenny kontynuowany był przez Brygadę Strzelców Karpackich dowodzoną przez gen. Stanisława Kopańskiego, jedyną po klęsce Francji zdolną do działań bojowych jednostką polską. W październiku 1940 roku przesunięta została z Palestyny do Egiptu. W kwietniu 1941 roku zamierzano wysłać ją w ramach Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego do Grecji, jednakże w związku z szybkimi postępami wojsk „osi” w Cyrenajce oraz beznadziejnej już sytuacji w Grecji „Karpatczycy” skierowani zostali do twierdzy Mersa Matruh na tyłach 8. Armii brytyjskiej. W sierpniu przerzuceni zostali do Tobruku i po zluzowaniu oddziałów australijskich wspólnie z jednostkami brytyjskimi i batalionem czechosłowackim przystąpili do obrony twierdzy. Obrona Tobruku na tyłach frontu trwała osiem miesięcy, Polacy walczyli tam niemal przez cztery miesiące. Utrzymanie twierdzy przez tak długi okres uniemożliwiło wojskom „osi” prowadzenie dalszej ofensywy i zajęcie Egiptu w 1941 roku, znacznie natomiast ułatwiło później wykonanie przez 8. Armię brytyjską ofensywy jesienno-zimowej 1941-1942.

Armia Polska w ZSRR

Po wybuchu wojny niemiecko-radzieckiej w czerwcu 1941 roku wytworzyła się realna możliwość rozbudowy PSZ w oparciu o dwumilionową rzeszę Polaków deportowanych po 17 września 1939 roku do ZSRR. Dotychczasowy sojusznik hitlerowskich Niemiec przeszedł do obozu aliantów zachodnich. 30 lipca 1941 roku w Londynie podpisany został polsko-radziecki układ o wzajemnej pomocy i współpracy w wojnie z Niemcami, a następnie 14 sierpnia 1941 roku w Moskwie zawarta została polsko-radziecka umowa wojskowa. Na podstawie tych dwóch umów na terenie ZSRR przystąpiono do organizacji Armii Polskiej (AP), która miała wejść a skład Polskich Sił Zbrojnych. 11 sierpnia 1941 roku na jej dowódcę wyznaczono gen. dyw. Władysława Andersa. Podobnie jak w umowie polsko-brytyjskiej przyjęto organizacyjne i personalne podporządkowanie Naczelnemu Wodzowi gen. dyw. W. Sikorskiemu, natomiast pod względem operacyjnym AP podlegać miała Naczelnemu Dowództwu Armii Radzieckiej, a jej stan ustalono na 30 tysięcy żołnierzy.

W pierwszej fazie AP składała się z dowództwa w Buzułuku, 5. DP w Tatiszczewie, 6. DP w Tockoje. Ośrodka zapasowego armii jako zalążka 7. DP w Tockoje, 6 i 7 batalionów saperów, 8. dywizjonu kawalerii i lotniczego punktu zbornego w Kotłubance. Zaopatrzenie AP zapewniał ZSRR i zachodni alianci w ramach dostaw „Lend Leas”. Napływ kandydatów do AP szybko przekroczył ustalony limit. Podczas pobytu gen. W. Sikorskiego w ZSRR w grudniu 1941 roku podjęto decyzję o podwyższeniu liczebności AP do 96 000 żołnierzy. W okresie 13 – 25 stycznia 1942 roku AP, na prośbę gen. W. Sikorskiego, została przesunięta na terytorium republik środkowoazjatyckich. Dowództwo mieściło się w Jangi Jul. Poza dwoma utworzonymi wcześniej dywizjami przystąpiono do organizacji 7. DP, 8. DP, 9. DP i 10. DP oraz ośrodków szkoleniowych i zapasowych.

Tworzenie i rozbudowa AP w ZSRR realizowane były z dużymi problemami. Strona radziecka utrudniała zwalnianie Polaków z łagrów, ograniczała dostawy żywności, uzbrojenia i wyposażenia. W tej sytuacji gen. W. Anders nie widział dalszej możliwości pozostawania oddziałów polskich w ZSRR. Występował do władz polskich w Londynie z wnioskami o ewakuację. Na polskich dywizjach zależało także premierowi Wielkiej Brytanii, Winstonowi Churchillowi, który zamierzał je wykorzystać do osłony pól naftowych na Środkowym Wschodzie. W rezultacie porozumienia brytyjsko-radzieckiego AP w dwóch etapach – w kwietniu i w sierpniu 1942 roku – została ewakuowana do Iraku.

8 września 1942 roku jednostki AP ewakuowanej z ZSRR połączone zostały z dowodzonym przez gen. Józefa Zająca Wojskiem Polskim na Środkowym Wschodzie i utworzono w ten sposób Armię Polską na Wschodzie (APW). Całość sił rozlokowana była w środkowym i północnym Iraku. Dowództwo objął gen. W. Anders, zaś gen. J. Zając został jego zastępcą.

Według planu polskiego APW miała się składać z dwóch korpusów: 2 i 3. W Szkocji od 1941 roku istniał już 1. Korpus. Z realizacji tego projektu zrezygnowano dopiero w 1945 roku. 21 lipca 1943 roku ze składu APW wyłoniono 2. Korpus Polski, którego dowódcą został gen. W. Anders, zatrzymując jednocześnie dowództwo nad APW. W skład 2. KP weszły następujące oddziały: 3. Dywizja Strzelców Karpackich (dowódca gen. Bolesław Duch), 5. Kresowa Dywizja Piechoty (dowódca gen. Nikodem Sulik), 2. Warszawska Brygada Pancerna (dowódca gen. Bronisław Rakowski), Grupa Artylerii (dowódca płk Ludwik Ząbkowski) oraz jednostki korpuśne i zapasowe. W sierpniu i wrześniu 2. KP przesunięty został do Palestyny i Egiptu. W październiku 1943 roku liczył 52688 żołnierzy.

2. Korpus Polski

Na przełomie 1943/1944 2. KP został przetransportowany do Włoch, gdzie wszedł w skład 8. Armii brytyjskiej. Wcześniej jeszcze z Wysp Brytyjskich przez Afrykę Północną na front włoski przerzucona została polska Samodzielna Kompania Komandosów dowodzona przez mjr. Władysława Smrokowskiego, która wraz z 2.KP przejdzie cały szlak włoski.

Pierwszym zadaniem 2. KP na froncie włoskim była obrona na rzece Sangro prowadzona od 31 stycznia do 21 kwietnia 1944 roku. W tym czasie dowództwo alianckie podjęło decyzję o jego wykorzystaniu w planowanej ofensywie na Rzym. Kierunek natarcia przecinało kilka silnie umocnionych niemieckich linii obrony, m.in. przebiegająca przez Monte Cassino 130 kilometrowa, oparta o rzeki Garigliano, Rapido i Sangro, linia „Gustawa”. Wcześniejsze trzykrotne próby jej przełamania nie przyniosły powodzenia. Do czwartej ofensywy włączony został 2. KP. Natarcie polskie wyruszyło 12 maja, jednakże wobec silnego oporu oddziałów niemieckich i poniesionych wysokich start oddziały szturmowe zostały zmuszone do wycofania na pozycje wyjściowe. Natarcie wznowione zostało 17 maja i po ciężkich walkach następnego dnia wzgórze zostało opanowane. 25 maja wydzielone siły 2. KP zdobyły kolejny silny punkt oporu wojsk niemieckich – Piedimonte. Łączne straty Korpusu w bitwie o Monte Cassino i Piedimonte wyniosły 4199 żołnierzy, w tym 923 poległych. Po ciężkich kilkunastodniowych walkach korpus gen. W. Andersa przeszedł do odwodu na wypoczynek i w celu dokonania uzupełnień.

Po dwutygodniowym odpoczynku 2. KP został skierowany do kolejnych działań, tym razem na samodzielnym kierunku operacyjnym wzdłuż Adriatyku. Zgodnie z „Wytycznymi operacyjnymi nr 1” wydanymi przez gen. W. Andersa 17 czerwca 1944 roku 2. KP prowadzić miał działania pościgowe za wycofującymi się wojskami niemieckimi wzdłuż drogi nr 16, z zamiarem zdobycia strategicznie ważnego portu morskiego i miasta Ankona. Zdobycie Ankony 18 lipca 1944 roku ukoronowało miesięczne ciężkie walki toczone w trakcie pościgu za nieprzyjacielem, ale przede wszystkim dawało sprzymierzonym możliwość wykorzystania w przyszłości portu ankońskiego do dostaw uzbrojenia i innego materiału wojennego drogą morską, a nie długą i o wiele trudniejszą drogą lądową. Po opanowaniu Ankony i krótkim odpoczynku 2. KP kontynuował działania pościgowe na swoim kierunku, na przełomie sierpnia i września przełamując linię „Gotów”. Następnie przeszedł do odwodu, do kwietnia 1945 roku zajmując pozycje nad rzeką Senio. 9 kwietnia Polacy wznowili działania bojowe nacierając na Bolonię, którą zdobyli 21 kwietnia wspólnie z oddziałami amerykańskimi. Podniesienie polskiej flagi na budynku ratusza w Bolonii stanowiło symboliczne zakończenie chlubnego szlaku bojowego 2. KP na froncie włoskim, okupionego łącznie 11379 żołnierzami, w tym 2301 zabitych.

Drugi front w Europie

Oddziały Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie brały również udział w największej w dziejach wojen morsko-lotniczej operacji desantowej pod kryptonimem „Overlord”. 6 czerwca alianci zachodni uruchomili drugi front w Europie. Tego dnia wojska amerykańskie i brytyjskie wylądowały na plażach w Normandii. W działaniach bojowych bezpośrednio zaangażowane były jednostki Polskiej Marynarki Wojennej i Polskich Sił Powietrznych. W tym czasie do wejścia do działań w ramach operacji „Overlord” przygotowywała się w Anglii 1. Dywizja Pancerna dowodzona przez gen. S. Maczka.

We wsparciu wojsk sprzymierzonych od pierwszego dnia w operacji uczestniczyło 5 polskich okrętów wojennych: ORP „Dragon”, ORP „Błyskawica”, ORP „Krakowiak”, ORP „Piorun” i ORP „Ślązak”. W operacji desantowej wzięło również udział 8 statków Polskiej Marynarki Handlowej: „Modlin”, „Kmicic”, „Kordecki”, „Chorzów”, „Narocz”, „Wilno”, „Katowice” i „Poznań”. Od 6 czerwca 1944 roku w działaniach bojowych brało udział 11 dywizjonów Polskich Sił Powietrznych (8 myśliwskich i 3 bombowe). Ich zadanie polegało w pierwszej fazie na osłonie lądowania wojsk inwazyjnych na wybrzeżu Normandii, a następnie na wsparciu wojsk lądowych sprzymierzonych i udziału w osłonie wypraw bombowych lotnictwa alianckiego na kierunkach zamierzonego przełamania. W czerwcu, lipcu i sierpniu 1944 roku w walkach nad Francją brały również udział dywizjony bombowe 300, 304 i 305, atakując m.in. cele na zapleczu wroga, w tym wyrzutnie rakiet „V1”.

W działaniach inwazyjnych na lądzie brała z kolei udział 1. Dywizja Pancerna, licząca 16000 żołnierzy, 380 czołgów i 4000 pojazdów mechanicznych. W okresie od 29 lipca do 4 sierpnia jej oddziały zostały przetransportowane do Francji. Cztery lata po klęsce Francji żołnierz polski ponownie stanął na francuskiej ziemi. Dla żołnierzy 1. DPanc. rozpoczynał się blisko 9 miesięczny szlak bojowy wiodący przez Francję, Belgię, Holandię i Niemcy. W nocy z 7 na 8 sierpnia dywizja polska wraz kanadyjską 4. Dywizją Pancerną uderzyły na Falaise. 1. DPanc. odegrała istotną rolę w zamknięciu pierścienia okrążenia wojsk niemieckich w czasie bitwy w rejonie Falaise – Chambois i na wzgórzach Ormel. Dywizja bardzo udanie zdała swój pierwszy egzamin bojowy. Polacy wzięli do niewoli ponad 5000 jeńców w tym dowódcę niemieckiego 84. Korpusu gen. Ottona Elfeldta, zniszczyli i zdobyli 55 czołgów, 38 transporterów i 207 pojazdów mechanicznych. Straty własne 1. DPanc. wyniosły 446 poległych, 1501 rannych i 150 zaginionych.

Po kilkudniowym wypoczynku i uzupełnieniu strat dywizja 29 sierpnia rozpoczęła pościg operacyjny za wycofującą się w kierunku północno-wschodnim 7. Armią niemiecką. Po sforsowaniu Sekwany i Sommy 3 września Polacy wyzwolili Abbeville i nacierali w kierunku granicy belgijskiej, którą przekroczyli 6 września, wyzwalając Ypres, a w kolejnych dniach m.in. Gandawę, Lokeren, St.-Nicolas, Stekene, St.-Gilles. W nocy z 3/4 października 1. DPanc. przekroczyła granicę belgijsko-holenderską opanowując miasto Baarle-Nassau, a 29 października zdobyła stolicę północnej Brabancji, Bredę. Po krótkiej przerwie w działaniach 3 listopada dywizja przystąpiła do ataku na Moerdijk z zadaniem opanowania dwóch najdłuższych w ówczesnej Europie mostów, drogowego i kolejowego, wreszcie zdobycia przyczółka po drugiej stronie rzeki. Zdobycie Moerdijk zakończyło trzymiesięczny okres walk 1. DPanc. Nie udało się opanować wspomnianych mostów, bowiem Niemcy wycofując się wysadzili je w powietrze. 9 listopada dywizja przeszła do obrony i patrolowania Mozy.

Walki wznowione zostały dopiero 8 kwietnia 1945 roku. Dywizja w składzie 2. Korpusu kanadyjskiego w pościgu za nieprzyjacielem przekroczyła granicę niemiecką pod Goch i jako jedyna wielka jednostka lądowa PSZ na Zachodzie prowadziła działania bojowe na terenie III Rzeszy, 13 kwietnia wyzwalając obóz jeniecki w Oberlangen, gdzie znajdowało się 1700 Polek – żołnierzy Armii Krajowej, które Niemcy wywieźli po klęsce Powstania Warszawskiego. Ostatnim wojennym zadaniem 1. DPanc. było zajęcie miasta Wilhelmshaven, twierdzy niemieckiej marynarki wojennej, która skapitulowała 5 maja.

Od momentu wylądowania w Normandii 1. DPanc. walczyła przez 283 dni, pokonując przeszło 1800 kilometrowy szlak bojowy, niszcząc około 260 czołgów i dział samobieżnych, 310 dział przeciwpancernych, zestrzelono 13 samolotów i 9 rakiet „V1”. Straty własne dywizji to łącznie 4666 żołnierzy, w tym 1053 zabitych.

1. Samodzielna Brygada Spadochronowa

Drugim polskim związkiem taktycznym biorącym w 1944 roku udział w walkach na froncie zachodnim była 1. Samodzielna Brygada Spadochronowa dowodzona przez gen. bryg. Stanisława Sosabowskiego. Brygada powołana została do życia rozkazem Naczelnego Wodza gen. W. Sikorskiego z 9 października 1941 roku, a jej przeznaczeniem miało być wsparcie planowanego w kraju powstania powszechnego. Kiedy 1 sierpnia 1944 roku w Warszawie wybuchło powstanie żołnierze 1. SBSpad. mieli nadzieję, że zostaną zrzuceni na pomoc walczącej stolicy. Niestety już wcześniej brygada została włączona w skład alianckiej armii powietrznodesantowej, która miała wziąć udział w powietrzno-lądowej operacji „Market-Garden”, której celem było uchwycenie kilku mostów na Renie i otwarcie drogi do Zagłębia Ruhry. Część powietrzną operacji wykonać miały trzy dywizje powietrznodesantowe: 82. i 101. amerykańskie i 1. brytyjska, w składzie której znalazła się 1. SBSpad.

18 września brygada polska weszła do akcji tocząc do 26 września ciężkie walki w rejonie Arnhem – Driel o utrzymanie mostów i osłaniając odwrót wykrwawionych oddziałów brytyjskich. Kilkudniowe walki 1. SBSpad. okupione zostały ciężkimi stratami: zginęło 47 żołnierzy, 158 odniosło rany, 173 zaginęło, łącznie 378 żołnierzy co stanowiło 23 % wyjściowego stanu brygady. Bitwa pod Arnhem była pierwszą i jedyną jej bitwą w okresie II wojny światowej. 10 października brygada została załadowana w Ostendzie na okręty i po dwóch dniach przybyła do Anglii. W maju 1945 roku została ponownie przerzucona na kontynent i skierowana do Niemiec, gdzie weszła w skład brytyjskich sił okupacyjnych. W kwietniu 1947 roku powróciła do Wielkiej Brytanii i w końcu lipca, wraz z całością PSZ na Zachodzie została rozwiązana.

Podsumowanie

Jednostki lądowe i lotnicze PSZ na Zachodzie w latach II wojny światowej walczyły na trzech teatrach działań wojennych: północnoeuropejskim (w 1940 roku), zachodnioeuropejskim (w 1940 roku i w latach 1944-1945) oraz śródziemnomorskim (w latach 1940 – 1942 w Afryce Północnej oraz w latach 1944 – 1945 we Włoszech. Polska Marynarka Wojenna zasięgiem swych działań obejmowała Morze Północne, Morze Norweskie, Morze Arktyczne, Ocean Atlantycki oraz Morze Śródziemne. Przez cały okres trwania II wojny światowej PSZ na Zachodzie nie wystąpiły w całości i na samodzielnym kierunku operacyjnym. W końcowym okresie wojny liczyły około 200000 żołnierzy, 1335 czołgów, 2971 transporterów opancerzonych, 1087 samochodów pancernych, 2050 dział i moździerzy oraz 32000 innych pojazdów mechanicznych. Polskie Siły Powietrzne, zorganizowane w 15 dywizjonach, dysponowały 300 samolotami bojowymi i liczyły około 15 000 pilotów i członków personelu technicznego. Polscy piloci w latach II wojny światowej zestrzelili 809 samolotów na pewno, 189 prawdopodobnie i 258 uszkodzili, zniszczyli ponadto 193 rakiety „V1”. Polska Marynarka Wojenna, licząca 3840 marynarzy, składała się z 15 okrętów: 1 krążownika, 6 niszczycieli, 3 okrętów podwodnych i 5 ścigaczy. Okręty polskie wzięły udział w 665 bitwach morskich, eskortowały 787 konwojów, zatopiły 7 okrętów nawodnych i 5 podwodnych, 41 statków, uszkodziły 16 okrętów nawodnych i 8 podwodnych.

Łączne straty PSZ na Zachodzie w latach 1940-1945 wyniosły ok. 43500 żołnierzy, w tym 7608 poległych i zmarłych na skutek odniesionych ran.

Koniec wojny zastał jednostki polskie we Włoszech, Egipcie, Palestynie, w Niemczech i w Wielkiej Brytanii. Wojsko to podlegało legalnym władzom Rzeczypospolitej, przez cały okres wojny na obczyźnie walczyło o niepodległość kraju. Niestety 5 lipca 1945 roku mocarstwa zachodnie cofnęły uznanie rządu polskiego w Londynie i uznały rząd warszawski narzucony przez Moskwę. W 1947 roku Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie zostały rozwiązane. Dla tych, którzy w związku z zaistniałą sytuacją polityczną nie chcieli wrócić do kraju, Brytyjczycy w 1946 roku utworzyli Polski Korpus Przysposobienia i Rozmieszczenia (PKPR). Z chwilą wstąpienia do PKPR żołnierze polscy przestawali być żołnierzami PSZ i stawali się żołnierzami kontraktowymi armii brytyjskiej.

 

                                                                                                                     dr hab. prof. Akademii Obrony Narodowej Janusz Zuziak