We wrześniu 1939 r. Polska padła ofiarą agresji ze strony Niemiec, a następnie Związku Radzieckiego. Okupanci ustalili przebieg granicy w porozumieniu z 28 września 1939 r. W następnych latach poszczególne części kraju czekały różne losy.
W październiku 1939 r. Niemcy część swojej strefy okupacyjnej włączyli bezpośrednio do Rzeszy, z reszty zaś utworzyli Generalne Gubernatorstwo (GG) ze stolicą w Krakowie. Jego generalnym gubernatorem został Hans Frank. Niewielkie skrawki Spiszu i Orawy przyłączono do Słowacji.
Rosjanie cały niemal podległy im obszar wcieliły bezpośrednio do ZSRR, jedynie Wileńszczyznę przekazano Litwie. Ostatecznie weszła ona do ZSRR w 1940 r. po sowieckiej inkorporacji republik bałtyckich.
Po ataku niemieckim na ZSSR w czerwcu 1941 r. wszystkie tereny polskie znalazły się pod okupacją Trzeciej Rzeszy. Dystrykt Galicji ze Lwowem włączony został wówczas do GG, Białostocczyzna zaś - do Rzeszy. 

Okupacja niemiecka
Polityka okupacyjna Niemiec była zasadniczo różna na terenach włączonych do Rzeszy i w GG. W pierwszym przypadku celem była germanizacja pozyskanych obszarów. Wywłaszczono polskie i żydowskie przedsiębiorstwa, warsztaty i sklepy, przytłaczającą większość budynków mieszkalnych, wreszcie 900 tys. gospodarstw wiejskich. Było to połączone z wysiedleniem półtora miliona osób: jedna trzecia z nich trafiła to GG, reszta na roboty przymusowe do Rzeszy czy do obozów przejściowych. Na ich miejsce osadzano Niemców. Wywłaszczenia i grabieże kierowane były przez Główny Urząd Powierniczy Wschód.
Na Górnym Śląsku nie było większych zniszczeń, a fabryki pracowały niemal bez przestojów. W ciągu następnych lat rejon ten wyrósł na jedno z najważniejszych niemieckich zagłębi przemysłowo-górniczych. Przemysł ciężki został w znacznej części przejęty przez koncern Reichswerke Herman Goering AG. 
Wielkopolska i fragmenty dawnego województwa łódzkiego - zwane teraz łącznie Krajem Warty (Warthegau) miały zostać przekształcone w spichlerz Rzeszy, podobnie jak podczas pierwszej wojny światowej. Konsekwencją były pewne prace modernizacyjne, zwiększenie mechanizacji rolnictwa i użycia nawozów sztucznych, plony nie wykazywały jednak znaczących wzrostów w porównaniu z okresem międzywojennym. Poza tym zamknięto bądź skomasowano większość przedsiębiorstw handlowych i rzemieślniczych. Systematycznie spadała produkcja włókiennicza w Łodzi. Od 1943 r. przestawiono cały przemysł na produkcję zbrojeniową.
GG traktowane było przez Niemców jako wschodnia kolonia Rzeszy. W przeciwieństwie do innych państw marionetkowych utworzonych przez Trzecią Rzeszę, nie starano się pozyskać polskich polityków do rządów kolaboranckich. 
Zakres wywłaszczeń był tu mniejszy, niż na terenach bezpośrednio włączonych do Rzeszy: przejęto własność państwa polskiego, żydowską i należącą do obywateli krajów, z którymi Niemcy pozostawały w stanie wojny, a także duże prywatne przedsiębiorstwa przemysłowe i handlowe. Średnie zakłady zostały pozostawione właścicielom, lecz poddane niemieckiej kontroli. Tak potraktowano też wielkie majątki ziemskie. Drobna własność rolna uległa konfiskacie jedynie na terenie Zamojszczyzny, z której wysiedlono dotychczasowych właścicieli z myślą o kolonizacji niemieckiej. Znaczna część produkcji rolnej trafiała do Rzeszy i bezpośrednio do garnizonów niemieckich na terenie GG. 
W trakcie wojny gospodarka GG poddawana była systematycznej eksploatacji, służąc niemieckiemu wysiłkowi zbrojnemu. W pierwszych miesiącach okupacji doszło do demontażu obiektów przemysłowych - głównie z terenów (w pewnym stopniu zniszczonego we wrześniu 1939 r.) Warszawskiego Okręgu Przemysłowego i Centralnego Okręgu Przemysłowego. Poza wyposażeniem fabryk wywożono również zapasy surowcowe. 
Począwszy od 1941 r. Niemcy uruchamiali coraz większą część produkcji przemysłowej przeznaczonej na potrzeby wojenne. Tereny GG odgrywały rolę zaplecza frontu wschodniego, pozostając od 1943 r. poza zasięgiem nasilających się alianckich nalotów. Na tereny polskie przeniesiono wówczas wiele zakładów przemysłowych z zachodnich Niemiec, fabryki nie przystosowane do produkcji zbrojeniowej były zaś zamykane. GG w jeszcze większym stopniu została wprzęgnięta w nazistowską machinę wojenną. W polityce niemieckiej tego okresu widać dwie sprzeczne tendencje. Z jednej strony dążono do wyniszczenia społeczeństwa polskiego, m.in. poprzez niezwykle niskie przydziały żywności, z drugiej Polacy byli potrzebni jako tania siła robocza do realizacji niemieckich planów produkcji zbrojeniowej. 
W ostatnim okresie, po czerwcu 1944 r. Niemcy część zakładów przemysłowych ewakuowali na zachód, pozostałe zaś starali się zniszczyć. Znacznie ucierpiał przemysł Zagłębia Staropolskiego i Dąbrowskiego, a po upadku powstania warszawskiego, również przemysł Warszawy.
Na terenach włączonych do Rzeszy wycofano z obiegu złote, wprowadzając na ich miejsce marki. Zezwolono na wymianę sum do pewnej wysokości na osobę, po kursie 2 marki za 1 złotego. Kurs ten utrzymano do końca wojny. Zlikwidowano polskie instytucje kredytowe, wzrosło zaś znaczenie bankowości spółdzielczej, która przed drugą wojną należała do mniejszości niemieckiej. Silna była też ekspansja banków niemieckich.
We wrześniu 1939 r. Bank Polski wraz z rezerwami złota i matrycami do produkcji banknotów został ewakuowany z Polski. Niemcy stanęli przed koniecznością stworzenia nowej instytucji emitującej pieniądz. W grudniu 1939 r. w Krakowie powołano Bank Emisyjny w Polsce, na którego czele stanął Feliks Młynarski, były wiceprezes Banku Polskiego. Bank emitował tzw. złote krakowskie, zwane też młynarkami. 
Jedną z niemieckich metod eksploatacji podbitych krajów były niesymetryczne stosunki handlowe, w ramach których Niemcy więcej wywozili z kraju, niż do niego przywozili, narzucając przy tym korzystne dla siebie ceny. Taką taktykę zastosowano też wobec GG. Rzesza opłacała import z GG pieniądzem drukowanym na jego terenie, formalnie zadłużając się w Banku Emisyjnym. Długi te (od początku fikcyjne) stanowiły główne źródło pokrycia emisji złotych krakowskich. Ta osiągnęła w czasie wojny olbrzymie rozmiary: łączny obieg w 1945 r. był czterokrotnie większy, niż na znacznie rozleglejszym obszarze Drugiej Rzeczypospolitej przed wojną. 
Na terenie GG prowadzona była reglamentacja żywności. Przydziały przysługujące Polakom utrzymywane były na bardzo niskim poziomie, poniżej minimum biologicznego. Oznaczało to konieczność uzupełnienia braków na czarnym rynku. W połączeniu ze znaczną emisją złotych krakowskich, powodowało to olbrzymi wzrost cen czarnorynkowych. Na wzroście cen produktów rolnych skorzystała wieś. Produkcję przekraczającą narzucone przez Niemców obowiązkowe kontyngenty można było sprzedać z dużym zyskiem. Szeroko rozwinął się przemyt żywności ze wsi do miast, czyli szmugiel. Uczestnicy tego procederu mogli liczyć na znaczne zyski kosztem znajdujących się w tragicznej sytuacji mieszkańców miast. Trzeba jednocześnie przyznać, że wiele osób dzięki szmuglowi uniknęło śmierci głodowej.
Niezależnie od obszaru, Niemcy prowadzili politykę mającą na celu fizyczną likwidację elit polskiego społeczeństwa. Znaczny odsetek inteligencji, polityków, ziemian, nauczycieli czy księży trafił do obozów koncentracyjnych, bądź został bezpośrednio zgładzony. Ludność polska była ponadto masowo deportowana do prac przymusowych na terenie Rzeszy. Dotyczyło to również - z pogwałceniem konwencji haskiej - wielkiej rzeszy jeńców wojennych. Łącznie w okresie wojny prace przymusowe objęły niemal 3 mln osób.
Szczególnie brutalnie Niemcy potraktowali ludność żydowską. Pozbawiona praw publicznych i zmuszona do noszenia opasek z gwiazdą Dawida, została początkowo zgrupowana w gettach, z których największe znajdowały się w Warszawie i Łodzi. Za ich opuszczenie  groziła kara śmierci, którą objęto również osoby udzielające Żydom pomocy. Na zapleczu frontu wschodniego zorganizowano systematyczne, masowe mordy na Żydach. W styczniu 1942 r. w Głównym Urzędzie Bezpieczeństwa Rzeszy podjęto decyzję o tzw. ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej - Endlösung. W ciągu następnych lat większość europejskich Żydów została zamordowana w obozach zagłady, z przyczyn logistycznych zlokalizowanych na terenie Polski. Podobnie jak Żydów Niemcy potraktowali również ludność romską.

Okupacja radziecka
Tereny zajęte przez Rosjan zostały w listopadzie 1939 r. włączone do Związku Radzieckiego. Oznaczało to początek unifikacji ustroju i społeczeństwa z sowieckimi normami. Władzę objęły funkcjonujące na różnych szczeblach komitety partii komunistycznej. 
Zmiany dotyczyły również kwestii gospodarczych. W 1939 r. dokonano konfiskaty dużej własności ziemskiej oraz tzw. ziemi kułackiej, a także należącej do kościołów katolickiego i prawosławnego. Pozostałe gospodarstwa prywatne obciążono dostawami obowiązkowymi. Było to wstępem do kolektywizacji rolnictwa, uruchomionej w 1940 r., która przed wkroczeniem Niemców zdążyła objąć kilkanaście procent gospodarstw chłopskich. Przeprowadzono też nacjonalizację przemysłu (poczynając od większych zakładów w 1939 r.) oraz wszystkich instytucji kredytowych. Handel został upaństwowiony - rosnące niedobory można było uzupełniać jedynie na targowiskach. W grudniu 1939 r. przeprowadzono nacjonalizację kamienic. Odtąd nie tylko stawki czynszu ustalały władze, dostosowując je do prowadzonej walki klasowej, ale dotychczasowym mieszkańcom dokwaterowywano również przymusowych lokatorów. Wreszcie koleje radzieckie przejęły cały majątek PKP i do końca 1940 r. zmieniły rozstaw torów kolejowych, dostosowując je do norm rosyjskich.
Wkraczający na teren Polski żołnierze radzieccy otrzymali przydział po 1000 rubli na głowę, które wykorzystali do wykupienia towarów znajdujących się w sklepach. Złoty został zrównany z rublem, a w grudniu 1939 r. wycofany z obiegu (wymiana była ograniczona do 300 zł). Część złotych skupowali przemytnicy, którzy przerzucali je do Generalnej Guberni, gdzie wciąż pozostawały w obiegu. Władze przeprowadziły też reformę cen i płac, zbliżając ją do realiów radzieckich. Wszystko to przełożyło się na wyjątkowe zubożenie społeczeństwa. Potęgowały to wysokie ceny, zwłaszcza poza handlem państwowym.
Od pierwszych miesięcy odbywały się też aresztowania osób związanych z administracją Polską na kresach, a także lokalnych elit politycznych i gospodarczych. Część z nich trafiła do rosyjskich łagrów. W głąb Związku Radzieckiego przesiedlono też około 370 tysięcy osób. Wiosną 1940 r. zamordowano około 20 tysięcy obywateli polskich, w tym 15 tysięcy jeńców wojennych.

Na emigracji
Polski rząd emigracyjny powstał najpierw we Francji, a po jej upadku przeniósł się do Londynu. Tam również, w budynku Banku Anglii, znalazł gościnę Bank Polski. 
Rząd emigracyjny przygotowywał się do powojennej odbudowy. Przy Ministerstwie Przemysłu, Handlu i Żeglugi funkcjonowała Komisja dla Planu Gospodarczego (od 1942 r.) i Komisja Sześciu Miesięcy (od 1944 r.). Pierwsza z nich opracowywała 25-30-letni program rozwoju kraju, druga, której sekretarzem był Czesław Bobrowski - plan działań podczas pierwszych sześciu miesięcy po wyzwoleniu. Mimo przejęcia władzy w Polsce przez Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej (czerwiec 1945 r.), dorobek intelektualny obydwu komisji znalazł częściowo realizację w planie trzyletnim 1947-1949.
Rząd emigracyjny uczestniczył również w międzynarodowych pracach nad kształtem powojennego świata. W 1944 r. liczna delegacja pod przewodnictwem ministra skarbu Ludwika Grosfelda wzięła udział w konferencji w Bretton Woods, podczas której opracowano powojenny światowy system monetarny i podjęto decyzję o utworzeniu Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju, należącego obecnie do grupy Banku Światowego.

Konsekwencje wojny
W wyniku eksterminacyjnej polityki okupantów i zmiany granic liczba mieszkańców Polski spadła z 35 mln w 1939 r. do 24 mln w 1945 r. Po niemieckim mordzie na Żydach, powojennym wygnaniu Niemców i utracie na rzecz Związku Radzieckiego wschodnich rubieży Drugiej Rzeczypospolitej, społeczeństwo polskie stało się niemal jednonarodowe. Jego elity w znacznej części uległy w czasie wojny zakładzie bądź też pozostały na emigracji. 
Działania wojenne i eksploatacyjna polityka okupantów doprowadziły do olbrzymich zniszczeń materialnych. Wiele miast — również na nowo pozyskanych ziemiach na zachodzie kraju - uległo zniszczeniu. Obok Warszawy, zburzonej w konsekwencji powstania, w ruiny zamieniły się znaczne części Gdańska, Poznania czy Wrocławia. Demontaże i niszczenie obiektów przemysłowych przez wycofujących się Niemców zostały pogłębione przez rabunek Armii Czerwonej i masowe wywożenie wyposażenia fabryk w głąb Związku Radzieckiego.

Jerzy Łazor
Szkoła Główna Handlowa