Bielski Jan (1714–1768), jezuita, Wielkopolanin, ur. 8 III, do zakonu wstąpił w r. 1730. Większość życia przepędził na pracy w szkole średniej po kolegjach w Lublinie, Kamieńcu, Kaliszu, Lwowie, a przedewszystkiem w Poznaniu. Działalność jego była i pożyteczna i szkodliwa. B. należał bowiem do pokolenia przejściowego nauczycieli humaniorów i retoryki; zerwawszy z zepsutą wymową, zdawał sobie sprawę z niezadowolenia społeczeństwa ze szkoły jezuickiej początku XVIII w., nie znał jednak, czy też nie chciał uznać prawdziwych przyczyn upadku; z całym zapałem bronił starej szkoły jako abstraktu, który stał w sprzeczności z rzeczywistym stanem rzeczy. Poglądy swoje wyraził w okresie polemiki po wystąpieniu Konarskiego w dwu mowach inauguracyjnych: Pro institutione Grammaticae E. Alvari (Kalisz 1746) i Pro scholis publicis studiorumque in iis ratione (Poznań 1747). Nie umiał rozróżnić między tem, co w szkolnictwie jezuickiem było wartościowe i trwałe, od jego braków i niedomagań, nie był szczery, ponieważ bronił wymowy zepsutej, mimo że sam jej nie hołdował i że ją gdzieindziej zwalczał. Podobnie było z jego poglądami politycznemi. W mowie o wolności polskiej (1754 r., nie wydanej, bo mu jej wydać nie pozwolono) zbijał oszczerstwo o rzekomej anarchji polskiej i twierdził, że obcy, straciwszy smak do wolności, nie są wogóle zdolni zrozumieć wolności polskiej. W Polsce dzięki elekcji królów viritim, ale zdala od wojska, zawsze tylko najlepszy otrzymuje władzę; rządy króla, związanego prawami, najbardziej zbliżają się do rządów Boga, który jest również związany swą mądrością i dobrocią. Z drugiej strony nawet on nie zaliczał liberum veto do fundamentów wolności, ubolewał nad swawolą w Radach, pocieszając się, że Polacy mają bystrość umysłu, która ich uchroni od wielkich szkód. To swoje zacofane stanowisko zrehabilitował niejako przez wydanie pożytecznego podręcznika historji ojczystej pt. Widok Królestwa Polskiego rodowitym językiem polskim Szkolnej Polskiej Szlachetnej Młodzi wysławiony (P. 1763). Pragnął młodzież tę uzdolnić do wspierania Królestwa radą, do czego konieczna była znajomość historji i geografji ojczystej, jej urządzeń, obyczajów, rządu i całego Królestwa kształtu. Z podręcznika swego przed jego wydaniem drukiem przez kilkanaście lat wykładał historję ojczystą w klasie retoryki. Książkę tę możnaby nazwać najlepiej podręcznikiem wiedzy o Polsce. Autor zajmuje w niej stanowisko objektywnego referenta, wstrzymując się od wyrażania osobistych poglądów.
Inną zasługą B-go było wprowadzenie do jezuickiego dramatu szkolnego języka ojczystego, który był tam przedtem tolerowany tylko w intermedjach, prologach i epilogach. Wydał 4 tragedje, pisane przeważnie wierszem nierymowanym, osnute na zdarzeniach historycznych. Dla poznania dydaktyki jezuickiej w nauczaniu wymowy mają znaczenie jego mowy sądowe, dyskusje i tzw. sejmiki czy półsejmiki, wydane również w języku polskim pt. Ćwiczenia krasomowsko-prawne (P. 1757). Zmarł w Poznaniu 10 XII 1768.
Archiwum Centralne T. J. Pol. 34: Catalogi triennales; Pol. 86, Necrologi; Bibl. P. A. U., rkp. 729 (Mowy, dialogi i wiersze kol. poznańskiego); Bednarski St., Upadek i odrodzenie szkół jezuickich w Polsce, Kr. 1933; Załęski, Jezuici III.
Stanisław Bednarski T. J.