Chomętowski Michał († 1794), wojskowy. Syn Stanisława Kostki, zapewne podczaszego bydgoskiego, h. Junosza, i Anny z Lenczewskich, jako chłopiec przyjęty 31 V 1777 do artylerii koronnej, 4 VI 1782 uzyskał stopień sztykjunkra, 24 VII 1784 – podpor. U przełożonych tej przodującej intelektualnie broni miał opinię jednego z najlepszych oficerów, więc też przy powiększaniu wojska awansował 10 I 1790 na porucznika, a 19 V t. r. na sztabskapitana z przydziałem na Wołyń (Niemirów, Tulczyn). W wojnie 1792 odznaczył się pod Zieleńcami, uzyskując krzyż wojskowy, 26 VI przeniesiono go do nowoorganizowanego 2. p. wiernych kozaków. Pełnił Ch. też funkcje adiutanta ks. Józefa Poniatowskiego i 22 VII był wyprawiony do Kachowskiego z propozycją zawieszenia broni a zarazem z misją przeprowadzenia wywiadu. Na wieść o przystąpieniu króla do Targowicy odrazu zgłosił dymisję, 1 VIII awansował na majora, a w cztery dni później uzyskał żądaną dymisję. Przy ustanawianiu virtuti militari wszedł do kapituły orderu na zaszczytnym siódmym miejscu. Niebawem stał się czołowym działaczem wojskowym antytargowickim i wsławił się pobiciem targowickiego majora Dembińskiego. Chwilowo opuścił kraj i miał być w rewolucyjnym Paryżu. Po aresztowaniach spiskowych wysunął się na czoło i wspólnie z por. Roppem zorganizował rewolucję warszawską 17 IV 1794. Gdy po zwycięstwie rewolucji władzę opanowały sfery umiarkowane, Ch., oficer bez przydziału, stał się członkiem klubu jakobińskiego i zapewne przygotowywał zajścia 8 V. Gdy Kiliński odprowadził na zamek króla i opanował wzburzenie, Ch. dopadł go, grożąc mu rewolwerem. Wystąpienie przeciw popularnemu przywódcy nie powiodło się. Uwięziono go i od śmierci z rąk tłumu ocalił go dwa razy sam Kiliński, chcąc wydobyć zeń zeznania o wspólnikach. W kilka dni po zajściach, za interwencją Mokronowskiego, Ch. odzyskał wolność pod warunkiem opuszczenia stolicy. Wyjechał z poleceniem na Litwę. W końcu miesiąca znalazł się w obozie Kościuszki i 28 V awansował na pułkownika, jednocześnie uzyskując rozkaz udania się w Lubelskie i wojskowego zorganizowania ludu. Ze względu na swe radykalne przekonania miał trudności z konserwatywnie nastrojoną komisją porządkową lubelską. W myśl rewolucyjnej doktryny wpłynął na plan bitwy pod Chełmem – dążąc do użycia improwizowanego wojska – pikinierów, przedstawiających siłę uderzenia we współdziałaniu z artylerią – siłą ognia. W bitwie 8 VI uzyskał do obrony samodzielnego odcinka 1000 pikinierów i 3 działa. Pozycję, uniemożliwiającą współpracę obu grup nieprzyjacielskich, utrzymał 5 godzin w ogniu nieprzyjacielskim. Padł wówczas od pocisku nieprzyjacielskiego.
Kraushar, Bars, Lw. 1903, 45; Smoleński W., Konf. targowicka, Kr. 1904, 324; Tokarz, Warszawa przed wybuchem, Kr. 1911; tenże, Pierwotny statut virtuti militari (»Bellona« 1927, XXVI); tenże, Insurekcja Warsz., Lw. 1934; Wegner L., Racławice i Szczekociny, P. 1867, 45; Wolański T., Wojna pol.-ros. 1792, Kr. 1920, I 218, 247, 296, 415, 431, 434; Herbst, Między Bugiem a Wisłą (»Przegląd Hist. Wojsk.« 1935); Boniecki; Kiliński, Pamiętniki, Paryż b. r., 57, 61; »Gaz. Wolna Warsz.« 1794, nr 46; Arch. Gł., Akta Skarb. Wojsk. 87, A. Król. Pol. 328, f. 3.
Stanisław Herbst