INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu

Salomea Regina Pichelsteinowa (Pilsztynowa, z domu Rusiecka, 1.v. Halpirowa)  

 
 
1718 - po 1763
Biogram został opublikowany w 1981 r. w XXVI tomie Polskiego Słownika Biograficznego
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Pichelsteinowa (Pilsztynowa) z Rusieckich, 1.v. Halpirowa Salomea Regina (1718–po 1763), pamiętnikarka, podróżniczka, lekarka. Wg własnych informacji pochodziła z województwa nowogródzkiego i była córką Joachima. Nie można wykluczyć jednak jej żydowskiego pochodzenia; wówczas jej nazwisko byłoby nazwiskiem używanym przez «neofitkę w Barze przez jezuitów ochrzczoną» (Zaleski). O życiu P-ej dowiadujemy się ze spisanego przez nią w dojrzałych latach pamiętnika. W r. 1732, mając lat czternaście, wyszła za mąż za lekarza Jakuba Halpira, luteranina, i oboje wybrali się do Turcji z nadzieją na karierę lekarską i znaczniejsze korzyści materialne. W Stambule, korzystając z doświadczenia nabytego u boku męża, zaczęła rozwijać na własną rękę zrazu bardzo skromną praktykę lekarską i dzięki sprytowi i szczęściu szybko zyskała sobie wzięcie. Odniesiony sukces dał jej niezależność i skłonił do zgody na rozstanie z mężem. Korzystając z uzyskanych w Stambule poleceń, wybrała się wraz z dwuletnią córeczką do Bułgarii i Wołoszczyzny w poszukiwaniu pracy u tamtejszych wysokich urzędników tureckich. W maju 1737 zastał ją tam wybuch wojny austriacko-tureckiej. Jako lekarka Köprülüzade Hafyz Ahmeda Paszy, beglerbega rumelijskiego, była w październiku 1737 świadkiem przejęcia przez niego zdobytego na początku wojny przez Austriaków Niszu i krwawego stłumienia powstania antytureckiego w południowo-zachodniej Serbii. Zrażona okrucieństwem swych tureckich opiekunów wobec chrześcijan serbskich, przenosząc się z terenu objętego działaniami wojennymi, miała zetknąć się bezpośrednio na przełomie 1737 i 1738 r. z Józefem Rakoczym, starszym synem Franciszka, koronowanym przez Turków na księcia Siedmiogrodu, a także z szefem malkontentów węgierskim baronem Csáky. W czasie swego pobytu w Bułgarii doskonaliła się w sztuce lekarskiej, mając dodatkowo do dyspozycji książki medyczne spotkanego w Sofii, tuż przed jego śmiercią, męża i pomoc zaprzyjaźnionego z nim włoskiego lekarza z Malty.

P. za namową swych tureckich przyjaciół, obiecując sobie znaczny zysk, postarała się o wykupienie kilku jeńców austriackich, wziętych do tureckiej niewoli po bitwie pod Krajową. Nie mogąc odzyskać okupu za jednego z nich, wzięła go ze sobą do Polski, dokąd udała się po ustaniu działań wojennych jesienią 1739. Pod wpływem jezuitów w Barze poślubiła swego jeńca, oficera Józefa Fortunata Pichelsteina (sama używała formy nazwiska Pilsztyn, Pilsztynowa), i wybrała się z nim na Litwę do dóbr Michała Kazimierza Radziwiłła, hetmana polnego lit., który na prośbę P-ej ofiarował jej mężowi patent na chorąstwo w regimencie pieszym W. Ks. Lit. Dotąd podróżniczka, «wdowa po cudzych krajach bywająca, której żaden pan ani starosta nie weźmie», przez małżeństwo z oficerem radziwiłłowskim mogła ustabilizować swą sytuację. Zostawiła jednak męża i córkę i wyruszyła w nową podróż – do Rosji, by wydostać z niewoli kilku jeńców tureckich. W Petersburgu znalazła się na przełomie 1739 i 1740 r. Wg jej relacji, poprzez rodzinę kanclerza w. A. M. Czerkaskiego, miała się zetknąć z Anną Iwanowną, a nawet jako osoba obznajomiona ze sztuką lekarską przebywała podobno przez pewien czas wśród licznego i różnorodnego dworu carycy. Uzyskawszy zwolnienie jeńców, powróciła do Polski, gdzie przez kilka miesięcy w r. 1740 towarzyszyła mężowi przebywającemu w służbie hetmańskiej na Polesiu.

Od monotonnego życia na Polesiu P. uciekła jednak rychło, tym razem do Austrii po zaległy żołd mężowski i odpisy genealogii Pichelsteinów dla oczekiwanego właśnie dziecka. Pod koniec 1740 r. przybyła do Wiednia, gdzie dzięki znajomości tureckiego znalazła zatrudnienie jako lekarka przy poselstwie tureckim. Zimą 1741 udała się w podróż powrotną do Polski, wioząc ze sobą nowo narodzonego syna Franciszka Ksawerego. W czasie powrotu była świadkiem przemarszu wojsk pruskich w ataku na austriacki Śląsk i dla uzyskania paszportu w sytuacji wojennej zetknęła się podobno z Fryderykiem II, który spędzał we Wrocławiu zimę. Z kraju, załatwiwszy swoje sprawy i wystarawszy się o uwolnienie męża z aresztu wojskowego w Ołyce, na przełomie października i listopada wyruszyła w stronę Turcji dla odzyskania okupu za uwolnionych niegdyś w Rosji jeńców. W Bukareszcie urodziła swego drugiego syna Stanisława Kostkę i zatrzymała się na półtora roku w znanym sobie z poprzedniego pobytu Ruszczuku, gdzie i tym razem pracowała jako lekarka. Stamtąd udała się z powrotem do Polski przez Jassy i Chocim; termin tej podróży zgadza się z wiadomością u Stanisława Zaleskiego, że w Jassach wyleczyła jezuitę Jana Ręgarskiego (w styczniu 1743). Po przyjeździe do Polski zatrzymała się w Kamieńcu Podolskim, narażając się na zatarg o zastawione ruchomości z komendantem twierdzy, a swoim dłużnikiem, Dominikiem Bekierskim, który wysunął przeciw niej zarzut handlu ludźmi na pograniczu tureckim. Sprawa oparła się w r. 1744 o sąd konsystorski, gdzie P. wystąpiła jako protegowana bpa kamienieckiego Michała Dembowskiego i uzyskała korzystny dla siebie wyrok. Nie mogąc go wyegzekwować, postarała się o dalszą protekcję i uzyskała ją u Józefa Potockiego, hetmana w. kor. Może z okresu pobytu w Załoźcach pochodzi jej ewentualny związek z żoną hetmana Ludwiką z Mniszchów, której dedykowany jest pamiętnik, a o której nie pisała we wspomnieniach, poświęcając za to wiele miejsca innej Potockiej – Konstancji z Daniłowiczów, kasztelanowej bracławskiej, swojej pacjentce i opiekunce swoich dzieci.

Przez następne lata romans z jakimś szlachcicem, zabijaką z okolic Kamieńca, trzymał P-ą w Polsce, narażając ją na liczne utrapienia, a nawet niepotrzebną, z winy «amorata», śmierć starszego syna. Zajmowała się wówczas po trosze handlem bakaliami na pograniczu mołdawskim, pracą lekarską i prowadzeniem apteki w Przemyślu (1748). Po zatargach z władzami miejskimi na tle podatkowym wybrała się jeszcze nielegalnie do Kijowa z planami wyjazdu do Petersburga dla umieszczenia tam «w akademii petersburskiej» swego syna Stanisława. Znajomości, jakie zawarła w czasie podróży do Rosji, niewykorzystane na miejscu, zaowocowały jednak w Polsce, gdzie wiedziała, jak użyć w drobnych sprawach doraźnej protekcji osobistości rosyjskich. Rezygnując z Petersburga, zamieszkała w odkupionym od bernardynów dworku w Dubnie na Wołyniu, gdzie była świadkiem komisji zwołanej tam w r. 1754 w związku ze sprawą ostrogską. Chciała skorzystać z obecności senatorów, by znaleźć służbę u któregoś z nich, lecz wobec niepowodzenia tych zabiegów wyruszyła z powrotem do Turcji. Początkowo, chcąc pozostać blisko umieszczonego w szkołach we Lwowie, a potem w Kamieńcu syna Stanisława, przebywała w Chocimiu i Jassach, by w końcu wyprawić się na dobre do Stambułu. Jej niedatowana relacja z pobytu tam dotyczy r. 1759, gdy miały miejsce urodziny córki Mustafy III Heybetułłah, a także inne wydarzenia, opisywane przez P-ą, zatrudnioną podobno jako lekarka w starym seraju. W t. r. była również świadkiem poselstwa Józefa Podoskiego, któremu towarzyszył do Stambułu syn P-ej Stanisław. W r. 1760, ciągle przebywając w Turcji i nie planując powrotu do Polski, spisała ostatecznie swój pamiętnik. Latem 1763 wyruszyła jednak do Polski; po drodze została zatrzymana przez chana krymskiego Krym Gireja i co najmniej do listopada t.r. praktykowała jako lekarka w Bachczysaraju. Dalsze jej losy nie są znane.

To, co można nazwać wykształceniem P-ej, to umiejętności, które nabyła w ciągu swej działalności lekarskiej i ciągłych podróżach. Towarzysząc pierwszemu mężowi, może pomagając mu, nauczyła się niemieckiego na tyle, by móc korzystać potem z podręczników medycznych męża. W medycynie była samoukiem, korzystającym doraźnie z książek, obserwacji pracy innych lekarzy, ich porad, a także z medycyny ludowej. Oczywiste jest, że jej starania o stałą pracę na dworach największych polskich magnatów, gdzie zatrudniano jako lekarzy sławy europejskie, kończyły się fiaskiem. Sama P. była dość krytyczna w ocenie swoich umiejętności, lecz z biegiem czasu traktowała swe zajęcie coraz poważniej, podejmując się interwencji wtedy, gdy mogły być skuteczne, zwłaszcza w chorobach oczu, w czym uważała się za specjalistkę. Jej umiejętności bywały kwestionowane przez lekarzy, zdaniem P-ej zazdrosnych o jej sukcesy. Jej aspiracje co do wykształcenia i kariery syna, styl jej pamiętnika, zawarte w nim próbki poetyckie, przywoływane treści lektur, sam wreszcie pomysł opisania swego życia w formie na poły pamiętnika, na poły romansu, a zarazem relacji z podróży, przy całej naiwności, wskazują na pewien poziom i znajomość mody literackiej epoki. To każe z wielką ostrożnością badać obraz losów i osobowości autorki zawarty w pamiętniku. Pamiętnik ten wydany przez Romana Pollaka pod skróconym tytułem Proceder podróży i życia mego awantur (Kr. 1957) P. spisała, by zrobić rachunek ze swego życia, a zarazem znajdując dodatkowy cel w stylizowaniu go w pewnych partiach na rodzaj przewodnika dla podróżnych i pielgrzymów, zaopatrując całość w porady praktyczne i pouczenia moralne oraz wyrażając wszędzie swe prywatne opinie i emocje. Robiła notatki, dbała o rzetelność informacji (powołuje się np. na informatorów hetmańskich – komendantów twierdz pogranicznych), starała się sprawdzać obiegowe opinie, polemizując z nimi, gdy okazywały się sprzeczne z jej doświadczeniami. Przekazała wiernie i dokładnie, choć bezkrytycznie to, co było jej dostępne: zarówno cenne, szczegółowe informacje o wydarzeniach politycznych, których była świadkiem, jak i rozpowszechniane w kręgach dworskich legendy i propagandowe interpretacje zdarzeń, opowieści krążące po szlakach pielgrzymek, opisy warunków życia w podróży, miejscowych obyczajów towarzyskich, kulinarnych, higienicznych. Interesowały ją szczególnie odmienności religijne. Swe doświadczenia uzupełniała lekturami, korzystając w przypadku nieznanych języków z pomocy lektorów i tłumaczy. Pewien wpływ na jakość przekazanych przez P-ą informacji miała jej znajomość języków. Stąd chyba więcej błędów i przekręceń w relacjach z Rosji niż z Turcji. P., jak wielu podróżników, myliła się zwłaszcza w nazwach geograficznych i przekręcała nazwiska, które widocznie zapisywała fonetycznie. Była przychylnym obserwatorem obcych porządków, zwłaszcza w Rosji i Turcji, może również dlatego, że za granicą zmieniał się korzystnie jej status społeczny czy towarzyski. Była wówczas zamożną podróżniczką, chętnie mieszkającą w wynajętych domach, używającą niekiedy karety, a zawsze służby, mogła uchodzić za kogoś więcej niż w Polsce, gdzie była «osobą luźną», a bez stałej magnackiej opieki rzucający się w oczy majątek samotnej kobiety narażał ją na kłopoty, o które chętnie i stereotypowo oskarżała «złotą polską wolność».

Z małżeństwa z Jakubem Halpirem P. miała córkę Konstancję, wydaną za mąż za Antoniego Ostrowskiego, a z małżeństwa z Józefem Fortunatem Pichelsteinem miała synów: Franciszka Ksawerego, zmarłego w dzieciństwie, i Stanisława Kostkę (zob.).

 

Estreicher; Nowy Korbut, III; Maliszewski, Bibliogr. pamiętników; Giedroyć, Źródła do dziej. medycyny; Kośmiński, Słown. lekarzów; PSB (Bekierski Dominik); Niesiecki; – Baranowski B., Znajomość wschodu w dawnej Polsce do XVIII w., Ł. 1950; Bombaci A., Imperium osmańskie, „Przegl. Oriental.” 1966 z. 3; Glatman L., Doktorka medycyny i okulistka polska w XVIII w., w: Szkice historyczne, Kr. 1906; Grabowski B., Bułgaria i Bułgarowie, W. 1889 s. 65; Hammer J., Histoire de l’Empire ottoman depuis son origine jusqu’à nos jours, Paris 1841 XIII tabl. genealog., XIV 363, 376, 391–2, 402–9, 418, 434, 465, XV 52, XVI 20, 35, 37, 39, 40; Kołodziejczyk D., Na tropach Salomei Reginy Pilsztynowej, w: W cieniu wojen i rozbiorów. Studia z dziejów Rzeczypospolitej XVIII i początków XIX wieku, Red. U. Kosińska i in., W. 2014; Konopczyński W., Polska a Turcja, W. 1936; Kościół w Pol.; Lech M., Jazda autoramentu polskiego wojsk Wielkiego Księstwa Litewskiego w dobie saskiej, Studia i Mater. do Hist. Wojsk., W. 1961 VII cz. 2; Melanowski W. H., Dzieje okulistyki, W. 1972; Michałowska P., Między poezją a wymową, W. 1970 s. 327; Reychman J., O pewnych zagadnieniach dziejów powstań antyfeudalnych w Turcji w XVII–XVIII w., „Przegl. Oriental.” 1952 z. 4; tenże, Znajomość i nauczanie języków orientalnych w Polsce XVIII w., Wr. 1950; tenże, Życie polskie w Stambule w XVIII wieku, W. 1959; Sayous E., Histoire générale des Hongrois, Budapest 1900 s. 388; Schorr M., Żydzi w Przemyślu do końca XVIII w., Lw. 1909; Szumowski W., Historia medycyny, W. 1961; Waliszewski K., L’héritage de Pierre Le Grand, Paris 1900; Wasilewski T., Historia Bułgarii, Wr. 1970; Załęski, Jezuici; – Documente privitore la istoria Românilor, Bucure’şti 1878 VI, Supl. I vol. I; Mikosza J., Obserwacje polityczne państwa tureckiego, W. 1787; Ricaut P., Monarchia turecka, Słuck 1678; Tłuczkiewicz J., Relacya chronologiczna o Azjatyckich i Europejskich Sułtanach y Expedycyach Morskich, lądowych i wojennych z authorów francuskich, W. 1735; – AGAD: Arch. Radziwiłłów, Dz. VII p. 2, Dz. VII 715, Arch. Roskie XLIV Nr 35; B. Czart.: rkp. 617.

Barbara Grosfeld

 

 

Powyższy tekst różni się w pewnych szczegółach od biogramu opublikowanego pierwotnie w Polskim Słowniku Biograficznym. Jest to wersja zaktualizowana, uwzględniająca opublikowane w późniejszych tomach PSB poprawki i uzupełnienia.      

 

 
 
 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.