We Florencji i  w Rzymie spotykał się młody poeta z piękną Marią Kalergis, która zauroczyła go na lata. Podróżowała ona po Europie w towarzystwie Marii Trębickiej.  Za sprawą gorącej namiętności do pięknej Kalergis udał się śladem obu przyjaciółek  na południe Włoch. Razem zwiedzali Neapol, Herkulanum, Pompeje, Amalfi, Sorrento i wspinali się na Wezuwiusz. Kiedy Kalergis i Trębicka wyjechały do Niemiec, poeta nie mógł im jednak towarzyszyć, bo zachorował. Ruszył w podróż dopiero po miesiącu.  Po drodze musiał zawitać do przyjaciela Władysława Wężyka, aby pożyczyć od niego pieniądze. W Berlinie zobaczył znów  ukochaną, ale wkrótce Maria Kalergis wyjechała dalej. Serdecznie zaprzyjaźnił się wtedy poeta z Trębicką, która stała się odtąd jego powierniczką i adresatką zwierzeń o wielkiej   miłości do urodziwej przyjaciółki. Sama Kalergis tylko przelotnie była zainteresowana ubogim twórcą.  Kolejny raz zobaczył on swoją ukochaną długo potem  w Rzymie. To spotkanie otworzyło mu  oczy na charakter ukochanej i uświadomiło beznadziejność jego uczuć. Rozgoryczony pisał wtedy do Trębickiej: „dla całej płci waszej jedno dzisiaj tylko nam uczucie, to jest: czułą pogardę”.  Jednak jeszcze siedem lat później,  kiedy o głodzie i chłodzie wegetował w Ameryce,  zwierzył się w listach Trębickiej, że wciąż kocha Marię Kalergis!

Więcej informacji, ciekawostek i materiałów o Cyprianie Ksawerym Gerardzie Walentym Norwidzie znajdziesz w jego biogramie i na dalszych stronach naszego serwisu.