INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Antoni Sygietyński      Frag. "Portretu Antoniego Sygietyńskiego" Adama Chmielowskiego.

Antoni Sygietyński  

 
 
Biogram został opublikowany w XLVI tomie Polskiego Słownika Biograficznego w latach 2009-2010.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

 Sygietyński Antoni, pseud. i krypt.: Gosławiec, A. Syg., A.W.S., Ant. Syg., Antoni Syg., Gamma, S.G., Sg., Skrzyżanowski, Syg., Was., Zdzisław Prażmowski (1850–1923), krytyk literacki, artystyczny, muzyczny i teatralny, prozaik, pianista, tłumacz.

Ur. 5 III (w niektórych źródłach błędna data: 5 V) w Gosławicach (pow. łowicki), był synem Leona (zob.) i Malwiny z Krzyżanowskich.

S. uczył się początkowo pod kierunkiem ojca. W l. 1864–5 uczęszczał do szkoły w Łowiczu. Gdy po konfiskacie majątku w r. 1865 rodzina przeniosła się do Warszawy, kontynuował tam naukę w siedmioklasowym III Gimnazjum Realnym; w szkole tej zaprzyjaźnił się z Aleksandrem Gierymskim. W r. 1868 ukończył Gimnazjum i podjął studia (prawdopodobnie jako wolny słuchacz) na Wydz. Matematyczno-Przyrodniczym Szkoły Głównej. Po zamknięciu Szkoły w r. 1869 nie kontynuował już studiów na rosyjskim Uniw. Warsz. Rozpoczął naukę w Inst. Muzycznym Warszawskim (IMW) w klasie fortepianu, pod kierunkiem Rudolfa Strobla, a także studiował harmonię u Stanisława Moniuszki i kontrapunkt u Władysława Żeleńskiego. Mieszkał w tym czasie przy ul. Wielkiej 13, razem z Aleksandrem Świętochowskim i Józefem Kotarbińskim. Śpiewał w chórze, grał w orkiestrze na altówce oraz występował w duetach fortepianowych (jego grę uznawano za «ognistą i namiętną», „Przegl. Tyg.” 1871 nr 28). W „Warszawskim Roczniku Literackim” (1871) zamieścił notatkę sprawozdawczą o wydanych t.r. w Warszawie: „Pamiętniku do nauki harmonii” Moniuszki oraz „Zasadach harmonii” E. F. Richtera. W r. 1874 otrzymał dyplom z fortepianu z wysoką oceną Strobla. W lipcu t.r. wyjechał na krótko do Lipska, jako towarzysz podróży sióstr Wandy Trzcińskiej i Marii, żony Piotra Chmielowskiego; świadkował tam na ślubie Wandy ze Świętochowskim. W r. 1875 podjął w konserwatorium w Lipsku studia muzyczne u C. Reineckego z fortepianu i S. Jadassohna z przedmiotów teoretycznych. W r. 1877 uzupełniał studia w konserwatorium w Wiedniu. W trakcie studiów przyjeżdżał do Warszawy, gdzie występował jako pianista. Odwiedzał wtedy Stanisława Witkiewicza, z którym połączyła go wieloletnia przyjaźń; spotykał się także z bywającymi w pracowni Witkiewicza Józefem Chełmońskim i Adamem Chmielowskim. Jego faktycznym debiutem jako krytyka muzycznego był artykuł Niedorosła orkiestra („Przegl. Tyg.” 1877 nr 2), apelujący o utworzenie w Warszawie profesjonalnej orkiestry.

W kwietniu 1878 wyjechał S. do Paryża; słuchał wykładów Ch. Blanca z historii malarstwa na Sorbonie oraz H. Taine’a z historii sztuki i estetyki w École des Beaux Arts. Utrzymywał się z lekcji muzyki i gry na fortepianie. Uczestniczył w spotkaniach polskiej kolonii artystycznej w salonie Cypriana Godebskiego, poznał przebywającą w Paryżu latem t.r. Helenę Modrzejewską. Z „Przeglądem Tygodniowym” nawiązał stałą współpracę i pod krypt. Was. publikował na tych łamach korespondencję o życiu artystycznym Paryża oraz recenzje dotyczące polskiego malarstwa. Atakował akademizm (Ze świata sztuki, 1878 nr 1, 13), chwalił obrazy Aleksandra i Maksymiliana Gierymskich oraz Chełmońskiego (Polska szkoła w malarstwie , 1878 nr 27), a także malarstwo G. Courbeta (Gustaw Courbet śmiertne>, 1878 nr 6). Przesyłał również listy o polityce i francuskich sprawach publicznych (Kronika paryska, 1879 nr 6, 9, Zawiedzione nadzieje, 1879 nr 7). Jako krytyk sztuki współpracował jednocześnie z warszawskim „Ateneum”. Opowiadał się tu po stronie realizmu (Sztuka na Wystawie Powszechnej w Paryżu. I Malarstwo, 1878 t. 3, Rzeźba na wystawie w Paryżu, 1879 t. 1), krytykował w malarstwie tematykę historyczną i religijną (Wystawa sztuk pięknych w Paryżu w r. 1879, 1879 t. 4, 1880 t. 1). Pod krypt. A.W.S. publikował również w warszawskich „Nowinach”, gdzie wypowiadał się w rubrykach: „Z Francji” (1879 nr 5–188) oraz Z obcej niwy” (1879 nr 320–356). W ogłoszonych na tych łamach Listach z Paryża o sztuce (1879 nr 117–226), przedstawiał twórczość E. Zoli, który umiał «stworzyć z tego świata zdemoralizowanego moralną powieść» (nr 128); zamieścił tu również pierwszy polski artykuł poświęcony impresjonizmowi (nr 183). Pisał w tym czasie «powieść z życia normandzkich rybaków» Na skałach Calvados, którą ukończył w kwietniu 1880. W „Echu Muzycznym, Teatralnym i Artystycznym” (1881 nr 1–6) opublikował rozprawę muzykologiczną Hektor Berlioz. Kontynuując współpracę z „Ateneum”, opublikował w nim cykl Współczesna powieść we Francji, na który złożyły się artykuły: Gustaw Flaubert (1881 t. 2), Alfons Daudet (1881 t. 3), Emil Zola (1882 t. 4) i Bracia Goncourt (1883 t. 2). Te pierwsze na gruncie polskim rozpoznania naturalizmu wykazywały znakomitą orientację S-ego we współczesnej literaturze francuskiej, a także w stylach i narzędziach krytyki literackiej. W ocenie dzieł literackich posługiwał się S. określeniem «przedmiotowość», przez którą rozumiał obserwację, analizę i naukowy obiektywizm, a która była dla niego warunkiem koniecznym w dochodzeniu do prawdy. W portretach literackich skomponowanych wg zasad Taine’a, a równocześnie nawiązujących do Ch. A. Sainte-Beuve’a, wnikliwie analizował różnice między «naturalizmem fizjologicznym» Zoli (traktowanym tym razem bardzo krytycznie) a realizmem Flauberta, którego uznawał za mistrza w odtwarzaniu prawdy o rzeczywistości i wzór odpowiedzialności za słowo.

Latem 1881 poznał S. Ubaldę da Silva Martins, argentyńską Kreolkę, podróżującą po Bretanii z ojcem José Louizem Martinsem, farmerem. Już 28 IX t.r. ożenił się z nią w Londynie i zamieszkał tam przy Walpole Street 29. W r. 1882, przez Paryż, wrócił z żoną do Warszawy. Podjął pracę w IMW, prowadząc «klasę średnią» fortepianu; udzielał też prywatnych lekcji muzyki. Przełożył komedię L. Battu i M. Desvignes „Honor domu” (W. 1882). Kontynuował działalność krytyczną w „Nowinach”, publikując w nich t.r. Szkice z paryskiego życia (od nr 182) oraz Szkice paryskie (nr 187–360). Po zamknięciu „Nowin” ogłaszał w r. 1883 teksty krytyczne w „Prawdzie”. W pięcioczęściowym artykule Malarstwo polskie (O Siemiradzkim i Żmurce, nr 13, A. Gierymski, nr 14, Józef Chełmoński, nr 15, Horowitz, nr 16, Elwiro Michał Andriolli, nr 18) konsekwentnie występował przeciw malarstwu historycznemu. Prawdziwą wartość malarstwa dostrzegał w tym «jak się maluje, nie zaś […] co się maluje». W cyklu artykułów Kalejdoskop artystyczny (nr 45, 49) m.in. krytykował wyrażanie idei sztuki za pomocą przyjętych kanonów. T.r. w tygodniku „Romans i powieść” (nr 141–156) ogłosił powieść Na skałach Calvados, którą następnie wydał w Warszawie w r. 1884 z ilustracjami Witkiewicza. Utwór był próbą przeszczepienia na polski grunt zolowskiej «powieści eksperymentalnej». S. uwydatnił w losach bohaterów mechanizm determinizmu przyrodniczego i społecznego. Powieść spotkała się z pochlebną recenzją P. Chmielowskiego, podnoszącego jej nowatorstwo; inni krytycy oburzali się jednak, że S. maluje «ludzi jak bydlęta», że «moralnego celu chyba nie ma» („Kłosy” 1884 nr 982) oraz, że «budzi tylko wstręt do życia» („Niwa” 1884 nr 226). T.r. ukazały się w tłumaczeniu S-ego dwie powieści H. Balzaka: „Jaszczur” oraz „Poszukiwanie bezwzględności. Marany” (obie W.).

W r. 1884, wraz z Witkiewiczem i Adolfem Dygasińskim, wszedł S. do redakcji tygodnika „Wędrowiec”, którego właścicielem i redaktorem był Artur Gruszecki. Wystąpił tu jako krytyk literacki: w rozprawie O wrażeniach z podróży M. Konopnickiej (nr 10–11) zaatakował manieryzm pisarki, która «bierze rojenia swojej wyobraźni za obrazy natury». Nie mniej ostro potraktował Poezje p. Hajoty [Heleny Pajzderskiej] (nr 32–33), zarzucając im bezbarwną formę, pospolite rymy i ubóstwo myśli. W artykule Nasz ruch powieściowy (1884 nr 37–39) ostrzegał, że «szlachetna dążność nie zastąpi artyzmu». Przede wszystkim jednak pozostał krytykiem sztuki. W artykułach Nasz artyzm i nasi artyści (nr 34) oraz Na rynkach europejskich sztuki (nr 35–36) rozprawiał się z polskim naśladownictwem sztuki europejskiej. Malarstwo historyczne Jana Matejki określał jako «chaotyczną, bezładną mozaikę kolorów», zarzucając zachwyconej nim polskiej publiczności, że «tryumfy oręża bierze za tryumfy pędzla» oraz, że robi z malarza «rzecznika politycznego». Po raz kolejny postulował, by sztukę oceniać wg jej środków, a nie podejmowanych przez nią tematów, akcentował autonomię dzieła sztuki, które w sposób tylko sobie właściwy tworzy iluzję rzeczywistości. Opublikował też w „Wędrowcu”: artykuł Hans Mackart (nr 43), monolog sceniczny Aktorka (nr 52) dla Modrzejewskiej (rezultat spotkania z nią w Warszawie w r. 1884), a w r. 1885 szkic Victor Hugo (nr 23–24), poświęcony zmarłemu t.r. pisarzowi. W poł. l. osiemdziesiątych przetłumaczył „Podróż po Włoszech” Taine’a („Neapol i Rzym”, W. 1885 I, „Florencja i Wenecja”, W. 1887 II). Włączył się na łamach „Wędrowca” w ogólnonarodową dyskusję na temat pomnika Adama Mickiewicza w Krakowie (Konkurs, 1885 nr 19–20, Niezałatwiona sprawa, 1886 nr 43–44). W artykule Pan Tadeusz w świetle krytyki p. Biegeleisena (1886 nr 10–17) surowo ocenił jego książkę „Pan Tadeusz Adama Mickiewicza. Studium estetyczno-literackie” (W. 1884), zarzucając autorowi brak wrażliwości estetycznej, chaotyczność i sprzeczności. W r. 1886 opublikował w „Wędrowcu” (nr 3–5) naturalistyczną nowelę Gemma (przekł. czeski, Praga 1912), traktującą o wieśniakach z Abruzzi. Z „Wędrowcem” był związany do zamknięcia pisma przez Gruszeckiego w r. 1888.

Manifestem S-ego stał się Album Maksa i Aleksandra Gierymskich (W. 1886), opatrzony jego obszernym wstępem. S. zwracał uwagę na stosowane przez Gierymskich nowe, oryginalne środki wyrazu oraz na jedność między sposobem przedstawiania przedmiotów a ich treścią. W dziełach malarskich poszukiwał realizmu, który «nie wyłącza ani fantazji, ani wyobraźni ze sztuki»; dowodził, że «dzieło sztuki nie leży w przedmiocie, ale w wykonaniu», a jego warunkiem jest «znamię indywidualnego uczucia». Atakował eklektyczny, doktrynerski gust polskiej publiczności. Krytykując obrazy Matejki i Juliusza Kossaka, przychylnością obdarzał jedynie Artura Grottgera, którego „Wojnę” uznał za arcydzieło. Album został przyjęty z umiarkowanym entuzjazmem; autorowi wstępu zarzucano stronniczość oraz przykładanie do malarstwa kryteriów literackich („Ateneum” 1886 t. 2). W r. 1888 opublikował S. w „Przeglądzie Tygodniowym” (nr 16) artykuł Kakodaimon; w rezultacie popadł w konflikt z zaatakowanym tam Franciszkiem Żmurką, co swój finał znalazło w spoliczkowaniu malarza przez S-ego. Od t.r. współpracował z „Głosem”, gdzie opublikował nowele: W karczmie (nr 19, fragment nieukończonej powieści chłopskiej Na Rudach) i Nasza kochana Pani. W chacie chłopskiej (1890 nr 1–20), a także szkic Nowe siły. J. W. Kosiakiewicz (1889 nr 38–40), w którym zaatakował polską literaturę popularną. Kolejną nowelę Ciocia Teosia. Kartka z życia nieinteresującego ogłosił w r. 1890 w „Kurierze Warszawskim” (nr 217–224, 228–235). T.r. w „Głosie” (nr 15–27, 32–51) opublikował swą drugą powieść Wysadzony z siodła (osobno, W. 1891). Z perspektywy szlachcica Załogowskiego, tytułowego «wysadzonego z siodła», pokazał Warszawę odmienioną po klęsce powstania styczniowego, skupiając uwagę zwłaszcza na środowisku dziennikarskim i artystycznym, w którym rządzi prawo silniejszego i bezwzględna walka o pieniądz i status. Powieść, ukazująca upadek mitu szlacheckiego w nowoczesnym mieście, była nowatorsko skomponowana jako zestaw kilku autonomicznych migawek z życia bohaterów. Metodę tę Cezary Jellenta uznał za publicystykę pomieszaną z elementami powieściowymi („Prawda” 1892 nr 17), a przychylny S-emu P. Chmielowski, podkreślając «znakomite obrabianie szczegółów», podsumowywał, że ze względu na brak harmonii kompozycyjnej «całość zadowolić nie może» („Ateneum” 1892 t. 2).

W tym czasie sytuacja rodzinna S-ego była już bardzo skomplikowana; żona, nieznająca języka polskiego, źle się czuła w często zmienianych warszawskich mieszkaniach, a stosunki między małżonkami od dawna układały się fatalnie (Witkiewicz już 12 I 1885 pisał o S-m w liście do matki: «trudno sobie życie gorzej popsuć, jak on to zrobił»). W r. 1890 w Monachium S. rozstał się z żoną, która wróciła do Buenos Aires, pozostawiając przy nim troje dzieci (najmłodszego, Maksymiliana, którego miała zabrać, S. w ostatniej chwili ściągnął w Genui z trapu okrętu). Odtąd, aby utrzymać dzieci, S. poza zatrudnieniem w IMW (jego uczniem był w tym czasie m.in. Feliks Starczewski), udzielał prywatnych lekcji fortepianu. W r. 1893 ożenił się powtórnie, z Heleną z Golińskich. W r. 1894 odwiedził Paryż, a w r. 1896 Wiedeń. Przetłumaczył i opatrzył przypisami „Filozofię sztuki” Taine’a (W. 1896, wyd. 2, Lw. 1911). Od r. 1894 współpracował regularnie z „Kurierem Warszawskim”; w rubryce „Porachunki” uprawiał tu krytykę artystyczną (Nasi malarze w Wiedniu, 1896 nr 158), jednak przede wszystkim był recenzentem muzycznym tego dziennika. Ogłosił m.in. artykuły O Józefie Hofmanie (1896 nr 327), Błędne koło (1897 nr 20), o subwencjach dla warszawskiej orkiestry, oraz Bez planu, bez programu (1897 nr 155), domagający się ambitnego repertuaru dla Opery Warszawskiej. W Kapelmistrzu doskonałym (1898 nr 133–134) podkreślał odpowiedzialność reżysera i kapelmistrza za widowisko sceniczne i koncert, głosił potrzebę wizjonera o wszechstronnej erudycji, organizującego harmonijną całość przedstawienia. Recenzował większość przedstawień w operze m.in. Goplana. Opera fantastyczna Władysława Żeleńskiego ze słowami Ludomiła Germana (1898 nr 7–9, 11–12, 17, 30, 74), czy Hrabina. Słowa Włodzimierza Wolskiego, muzyka Stanisława Moniuszki (1898 nr 304–305, 308). Walczył o zatrudnianie polskich artystów w operze, krytykował niski poziom przedstawień oraz angażowanie przypadkowych śpiewaków zagranicznych, głównie włoskich (Ptactwo przelotne, 1898 nr 278–279, 282–283, 314, 317, 319). «Nerwowej» muzyce G. Verdiego i G. Pucciniego przeciwstawiał opartą na harmonii i nastroju twórczość G. Bizeta, P. Czajkowskiego i R. Wagnera. Był jednym z pierwszych w Polsce rzetelnie wykształconych krytyków muzycznych.

Na przełomie l. 1896 i 1897 podróżował S. po Krymie; wrażenia opublikował w cyklu Śladami Mickiewicza w „Kurierze Warszawskim” (1897 nr 224, 237, 247–248, 294, 297, 321). Rekomendowany przez Henryka Sienkiewicza u właściciela Lubowli Andrzeja Zamoyskiego, odbył z P. Chmielowskim, Janem Baudouin de Courtenay, Stanisławem Michalskim i Kazimierzem Unruhem wyprawę etnograficzno-krajoznawczą na Spisz. Barwnie napisane reportaże pt. Święty Marcin Turczański (Z wycieczki na Słowację) („Kur. Warsz.” 1898 nr 230, z przerwami do nr 263, toż „Tydzień” 1899 nr 7–9, 12–18, 22), bogato udokumentowane rozmowami na temat słowackiej odrębności kulturowej, spotkały się z dużym zainteresowaniem. W r. 1898 odwiedził S. Łódź, po czym opublikował w „Kurierze Warszawskim” (1898 nr 336–337, 340, 348) reportaż Znaszli ten kraj!. T.r. rozpoczął pisanie powieści Pan Jezus w Przegorzałach (niewyd., fragmenty rkp. w B. Ossol., sygn. 12817); impulsem do niej były wrażenia P. Chmielowskiego i S-ego u stóp figury Jezusa we wsi Przegorzały (pow. krakowski), a jej treścią dzieje artysty rzeźbiącego tę postać do wiejskiej kapliczki. Nadal czynny jako krytyk muzyczny „Kuriera Warszawskiego”, ogłosił S. pochlebny artykuł Paderewski na estradzie (1899 nr 171), jednak w styczniu t.r. odszedł z redakcji dziennika; współpracę z nim podtrzymywał do r. 1903, a okazjonalnie także w l.n. Od r. 1898 publikował w petersburskim „Kraju”; w l. 1899–1902 ogłaszał tu (jako Gamma) korespondencje pt. Z Królestwa Polskiego.

Od r. 1899 współpracował S. (pod pseud. Gosławiec) z „Gazetą Polską”. W cyklu Porachunki zajął t.r. bardzo krytyczne stanowisko wobec literatury Młodej Polski; Tadeusza Micińskiego oraz Stanisława i Wincentego Korab Brzozowskich postrzegał jako twórców «wsłuchujących się w szepty swojej duszy […], poddanych kultowi jaźni, która jest tylko samouwielbieniem» (Neo-Soteryzm, nr 133). Satyrycznie potraktował odczyt Stanisława Przybyszewskiego o Fryderyku Chopinie (Mundus vult decipi. Metamuzyka. List Słowackiego, nr 175–176); Lucjanowi Rydlowi zarzucił brak psychologicznej wiarygodności, nieporadną kompozycję dramatu (Zaczarowane koło. Baśń dramatyczna w pięciu aktach wierszem Lucjana Rydla, nr 215). Za frazeologię oraz ideową pustkę zaatakował dramaty symboliczne (Teatr i sztuka. Dzwon zatopiony. Występ p. Felicji Kochówny, nr 284). Nisko ocenił dramaturgię Jana Augusta Kisielewskiego (Karykatury p. Jana Augusta Kisielewskiego, nr 266, Łzy w dramacie śmiech na sali, 1900 nr 9). Oderwanie sztuki od życia i społeczeństwa potępił również w malarstwie Jacka Malczewskiego, Józefa Mehoffera i Władysława Ślewińskiego (Przeinaczone pojęcie sztuki. Pogoń za oryginalnością. Sztuka Krakowska, 1899 nr 166–167, Indywidualizm wybujały. Szkoła krakowska Odgłosy w prasie warszawskiej, nr 225–228). Modernizm i symbolizm uważał za «płody neurasteników, utożsamiających ból zęba z wszechbólem ludzkości» (nr 166). Mimo negatywnego nastawienia współpracował z czołowym organem «młodych», krakowskim „Życiem”, w którym (1898 nr 27) opublikował swą najbardziej znaną naturalistyczną nowelę Skałotocz-palczak.

W „Gazecie Polskiej” był S. również recenzentem teatralnym. Prowadzona przez niego rubryka „Teatr i sztuka” zamieniała się chwilami w zbiór studiów artystycznych (m.in. Kultura estetyczna sceny warszawskiej, 1899 nr 262, Jeszcze raz o kulturze estetycznej sceny naszej, 1900 nr 1). W ocenie utworów dramatycznych stosował S. przede wszystkim kryterium prawdy, a wybory repertuarowe odnosił do społecznej roli teatru. Konstatując, że redaktor „Gazety Polskiej” Jan Gadomski «pomału oswaja się z moją krewkością» (list do P. Chmielowskiego z 3 II 1900), publikował w czasopiśmie artykuły coraz bardziej ostre i złośliwe, m.in. surowo potraktował przekład komedii Rostanda wystawiony w Teatrze Rozmaitości (Romantyczni. Komedia w 3 aktach, wierszem Edm. Rostanda ład Leona Belmonta>, 1899 nr 281–283; Belmont replikował tamże, 1900 nr 32). S. opowiadał się za nowoczesną formą przedstawienia, wysokim poziomem artystycznym oraz więzią aktorów i publiczności („Ta trzecia”. Krotochwila w czterech aktach przez W.Z. przerobiona z noweli Sienkiewicza, 1900 nr 138, „Cyrano de Bergerac”. „Cyrano de Bergeraca” w Teatrze Letnim>, 1900 nr 240). Jako jeden z pierwszych dostrzegał konieczność wystawień tragedii antycznej z recytacją opartą na rytmie muzycznym (Jak to było w Grecji? „Król Edyp”, 1900 nr 81). W r. 1899 był ponownie krytykiem muzycznym (Koncert z bajki, nr 49, Fryderyk Chopin, nr 237, Eugeniusz Oniegin, nr 252, Koncert symfoniczny w Sali Towarzystwa Muzycznego, nr 264). Jego bezkompromisowość przysporzyła mu wielu wrogów i w rezultacie w r. 1899 zwolniono go z posady nauczyciela fortepianu w IMW; protesty uczniów i rodziców spowodowały jednak jego szybki powrót do pracy.

Nowele pisane i ogłaszane pod koniec l. osiemdziesiątych zebrał S. w r. 1900 w tomie Drobiazgi (Lw.), opatrzonym wstępem P. Chmielowskiego. Obecne tu były pytania o charakterze metafizycznym, przekraczające horyzont naturalisty. T.r. przeniósł rubrykę „Porachunki” do „Kuriera Warszawskiego” i równocześnie do „Kuriera Lwowskiego”. W związku z budową w Warszawie gmachu filharmonii opublikował artykuł Znaczenie i przyszłość Filharmonii Warszawskiej („Kur. Warsz.” 1900 nr 115). Ogłosił artykuł Juliusz Kossak w oświetleniu S. Witkiewicza (tamże nr 314–316, 320–324), będący recenzją książki Witkiewicza „Juliusz Kossak” (W. 1900); zarzucił w niej przyjacielowi powierzchowność sądów oraz brak kompetencji, co stało się przyczyną konfliktu, a następnie zerwania przyjaźni. T.r. poznał S. Martę z Pudłowskich i Kazimierza Krasińskich i odtąd wyjeżdżał do ich majątków: Sterdyni (pow. sokołowski) oraz Świsłoczy (gub. grodzieńska). T.r. ponownie podróżował na Słowację; był także w Paryżu i Anglii. Od t.r. należał do Warszawskiej Kasy Przezorności i Pomocy dla Literatów i Dziennikarzy, a w r. 1901 powołano go wraz z m.in. Władysławem Bogusławskim, Kazimierzem Zalewskim i Edwardem Lubowskim do kierowanej przez gen. Aleksandra Puzyrewskiego Komisji ds. Reformy Teatrów Rządowych (obradowała od 17 IX do 23 XI t.r.). W memoriale z prac komisji W sprawie reformy teatrów warszawskich (cz. 1: Opera, cz. 2: Teatr „Rozmaitości” i cz. 3: Balet, „Kur. Warsz.” 1901 nr 278–280, 282, 321–323; cz. 3 wyd. Kr. 1971) domagał się wprowadzenia języka polskiego do opery, polskiego repertuaru do teatru oraz podniesienia kultury artystycznej. Jako jeden z pierwszych zajął się estetyką widowiska tanecznego, deklarując się jako zwolennik «baletu poetycznego» w stylu romantycznym i przeciwnik włoskiej wirtuozerii technicznej. Bezwzględny krytycyzm S-ego spowodował protesty aktorów Teatru Rozmaitości („List do Redaktora artystów teatru «Rozmaitości»”, „Kur. Codz.” 1901 nr 3, „Kur. Poranny” 1901 nr 4), a w konsekwencji obronę aktorów przed S-m podjętą przez Gabrielę Zapolską („Słowo Pol.” 1901 nr 1). S. odpowiedział krytykom w artykule (podpisanym: Syg.) O naturze nowych kierunków w sztuce („Gaz. Pol.” 1901 nr 84).

Konfliktowi S-ego ze środowiskiem teatralnym towarzyszył konflikt z Filharmonią Warszawską; jej dyrektorowi Aleksandrowi Rajchmanowi zarzucał S. ignorowanie twórczości młodych kompozytorów, złe zarządzanie i działalność komercyjną. Dn. 25 III 1902 doszło do pojedynku S-ego z Rajchmanem w Świdrze pod Warszawą (S. został za to skazany w maju 1903 na trzy dni aresztu w warszawskiej Cytadeli). Natomiast wśród warszawskich fabrykantów fortepianów aplauz wywołał artykuł S-ego Fortepiany krajowe i tandeta wiedeńska („Kur. Warsz.” 1902 nr 15); na znak wdzięczności ofiarowali mu oni pulpit artystyczny z napisem: «Obrońcy przemysłu krajowego». Od r. 1901 spędzał S. z rodziną wakacje w Lipkowie pod Górą Kalwarią (pow. Piaseczno). Jako nauczyciel muzyki dojeżdżał w r. 1902 raz w tygodniu do Łodzi na kursy muzyczne Aleksandra Grudzińskiego. T.r. wraz ze Stanisławem Mieczyńskim przebywał w Grodzisku, opiekując się chorym Dygasińskim; był przy jego śmierci (3 VI t.r.), a 6 VI na cmentarzu Powązkowskim przemawiał na jego pogrzebie („Kur. Warsz.” 1902 nr 156, „Kur. Lwow.” 1903 nr 278). Zorganizował zbiórkę pieniędzy na pomnik nagrobny Dygasińskiego i 3 X 1903 wygłosił przemówienie podczas jego odsłonięcia. T.r. przebywał w Niemczech, Szwajcarii i Wiedniu, a także w Paryżu, gdzie zasiadał w jury konkursu czasopisma „Sztuka Paryża” na rysunek o tematyce chopinowskiej. W l. 1903–5 współpracował z „Gońcem Porannym” i „Gońcem Wieczornym”, do którego w r. 1904 przeniósł rubrykę „Porachunki”. Opublikował tu m.in. obszerny esej „Maria” opera w 3-ch aktach Henryka Melcera (1904 nr 86–99, z przerwami do nr 163), a także recenzję „Manru” (opera Paderewskiego) (1904 nr 18).

W czasie strajku szkolnego w Król. Pol. ogłosił S. artykuł La croisade des enfants de l’an 1905 („La Revue de Revues” 1905 nr z maja, wyd. anonimowo w jęz. polskim pt. Krucjata dziecięca 1905 roku, Kr. 1905). Podczas manifestacji w Warszawie na pl. Teatralnym odczytał 11 XI 1905 apel o przekazanie teatru narodowi. T.r. napisał i skomponował utwór Dla ojczyzny chwały. Polonez roku 1905 (W.). Zamieszkały od niedawna w Warszawie Adolf Nowaczyński dedykował mu t.r. dramat „Smocze gniazdo albo wybawienie diabła z szlacheckiej opresji” (W.). Na początku r. 1906 wstąpił S. do Związku Postępowo-Demokratycznego (Polskiej Partii Postępowej). Od października do grudnia t.r. redagował jego organ, dziennik „Przełom”, piętnując w nim ostry kurs władz (Na przełomie – Tragiczne położenie, nr 66, Pijawki, nr 67). Dn. 6 II 1907 został skazany na dwa miesiące aresztu w warszawskiej Cytadeli. Aresztowana z nim żona, uciekła z więzienia, po czym przedostała się do Lwowa, dokąd jesienią 1908 sprowadziła dzieci. W ten sposób również drugie małżeństwo S-ego uległo rozpadowi.

W r. 1908 podjął S. w IMW wykłady z estetyki. Odkrył talent muzyczny Henryka Sztompki i został jego pierwszym nauczycielem fortepianu. W październiku 1909 publikował recenzje muzyczne i teatralne w czasopiśmie „Dzień”. O reformie teatru pisał w artykułach: Teatr narodowy nie zaś urzędowy („Gaz. Pol.” nr 141, 143, 145) oraz Za ten wiatr, co w polu wieje!... („Kur. Warsz.” 1908 nr 295). Rodzinę we Lwowie odwiedzał rzadko; w r. 1911 sprowadził do Warszawy najmłodszego syna Tadeusza, który jednak na początku r. 1913 wyjechał na naukę do Niemiec. Osamotniony i rozczarowany, przyjaźnił się z Janem Lemańskim, Władysławem Reymontem, Romanem Statkowskim i Ludwikiem Rossmannem. Bez powodzenia starał się w r. 1912 o posadę dyrektora Muz. Narodowego w Rapperswilu.

Po wybuchu pierwszej wojny światowej został S. kierownikiem Arch. Prasowego w utworzonym we wrześniu 1914 Centralnym Komitecie Obywatelskim. Wraz z m.in. Józefem Kotarbińskim, Janem Lorentowiczem, Włodzimierzem Perzyńskim i Zenonem Przesmyckim należał do powołanej 27 VII 1915 przy Komitecie Komisji Teatralnej; opracował wtedy statut i budżet dla Szkoły Dramatycznej (Teatry polskie w Warszawie, „Roczn. Teatr.” 1917). Komisja została rozwiązana 31 X 1915 przez okupacyjne władze niemieckie, a S. w listopadzie zrezygnował z pracy w Arch. Prasowym. Pisał w tym czasie Pamiętnik 1915 roku (B. Ossol., sygn. 12816), w którym zawarł kronikę Warszawy z tego czasu. W r. 1916 został sekretarzem Kuratorium do kontroli subwencji miejskich. W Konserwatorium Muzycznym m. stoł. Warszawy (powstałym w sierpniu 1915 w miejsce IMW) był kierownikiem i nauczycielem metodologii klasy pedagogicznej dla nauczycieli muzyki. Mieszkając od r. 1917 przy ul. Okólnik 1, został w sierpniu t.r. intendentem gmachów sąsiedniego Konserwatorium. W r. 1918 zebrał nowele powstałe po r. 1900 w tomie Święty ogień (W., z przedmową Zdzisława Dębickiego). Pojawiły się tu motywy baśniowe i język symbolizmu, m.in. w noweli tytułowej, ukazującej perspektywę transcendentną zawartą w pracy i cierpieniu narodu. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości powitał S. entuzjastycznie powstanie rządu Paderewskiego (Wola zwycięstwa, „Tyg. Ilustr.” 1919 nr 4). W r. 1919 został naczelnikiem Wydz. Prasowego Komisarza Rządu na m. Warszawę. Działał w niewielkim Stronnictwie Narodowo-Postępowym, ale wystąpił z niego w r. 1922. Zmarł 14 VI 1923 w Warszawie, został pochowany 18 VI na cmentarzu Powązkowskim (kw. D–5) w grobie rodzinnym.

W małżeństwie z Ubaldą da Silva Martins (ur. 1860 w Buenos Aires) miał S. troje dzieci: Stanisława Gedeona (ur. 1882), inżyniera chemika, Marię Helenę (1883–1918), jako Marię Klemensę zakonnicę w Zgromadzeniu Sióstr Franciszkanek Rodziny Marii, oraz Maksymiliana Aleksandra (1885–1936), absolwenta Politechn. Lwow., architekta, uczestnika wojny polsko-sowieckiej 1920 r. Troje dzieci miał również w małżeństwie z Heleną z Golińskich. Byli to: Antonina (1893–1960), żona Romana Machnickiego, inżyniera nafciarstwa, Zofia (1895–1932), żona Aleksandra Grzybowskiego, a następnie Gustawa Nowosielskiego (1897–1940), oraz Tadeusza (zob.). Druga żona S-ego H e lena (1871–1958) była córką Józefa Golińskiego i Walerii z Raczyńskich, właścicielki magazynu «Pod teatrem» przy Teatrze Wielkim w Warszawie, młodszą siostrą Stanisława Golińskiego, męża Zofii z Poznańskich (zob. Golińska Zofia 1.v. Daszyńska). Z zawodu nauczycielka, od r. 1903 działała w PPS, a od r. 1906 była tam podkomendną Józefa Mireckiego (Montwiłła) w Organizacji Bojowej. Aresztowana w Warszawie wiosną 1907, zbiegła z aresztu; przedostała się do Krakowa, a w r. 1908 osiadła we Lwowie. Od r. 1912 należała we Lwowie do oddziału kobiecego Związku Strzeleckiego, a w czasie pierwszej wojny światowej służyła w oddziałach pomocniczych I Brygady Legionów Polskich. W l. trzydziestych pracowała jako nauczycielka w Borysławiu, po drugiej wojnie światowej mieszkała w Warszawie. Zmarła w Domu Chronicznie Chorych w Otwocku-Śródborowie.

W opinii historyków literatury zajmuje S. ważne miejsce w dziejach polskiego piśmiennictwa. Jako krytyk literacki został nazwany przez Zygmunta Szweykowskiego Mochnackim literatury postyczniowej; jako krytyk sztuki wyprzedzał, wg Kazimierza Czachowskiego, Witkiewicza. Był też prekursorem nowoczesnej krytyki muzycznej i teatralnej, świadomym ich wychowawczej misji. Powieść Na skałach Calvados jest uznawana za wybitne osiągnięcie polskiej prozy naturalistycznej, a tytuł Wysadzonego z siodła stał się skrzydlatą frazą. Po śmierci S-ego opublikowano jego wydania zbiorowe oraz wybory pism w opracowaniach: Szweykowskiego (Pisma krytyczne wybrane, W. 1932 cz. 1–2), Jana Zygmunta Jakubowskiego (Pisma krytyczne. Krytyka literacka i artystyczna, W. 1951) oraz Tomasza Weissa (Nowele wybrane, Kr. 1957) i Z pism (Kr. 1971 I–II).

Postać S-ego, w kreacji Stanisława Zaczyka, pojawiła się w fabularnym filmie biograficznym o A. Gierymskim pt. „Mansarda” w reżyserii Konrada Nałęckiego (1963).

 

Portret przez Adama Chmielowskiego, olej na płótnie, z r. 1875, w: Muz. Narod. w W.; Płaskorzeźba S-ego (S. jako Polelum) przez Czesława Makowskiego z r. 1903; – Dawni pisarze polscy, W. 2003 IV; Dybowski S., Słownik pianistów polskich, W. 2003; Enc. Muzycz.; Estreicher, w. XIX; Nowy Korbut, XV; Obraz liter. pol. XIX i XX w., IV (J. Kulczycka-Saloni); PSB (Dygasiński Adolf, Gierymski Aleksander, Gruszecki Artur, Starczewski Feliks, Statkowski Roman, Strobl Rudolf); Słown. Muzyków Pol., II; T yszka A. T., Nekrologi „Kuriera Warszawskiego” 1821–1845, W. 2001 I; – Czachowski K., Inicjator naturalizmu w Polsce. Antoni Sygietyński, „Pion” 1933 nr 9; Detko J., Antoni Sygietyński. Estetyk i krytyk, W. 1971; Dziadek M., Polska krytyka muzyczna w latach 1890–1914. Czasopisma i autorzy, Cieszyn 2002; Jakubowski J. Z., [Wstęp do:] Sygietyński A., Pisma krytyczne, Oprac. J. Z. Jakubowski, W. 1951; Kabata M., Warszawska batalia o nową sztukę. „Wędrowiec” 1884–1887, W. 1978; Kiernicki E., [Wstęp do:] Korespondencja Antoniego Sygietyńskiego i Piotra Chmielowskiego. Dwugłos z lat 1880–1904, Oprac. E. Kiernicki, Wr. 1963; Klemm W., „Twórca krytyk strasznych”. O warszawskich losach Antoniego Sygietyńskiego, „Przegl. Human.” 1992 nr 6; Knysz-Rudzka D., Europejskie powinowactwa naturalistów polskich, W. 1992; Kowalczuk U., Obczyzna i talent indywidualny. Aleksander Gierymski w refleksji Antoniego Sygietyńskiego i Stanisława Witkiewicza, w: Wokół twórczości drugiego pokolenia pozytywistów polskich, Red. A. Mazur, Opole 2004; Michno J., Narrator w prozie Antoniego Sygietyńskiego 1880–1901, Wr. 1967; Olszaniecka M., Dziwny człowiek (O Stanisławie Witkiewiczu), Kr. 1984; Paczoska E., Antoni Sygietyński – teoretyk w laboratorium naturalizmu, w: Kulczycka-Saloni J. i in., Naturalizm i naturaliści w Polsce. Poszukiwania, doświadczenia, kreacje, W. 1992; taż, Krytyka literacka pozytywistów, Wr. 1988; taż, Spotkania naturalistów, w: Kulczycka-Saloni J. i in., Naturalizm i naturaliści w Polsce…, W. 1992; Piasecki Z., Stanisław Witkiewicz w kręgu ludzi i spraw sobie bliskich, Opole 1999; tenże, Stanisław Witkiewicz w „Wędrowcu” Artura Gruszeckiego, Opole 1992 (fot. z córką Marią Heleną); Porębska A., „Wędrowiec” a zagadnienia plastyki. Z dziejów krytyki artystycznej w latach 1884–87, „Mater. do Studiów i Dyskusji” 1952 nr 10–11; Szweykowski Z., [Przedmowa do:] Sygietyński A., Pisma literackie wybrane, Red. Z. Szweykowski, W. 1932; Udalska E., Antoni Sygietyński – krytyk teatralny, W. 1974 (bibliogr. rec. teatr. S-ego); taż, Notatniki Antoniego Sygietyńskiego, „Spraw. Łódz. Tow. Nauk.” 1967 nr 4; taż, Z brulionów Antoniego Sygietyńskiego, „Przegl. Human.” 1967 nr 2; V irion J. de, Polska gałąź rodziny de Virion herbu Leliwa, W. 2005; Weiss T., Antoni Sygietyński – krytyk kompetentny, w: Sygietyński A., Pisma krytycznoliterackie, Red. T. Weiss, Kr. 1971; – Korespondencja Antoniego Sygietyńskiego i Piotra Chmielowskiego. Dwugłos z lat 1880–1904, Oprac. E. Kiernicki, Wr. 1963 (fot.); Korespondencja Heleny Modrzejewskiej i Karola Chłapowskiego, Oprac. J. Got, J. Szczublewski, W. 1965; Listy Adolfa Dygasińskiego, Oprac. T. Nuckowski i in., Wr. 1972; Maksymilian i Aleksander Gierymski. Listy i notatki, Oprac. J. Starzyński, H. Stępień, Wr. 1973 (listy A. Gierymskiego oraz Witkiewicza do S-ego, fot.); Sygietyńska H., „Gdzie inna wieś, tam inna pieśń”. Notatnik Antoniego Sygietyńskiego, „Regiony” 1997 nr 1; taż, Stary pan w czarnym, niemodnym surducie, W. 2003 (fot.); taż, Wizyta Modrzejewskiej, „Pam. Teatr.” 1998 z. 3–4; Udalska E., Ślady nieznanej przyjaźni, „Osnowa” 1967/8 (listy S-ego do Władysława St. Reymonta); – „Przegl. Tyg.” 1885 nr 38; – Nekrologi i wspomnienia pośmiertne z r. 1923: „Gaz. Lwow.” nr 149–150 (B. Lutomska), „Gaz. Pol.” nr 161, „Gaz. Poranna” nr 161, „Gaz. Warsz.” nr 160–161 (W. Prokesch), „Kur. Warsz.” nr 163, „Przegl. Wieczorny” nr 133, „Rzeczpospolita” nr 161, „Tyg. Ilustr.” nr 26; – B. Jag.: sygn. 6445, 7532, 7847, 7890 (koresp. S-ego), akc. 495/04, 1427/06, 264/03; B. Narod.: sygn. 5552 (podanie S-ego o stanowisko dyrektora Muz. Narod. w Rapperswilu), sygn. 5995, 6083, 7208, 8342 (koresp. S-ego); IS PAN: sygn. 24 (listy Witkiewicza do rodziny), sygn. 91 (Piotrowski A., Autobiogr.), sygn. 628 t. I–IV (Chełmońska-Boczkowska W.); – Mater. w posiadaniu Hanny Sygietyńskiej-Kwoczyńskiej z W.: Notatnik, listy Ubaldy da Silva Martins Sygietyńskiej do Walerii Golińskiej z l. 1882–9, listy Marty z Pudłowskich Krasińskiej do S-ego (od r. 1907, w większości bez dat).

 

Małgorzata Kamela i Ewa Paczoska

 
 

Chmura tagów

TAGI

Za pomocą tagów oznaczamy powiązania tematyczne postaci. Pozwalają one eksplorować serwis wg wybranych przez redakcję najważniejszych tematów dla danej postaci.

 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 

Postaci powiązane

   
 

Postaci z tego okresu

 

w biogramy.pl

 

Kazimierz Wierzyński

1894-08-27 - 1969-02-13
poeta
 

Aleksander Augustynowicz

1865-02-07 - 1944-08-23
malarz
 

Maksymilian Marceli Thullie

1853-01-16 - 1939-09-01
senator II RP
 
więcej  

Postaci z tego okresu

 

w ipsb

 

Hipolit Kasjan Marczewski

1853-08-13 - 1905-01-17
rzeźbiarz
 

Maurycy Pius Rudzki

1862-12-28 - 1916-07-20
astronom
 
więcej  
  Wyślij materiały Wyślij ankietę
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.