Adamkiewicz Albert (1850–1921), profesor medycyny, urodził się w Żerkowie w Księstwie Poznańskiem w r. 1850. Po skończeniu szkół średnich w Bydgoszczy i w Rastenburgu, w Prusiech Wschodnich, w r. 1868 oddał się studjom lekarskim najpierw na Uniwersytecie w Królewcu, potem we Wrocławiu, gdzie pracował szczególnie pilnie w zakładzie ogji pod kierunkiem prof. Heidenheina. Wybuch wojny francusko-pruskiej przerwał mu studja; A. podjął je na nowo po wojnie w Uniwersytecie w Würzburgu. Poza praktyką kliniczną pracował jeszcze w Zakładzie prof. Reklinghausena. Za pracę: Die mech. Blutstillungsmittel »Langenbecks Archiv 1872« otrzymał pierwszą nagrodę Uniw. Würzburskiego i tytuł doktora medycyny. Wróciwszy do Wrocławia, ukończył w r. 1873 studja lekarskie i złożył egzamin rządowy. Od r. 1873–1876 był asystentem Zakładu fizjologicznego a potem kliniki lekarskiej Uniw. Królewieckiego, poczem, zostawszy tamże docentem, wykładał patologję i diagnostykę lekarską. W r. 1876 przeniósł się do Berlina, gdzie uzyskał stanowisko starszego lekarza w oddziale dla chorób nerwowych (prof. Westphala) w Charité. Po powtórnej habilitacji wykładał w Berlinie patologję szczegółową. W r. 1880 powołał go Wydział lek. Uniw. Jag. na katedrę wyodrębnionej wówczas, a do r. 1876 związanej z farmakologią (pod prof. F. Skoblem), patologji ogólnej i eksperymentalnej. Mimo że władał bardzo błędnie językiem polskim, zdobył sobie rychło rozgłos doskonałego nauczyciela i świetnego eksperymentatora. Liczne jego prace z różnych dziedzin nowoczesnej medycyny (około 100 prac razem), ogłaszane przeważnie w języku niemieckim, uczyniły jego nazwisko głośnem w literaturze powszechnej lekarskiej. Z dzieł tych zdobyły sobie trwałość prace o ucisku mózgowym (Wiedeń 1883 i 1884), o nowym sposobie barwienia rdzenia safraniną (Wiedeń 1884 i Kr. 1885), o białkach i peptonie (Berlin 1874–1878), o wydzielaniu potu (Berlin 1878), o czynnościach obustronnych (Berlin 1879) i o tętnicach rdzenia przedłużonego (Wiedeń 1892). W r. 1891 wystąpił z pierwszem swem doniesieniem o mniemanem odkryciu przez siebie pasorzyta raka, któremu nadał nazwę »coccidium sarcolytus«. Spotkawszy się ze strony swych kolegów z Wydziału lekarskiego z uzasadnioną a życzliwą krytyką swego rzekomego odkrycia (które, nieopatrznie przezeń przedwcześnie rozgłoszone, ściągnęło nań zarzut robienia sobie reklamy), zerwał stosunki z kolegami krakowskimi i za zezwoleniem Ministerstwa Oświaty przeniósł się jesienią r. 1892 do Wiednia, celem przeprowadzenia badań nad skutecznością wynalezionej przez siebie rzekomej surowicy przeciwrakowej w klinice chirurgicznej prof. Alberta, który mu oddał do dyspozycji odpowiedni materjał tej kliniki. Odkrycia jego, tyczące się rzekomego pasorzyta raka i leczenia raka surowicą jego wyrobu, okazały się rychło i w Wiedniu całkiem nierealne. Toteż prace jego na powyższe tematy, ogłoszone drukiem (Untersuch. über d. Krebs… Wien u. Leipzig 1893 i Über den Krebsparasiten… Wien 1894) podkopały jego stanowisko naukowe tak, że powrót jego na katedrę do Krakowa stał się niemożliwy. Wniósł tedy w r. 1893 podanie o emeryturę spowodu nadwątlonego zdrowia. Jako emeryt objął potem posadę ordynatora szpitala żydowskiego Rothschildów w Wiedniu, chociaż jeszcze w czasie pobytu swego w Krakowie przeszedł był z wyznania mojżeszowego na katolicyzm. Zmarł w Wiedniu w r. 1921.
Kośmiński, Słownik lek., W. 1888; W. Enc. Il.; »Czas« 1921 nr 258; Kronika Uniw. Jag., Kr. 1887, s. 139; Wachhoz L., Poczet grona naucz. Wydz. lek. U. J. Archiwum hist. i fil. med., P. 1934; Hübotter F., Vierordt H., Biogr. Lex. Berlin, Wien 1929, t. I. Nadto wspomnienia osobiste autora.
Leon Wachholz