Koźmiński Franciszek h. Poraj (ur. ok. 1730), konfederat barski. Syn Jana (zm. przed 1753) i Joanny Grabińskiej, pisał się z Iwanowic. W młodości odbywał służbę w regimencie dragonii wojsk kor. W r. 1764 został sędzią kapturowym na pow. kaliski. Był jednym z organizatorów konfederacji barskiej w Wielkopolsce i w pierwszym jej okresie aż do połowy 1769 r. wykazywał dużą inicjatywę i aktywność. Z tego też powodu znalazł się na liście gen. Weymarna, jako jeden z niebezpieczniejszych konfederatów wielkopolskich. W jesieni 1768 r. pełnił funkcję adiutanta regimentarza Ignacego Malczewskiego, a równocześnie był jego doradcą wojskowym. Brał wówczas udział w licznych walkach toczonych z I. G. Drewiczem, Burmannem i Bockem, m. in. w większych bitwach pod Wronkami (30 XI) i Łobżenicą (4 XII). Na zjeździe konińskim 29 XII był asesorem elekcji marszałka, a następnie wybrany tam został jednym z kilku konsyliarzy konfederacji wielkopolskiej. Pomagał wówczas marszałkowi I. Malczewskiemu w zawiązaniu konfederacji łęczyckiej (12 1 1769 r.) i sieradzkiej (15 I). Brał udział w zjeździe malanowskim (24 I–2 II), a następnie walczył pod Turskiem (ok. 3 II) i Częstochową (11 II).
Stąd wysłany został K. w poselstwie do przebywających w Turcji szefów barskich, tj. Michała Krasińskiego i Joachima Potockiego, którym miał przedstawić korzystną sytuację militarną w Wielkopolsce i wyjednać potwierdzenie funkcji marszałkowskiej Malczewskiego. W Szeged na Węgrzech dowiedział się od przebywającego tam Adama Krasińskiego i powracających z Turcji rodaków o niecelowości i niebezpieczeństwach podróży. Wrócił więc w ostatnich dniach kwietnia do Cieszyna. Tu zbliżył się do obozu A. Krasińskiego, a jego samego potrafił przekonać o szczerych intencjach Malczewskiego, powszechnie pomawianego wówczas, zresztą nie bez racji, o sympatie prokrólewskie. Równocześnie ostrzegał swego marszałka przed knowaniami T. Wessla i jego partii i spowodował przyśpieszenie wiosennej mobilizacji milicji wielkopolskiej. Zniechęcony wzmagającą się walką różnych koterii, przybity wiosennymi klęskami, a nie widząc większego zainteresowania i pomocy ze strony Austrii, Francji czy Saksonii, stracił nadzieję na «możność wydarcia się z opieki moskiewskiej własną mocą». Wycofał się z konfederacji (w lipcu 1769 r.), a i później nie wrócił już do życia publicznego, poświęciwszy się całkowicie pracy w swych majątkach: Będzieszynie, Górznie, Młynowie, Biniewie, Baczkowie w pow. kaliskim. Ożeniony z Heleną Łosiówną, zostawił trzech synów: Macieja, sędziego pokoju okręgu sieradzkiego (1809–20), Adama i Stanisława.
Uruski; – Fortgesetzte neue genealogisch-historische Nachrichten, Leipzig 1769 s. 86; – Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, Wyd. W. Rusiński, Wr. 1959 II 38, 71, 307, 351; Vol. Leg., VIII 326, 330–1, 371; – Arch. Państw. w P.: Akta Grod. Kalis. nr 170 k. 426–7, 473, nr 171 k. 248–9, 274–5, Akta Grodz. Kościan. nr 204 s. 2–3, Akta Grodz. Pozn. nr 559 s. 246 v., Akta Grodz. Pyzdr, nr 78 s. 297–8 v.; B. Czart.: rkp. 941 s. 653–6; B. Narod. w W.: rkp. Col. aut. 157/2; B. Ossol.: rkp. 257; B. Krasińskich w W.: rkp. 4063 (m. in. oryginalny list K-ego, w odpisach autora).
Wacław Szczygielski