INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu

Jan Jerzy Detlov Flemming  

 
 
1699 - 1771-12-12
Biogram został opublikowany w latach 1948-1958 w VII tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Flemming Jan Jerzy Detlov (1699–1771), podskarbi w. litewski, potem przedostatni wojewoda pomorski, rodem z Pomorza, ale Brandenburskiego, był synem Henryka Haino, pruskiego feldmarszałka, i trzeciej jego żony, Doroty Elżbiety von Pfuhlen, a bratem stryjecznym Jakuba Henryka. Co do daty urodzenia zachodzi trudność: Ranft, biograf Jakuba Henryka, podaje dzień 16 V 1679, skoro jednak skądinąd wiadomo, że Jerzy dożył lat 71, należy przyjąć zamiast 1679 rok 1699, jakkolwiek ojciec jego miał już wówczas lat 67. Umarł ów ojciec 28 II 1706, ale matka żyła, pod koniec w Gdańsku, do 18 III 1740, i ona zapewne wychowała małoletnich synków. Jerzy za przykładem kuzyna, a za namową szwagra Przebendowskiego, przeniósł się do Polski i w roku 1724 otrzymał szefostwo pułku królowej. Według niedokładnej informacji Stan. Augusta miał F. nakłonić na stronę saską przed bezkrólewiem r. 1733 kanclerza M. Wiśniowieckiego, z którego żoną Teklą Radziwiłłówną, przedtem wdową po Jakubie Henryku, żył w bliskich stosunkach. Nagrodą za ową przysługę wyborczą były starostwo szereszowskie (1732) i generalstwo artylerii litewskiej (przed r. 1740, bo na sejmie t. r. były interpelacje o to, czemu tak ważny urząd dano protestantowi). Z czasem w r. 1748 izba z zadowoleniem przyjęła do wiadomości nawrócenie F-a na katolicyzm, ale było to nawrócenie pozorne. Generalstwo artylerii odstąpił on w r. 1746 Ant. Sołłohubowi, a otrzymał szefostwo regimentu gwardii koronnej.

Zapewne wkrótce po bezkrólewiu wziął F. w dzierżawę komory litewskie, bo od r. 1737 w listach do Radziwiłłów troszczy się o skarb i żąda, aby jadący z towarem nie omijali komór, a kanclerza J. Fr. Sapiehę przynagla, by nie zwlekał z wymiarem sprawiedliwości w sprawach skarbowych. Za teren działalności gospodarczej i politycznej obrał sobie wcześnie województwo brześciańskie. Z tych trosk wyrwało go w paźdz. r. 1743 wezwanie do Drezna, gdzie układano plany polityczne na sejm grodzieński. Król powierzył mu misję do Kijowa, na dwór Elżbiety Piotrówny. Chodziło niewątpliwie o zjednanie rosyjskich dygnitarzy dla planów antypruskich dworu i familii Czartoryskich. W szereg bowiem lat po śmierci pierwszej żony, Katarzyny de Seggris de Bielken, z którą miał synka Fryderyka, F. ożenił się z Antoniną Czartoryską, podkanclerzanką lit., o czym zawiadomił pocieszająco kanclerzynę Radziwiłłowa, że » une femme de plus ne me fera pas penser différemment«. Jednak przylgnął mocno do sławnej familii i po utracie Antoniny poślubił jej siostrę Eleonorę. Owa misja do Rosji, choć nagrodzona orderem orła białego, niewiele miała powodzenia, bo F. wybrał się nie w porę i nie miał zalet dworaka.

Od 24 XI 1746 do 1765 był podskarbim wielkim litewskim, który to urząd kupił od Sołłohuba za pieniądze osiągnięte z ekonomij. Wobec niedochodzenia sejmów nie wprowadził radykalnych ulepszeń, ale rządną rękę okazał wszystkim. Trzymając skarb na zasadach dzierżawy, od razu podniósł dochód o 300000 złotych, a że przy tym powściągnął niejedno nadużycie, więc zaraz na sejmie tego roku żądano odeń publicznego sprawozdania z gospodarki; wyręczył go w tym członek deputacji Nakwaski (zapewne minister słabo umiał po polsku). Po dwóch latach już go Litwini chwalili, atakowali tylko stronnicy Potockich, narzekając na dodatkowe cło wojewodzińskie i starościńskie w Brześciu, obciążające wołyniaków. W ten sposób mścili się na F-u wrogowie Czartoryskich za to, że ich koledzy w Koronie przyciskali do muru skandalicznego podskarbiego Sedlnickiego. Bo też F., namiętny i porywczy, brał duży udział w sejmikowej i trybunalskiej walce stronnictw. Na sejmiku poselskim w Brześciu r. 1754 został poturbowany, potem przegrał kampanię deputacką r. 1755, więc postanowił się odegrać za wszelką cenę. W Kownie w lutym r. 1756 zręcznym manewrem zdobył funkcję deputata, ściągnął całą klientelę na reasumpcję trybunału do Wilna (4 V) i tam wybrany marszałkiem zabrał się do czyszczenia rzeczywistych i mniemanych nadużyć poprzednika, Karola Radziwiłła. Wtedy to o mało nie odsądzono od szlachectwa Matuszewiczów: za to pamiętnikarz Marcin M. odmalował F-a przed potomnością gorzej, niż w przemówieniach sejmowych r. 1748.

Jednak i w tym stronniczym oświetleniu, podobnie jak pod piórem życzliwego Poniatowskiego, przedstawia się F. jako człowiek szanowany i szanowny, rzetelny i biegły gospodarz. Posiadał on (od r. 1752 do 1758) starostwo grodowe brzeskie z ekonomiami prużańską i kobryńską, niegrodowe szadowskie i szereszowskie, dzierżawił dobra prywatne, skupił rozległe dobra po Pociejach. Naprzeciwko Brześcia zamienił miasteczko Błotków w Terespol i tu sobie założył rezydencję, choć miał już pałac w Różance, bo chciał być bliżej swego teścia, rezydującego w Wołczynie. Dzięki niemu zakwitła Włodawa jako punkt centralny handlu na linii Bug-Wisła. Pragnąc podnieść wydajność ziemi, osadzał w ekonomiach i własnych dobrach sporo Niemców, chociaż ani do Prusaków ani do Sasów nie żywił żadnej predylekcji. Gdy odziedziczył jeszcze po stryju w Holandii hrabstwo Berekloo, oceniane na 2000000 złotych, stał się potęgą finansową w Rzplitej. Szlachta kłaniała mu się w pas, bo gotów był w złości zwymyślać albo »kupić całą partię«. Kiedy na Rzplitą spadła klęska fałszywej monety i dwór ociągał się z ogłoszeniem jej redukcji, F. na własną rękę 12 VII 1761 zarządził to na Litwie, forsując przez to rękę niesumiennemu Wesslowi, podskarbiemu koronnemu. W polityce szedł z całym zaufaniem za teściem kanclerzem, i temu zawdzięczał w r. 1755 order rosyjski św. Andrzeja. Brat jego Karol zajmował wysokie stanowisko w dyplomacji saskiej, ale tym podskarbi się nie krępował. Córkę jedynaczkę Izabelę wydał za księcia Adama Czartoryskiego, generała ziem podolskich, najbogatszego z czasem spadkobiercę w Koronie. W r. 1762 popierał kampanię Czartoryskich przeciw Brühlowi, a w r. 1763 nie poskąpił pieniędzy na przygotowanie konfederacyjnego zamachu stanu; bolało go to tylko strasznie, że Rosja kazała odłożyć akcję do bezkrólewia. Na wiosnę r. 1764 utworzył z Massalskimi i Ogińskimi konfederację w Wilnie przeciw Karolowi Radziwiłłowi. Wśród walk przedelekcyjnych milicja Radziwiłła zdewastowała pałac w Terespolu, spaliła miasteczko i zabrała gwardię; w odwet za to stronnicy F-a z Rosjanami złupili Białą, po czym podskarbi na mocy wyroku konfederackiego wziął połowę tej posiadłości jako odszkodowanie.

Po elekcji stosunki F-a z nowym dworem i familią zaczęły się psuć. Nie żyła już od lat trzecia jego żona; miejsce jej przy wdowcu zajęła zręczna i gospodarna pani Tymanowa, wdowa po oficerze-oficjaliście, która tą drogą uzyskała nawet znaczny wpływ na Litwie. Ale nie to było przyczyną oziębienia między zięciem i teściem. Zraziło F-a utworzenie Komisji Skarbowej na Litwie; przy tym główny cel, którym familia mu imponowała, naprawa Rzplitej, udał się tylko w nieznacznej mierze. Wobec grożących konfliktów z Rosją F. wolał wycofać się z polityki: odstąpił więc w końcu r. 1764 podskarbstwo gorszemu aspirantowi, Michałowi Brzostowskiemu, sam wziął (22 V 1766) po Mostowskim, przeniesionym na Mazowsze, województwo pomorskie. Odchodził z honorem, zostawiając w skarbie z górą milion złotych remanentu; pensji podskarbińskiej (120000) mógł nie żałować, bo złota miał zawsze pod dostatkiem.

Konfederację radomską przeczekał na uboczu, mając z K. Radziwiłłem ciężkie porachunki pieniężne. Województwem pomorskim zainteresował się bliżej w ll. 1768–9, gdy pośredniczył jako jeden z arbitrów w sporze między magistratem i pospólstwem w Elblągu. Na wiosnę r. 1768 odwiedził Drezno, gdzie na życzenie ks. Adama sondował zamiary Fryderyka Augusta względem korony polskiej. Pogodził się zresztą i z królem, gdy ów dał starostwo Bystremu, ożenionemu z Tymanową. Za to na nową antyrosyjską politykę Czartoryskich patrzył krytycznie, a kiedy konfederaci barscy wypłukali mu dobra na Litwie, postanowił do spółki z Ign. Massalskim pacyfikować Rzplitą po swojemu, wbrew wyczekującej taktyce teścia-kanclerza. Przedstawiono ambasadorowi Wołkońskiemu w czerwcu r. 1769 plan obejmujący wykluczenie dysydentów z senatu i ministerium, objaśnienie gwarancji rosyjskiej i nieznaczne powiększenie wojska; o rzeczy najdrażliwszej, tj. o veto, wolano milczeć. Kiedy Massalski się wycofał, F. kontynuował rzecz z Ks. Branickim (pod koniec t. r.); straszył króla, pogardliwie mówił o opinii publicznej; wobec cudzoziemców zarzekał się, że bez własnoręcznego listu carowej zapewniającego niepodległość Polski, ręki do rekonfederacji nie przyłoży. List dostał z komplementami, ale bez ścisłych zobowiązań. Mimo to grzązł w swej robocie coraz głębiej. Z królem łączyła go dawna zażyłość, księcia Augusta szanował i osłaniał przed sekwestrem, ale na kanclerza się zawziął. A już ze wstrętem i pogardą patrzał na zwerbowanych przez Wołkońskiego macherów »partii patriotycznej«, Podoskiego i Ponińskiego, choć sam ostatkiem wpływu paraliżował na Litwie manifestacje lojalistów na rzecz prześladowanych ministrów.

Kiedy do Warszawy przybył ambasador Saldern, F. pomógł mu do zmiękczenia oporu dysydentów, sprowadził sobie rosyjską ochronę do starostwa szadowskiego i zadeklarował na rekonfederację rusofilów 50000 dukatów, jako przyszły regimentarz. Doszło jednak do takiej kłótni z »szalonym« ambasadorem, że przy kolacji z nim dostał F. ataku apoplektycznego; umarł 12 XII 1771, nie zdążywszy spieniężyć swych dóbr holenderskich. Cały majątek, liczony w Rzplitej na 30000 dukatów rocznego dochodu, przeszedł na Izabelę Czartoryską.

 

Enc. Org.; W. Enc. Il.; Matuszewicz M., Pamiętniki 4 t., W. 1876; Poniatowski St. Aug., Pamiętniki I, W. 1914; Lubomirski, Pamiętniki, Lw. 1925; Diariusze sejmów z lat 1746, 1748, 1752, wyd. Wł. Konopczyński; Vol. Leg. VII; Teka G. J. Podoskiego; Skibiński, Europa a Polska w dobie wojny o sukcesję austriacką 2 t., Kr. 1914; Konopczyński Wł., Polska w dobie wojny siedmioletniej 2 t., W. 1909–11; tenże, Konfederacja barska 2 t., W. 1936, 1938; Dr Antoni J., (Rolle), Wpływowa kobieta, Szkice i opowiadania, seria V, 329; Korzon T., Wewnętrz. dzieje, III, IV; Listy Fl-a do Radziwiłłów w Arch. Ord. Nieśw. Relacje saskie w Arch. Drezd., duńskie w Kopenhaskim, rosyjskie w Moskiewskim, pruskie w Berlińskim Arch. Spraw Zagr., angielskie w Rec. Office; listy Sułkowskich 1771 w Arch. Rydzyńskim (spalone).

Władysław Konopczyński

 

 
 
 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.