INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu

Józef Teodor Mogilnicki h. Korczak  

 
 
ok. 1700 - 1764
Biogram został opublikowany w 1976 r. w XXI tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Mogilnicki Józef Teodor h. Korczak (ok. 1700–1764), działacz polityczny i wojskowy w czasach Augusta III, stronnik dworski. Był synem prawdopodobnie Maksymiliana, dziedzica dóbr Hańsko, Kulczyn i Zdziarki w pow. włodawskim w ziemi chełmskiej. M. związał się z Teodorem Potockim od początku jego prymatury (1722) jako dworzanin, a może i sekretarz; do końca życia był też w jednym z Potockimi obozie politycznym. Z kręgu prymasowskiego przesyłał M. wieści na Litwę do Anny z Sanguszków Radziwiłłowej, w której służbie był jego brat Tomasz i nie znana z imienia siostra. Z łowczego (1718) miecznik chełmski (1728), otrzymał w r. 1732 niegrodowe starostwo nieszawskie. Na sejm konwokacyjny 1733 r. posłował z Inflant i został obrany do rady przy prymasie. Początkowo był raczej zwolennikiem kandydatury saskiej, ale poszedł za większością i głosował z woj. ruskim na Leszczyńskiego. Następnie u boku prymasa podążył za elektem do Gdańska (wrzesień 1733), a po upadku miasta przebywał wraz ze swym patronem w niewoli w Elblągu i Toruniu. Wyszedł z niej zapewne wraz z Potockim w maju 1735 i podpisał 9 VII 1736 akt elekcji Sasa. W czasie wojny, mimo zrujnowania części starostwa nieszawskiego, stać go było na kupno Prażmowa w pow. grójeckim. U schyłku 1737 r. dostał M. od Radziwiłłów sęstwo grodzkie przemyskie. Być może M. był w r. 1740 posłem wieluńskim; na pewno posłował z ziemi gostyńskiej w r. 1748 i został deputatem do Skarbu kor. oraz do korektury trybunału. Na sejmie tym apelował do obstrukcjonistów o oszczędzanie sejmowego czasu, rzeczowymi propozycjami zmierzał do większej precyzji ustaw, co mimo znanych jego powiązań z Potockimi każe go plasować w rzędzie szczerych zwolenników aukcji wojska (może już wówczas miał chorągiew pancerną w regimencie Kazimierza Rudzieńskiego, późniejszego woj. mazowieckiego).

W głośnej sprawie o ordynację ostrogską w r. 1754 M. stanął za hetmanem w. kor. Janem Klemensem Branickim; popierał nielegalne wprowadzenie przez tegoż wojska do Dubna i urabiał opinię Wielkopolan na rzecz tego stanowiska. Stałą jego rezydencją był już w tym czasie Pudłów w Sieradzkiem, skąd doglądał sejmików sieradzkich, wieluńskich, a w razie potrzeby kujawskich, rawskich i mazowieckich (z Prażmowa), przeprowadzając je w myśl hetmańskich dyrektyw. Był już wtedy jednym (a w Sieradzkiem głównym) z czołowych polityków «antyfamilijnych». Propagandę prohetmańską rozwijał t. r. i na Trybunale Radomskim, wysłany nań od wojska, a następnie jako poseł sieradzki na sejmie 1754 r. Jako członek powstałej u schyłku t. r. komisji do zlustrowania ordynacji ostrogskiej i sprawdzenia tytułów jej posesorów, zarejestrował jesienią 1755 reskrypt Augusta III o wakansach ordynackich, wbrew stanowisku i nadziejom hetmana Branickiego. Nadal jednak oddawał mu usługi na sejmikach wielkopolskich, za co wiosną 1756 Branicki znów wysłał go do Radomia od wojska. W trwającej w obozie dworskim walce o wpływy między Branickim a marszałkiem nadwornym kor. Jerzym Mniszchem M. stanął ostatecznie po stronie tego ostatniego, bo on szafował dworskim rozdawnictwem wakansów; w szeregi kamaryli Mniszcha, nowego stronnictwa politycznego, wszedł najpóźniej w początkach 1759 r.

Od początków wojny siedmioletniej M. uważnie śledził postępy otaczających Wielkopolskę Prus, obsadzał swymi oddziałami przygraniczne trakty, by uniemożliwić Prusakom dobrowolne i przymusowe werbunki, wykupywanie koni, wywóz zboża, rozganiał też grasujące bandy hultajów i dezerterów pruskich. Listy jego z tych czasów stanowią ważne źródło wiedzy o rozpaczliwej sytuacji Wielkopolski nękanej bezustannymi przemarszami obcych wojsk, a pozbawionej dostatecznej ilości wojska do obrony. Choć wiosną 1759 francuski poseł Durand proponował Henrykowi Brühlowi M-ego jako jednego z ewentualnych autorów manifestu żądającego od Prus i Rosji ewakuacji wojsk z Polski, junacki duch starosty nieszawskiego nie wierzył w skuteczność podobnych zabiegów. Awansowany zapewne wówczas na regimentarza partii wielkopolskiej i pruskiej, pokładał M. nadzieje w Mniszchu i w myśl jego dyrektyw zwalczał «familijne» wpływy na sejmikach. Liczył, że znękane inwazją obcych wojsk społeczeństwo zdobędzie się podczas sejmu 1760 r. na skuteczne uchwały. Starał się też o poselstwo w Szadku; gdy Mniszech nie poparł jego zabiegów o powtórny uniwersał dla zerwanego sejmiku, M., choć nie wiedział, że zrywaczami kierowali jego partyjni przyjaciele, wypomniał marszałkowi nadwornemu, że najszczęśliwsze dla Rzpltej były sejmy o największej ilości posłów; w sejmikowym diariuszu wyraźnie ochłódł w entuzjazmie dla liberum veto. Na sejm pojechał tylko w roli obserwatora; posłował natomiast z Sieradzkiego na sejm nadzwycz. w r. 1761; do Warszawy jechał już jako oboźny polny kor. (od marca t. r.). Po zerwaniu sejmu przez Czartoryskich M. szczególnie się im naraził, wskazując na podobieństwo między manifestem antysejmowym, podpisanym przez kilkudziesięciu posłów, a manifestem konfederacyjnym (a więc nielegalnym). Jednakże w sprawie przeprowadzenia w Koronie redukcji monety M. zajął stanowisko takie jak Czartoryscy, a więc odmiennie niż Mniszech. Gdy we wrześniu 1761 sejmiki gospodarskie Wielkopolski, zrujnowanej rekwizycjami, wybuchły otwarcie przeciw moskiewskim wojskom i stronnictwu dworskiemu, odpowiedzialnemu za sytuację w kraju, a Sieradzanie podpisali i rozgłosili ostry manifest w tym duchu, M-ego nie było na sejmiku. Czy był istotnie chory, czy tylko unikał sejmiku wiedząc, że nad antymniszchowskimi nastrojami nie zapanuje – nie wiadomo. Komentując manifest pocieszał Mniszcha, że do konfederacji od razu nie dojdzie, ale jednocześnie wskazywał na słuszność szlacheckich oskarżeń i konieczność podjęcia przez dwór środków zaradczych. Zamiast liczyć na wyznaczonych do traktowania z Rosją komisarzy postulował zorganizowanie w skali całej prowincji dostaw dla wojska, co pozwoliłoby przynajmniej ujednolicić ceny i uwolnić pojedynczych obywateli od wojskowych gwałtów. Gdy u schyłku 1762 r. pruski gen. D. F. Lossow zażądał od Wielkopolan oddania na wskazane przez siebie miejsca i za darmo (bo za obietnice zapłaty w bliżej nie określonej przyszłości) dużej porcji dostaw dla wojska, M. ganił Poznaniaków, którzy ustanowili komisje dla pertraktacji z Lossowem o zmniejszenie wyznaczonych kontyngentów. Mniszcha i zebranych w początkach lutego 1763 Sieradzan przekonywał (zresztą daremnie), że trzeba przynajmniej podjąć próbę odrzucenia żądań Lossowa, gdyż są one sondażem stopnia uległości Polaków. Mimo kolejnych zawodów co do postawy Mniszcha wygodnie mu było trzymać się go, wypraszając wakanse. W połowie stycznia 1763 r. ostrzegał ministra przed jakimiś antydworskimi ruchami w Wieluńskiem; na naradzie stronnictwa dworskiego we wrześniu t. r., gdy ustalono postępowanie w decydującej z Czartoryskimi rozgrywce na reasumpcji Trybunału Kor., M. chciał zgromadzić w Rawie 6 tysięcy wojska i obsadzić nim drogi wiodące do Piotrkowa, by zagrodzić przejście stronnikom i milicjom Czartoryskich. Dopilnował potem obioru pożądanych dla stronnictwa dworskiego deputatów łęczyckich oraz zerwania sejmików sieradzkich i wieluńskich. Na wieść o śmierci króla stanął ze swym wojskiem u boku Branickiego; jako regimentarz partii wielkopolsko-pruskiej wiódł 26 III 1764 wojska republikańskie na burzliwy generał pruski, by uniemożliwić obiór stronników «familii». Stwierdziwszy bezowocność republikanckich wysiłków i zbrojną przewagę Czartoryskich, głosował z woj. sieradzkim na Stanisława Poniatowskiego (6 IX). Wkrótce potem zapewne umarł.

Z poślubionej wiosną 1733 Anny Siemianowskiej, kasztelanki wieluńskiej, miał córki: Franciszkę i Wiktorię, zamężną za Piaskowskim, oraz synów: Ignacego, któremu matka scedowała w r. 1767 starostwo nieszawskie, i Stanisława.

 

Enc. Org., (wiadomości o M-m mylne, pomieszano go z synem Ignacym, powtórzyła te błędy W. Enc. Ilustr.); Korytkowski, Arcbpi gnieźn., IV 533; Elektorowie, s. 140; Elektorów poczet, s. 227; Niesiecki; Uruski; – Konopczyński W., Polska w dobie wojny siedmioletniej, Kr.–W. 1909–11 I–II; tenże, Precedens wywłaszczenia w Wielkopolsce, w: tenże, Mrok i świt, W. 1911; – Bohomolec F., Zabawki oratorskie, W. 1768, indeks nlb.; Diariusze sejmowe z w. XVIII, I, III; Matuszewicz M., Pamiętniki, W. 1876 II–III; Mémoires du Stanislas-Auguste, I; Teka Podoskiego, IV 784; Vol. leg., VI 293, 301, VII 115; – AGAD: Arch. Radziwiłłów, dział V nr 9886 (listy M-ego do Radziwiłłów), Arch. Roskie, korespondencja, pudło XIV nr 29 (listy M-ego do Branickiego); B. Czart.: rkp. 734 (Mogilnicki Józef), 3835–3842, 3844–3845, 3847–3854, 3856 (listy M-ego do Mniszcha); B. Jag.: rkp. 897; B. Narod.: rkp. IV 8801.

Zofia Zielińska

 

 
 
 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.