INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Michał Gedeon Radziwiłł     
Biogram został opublikowany w 1987 r. w XXX tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Radziwiłł Michał Gedeon (wg metryki Michał Hieronim Karol) (1778–1850), generał W. P., senator wojewoda Król. Pol., wódz naczelny powstania listopadowego. Ur. 24 IX w Warszawie, był trzecim synem Michała Hieronima (zob.) i Heleny z Przezdzieckich (zob.), bratem Antoniego Henryka (zob.).

Początkowo R. uczył się w domu. W l. 1792–4 wraz z braćmi studiował na uniwersytecie w Getyndze. W czasie insurekcji kościuszkowskiej przebywał z braćmi w Dreźnie, a następnie, po przyjeździe matki, w Karlsbadzie. W kwietniu 1795 wrócił do kraju i zamieszkał w rodzinnym Nieborowie. W r. n. wraz z młodszym bratem Andrzejem Walentym wysłany został przez ojca do Petersburga na dwór Katarzyny II. Dn. 1 I 1797 już od Pawła I otrzymał tytuł szambelana dworu. Po koronacji w marcu t.r. powrócił do kraju. W r. 1799 otrzymał od Pawła I komandorię krzyża maltańskiego. Uczestniczył w życiu towarzyskim Warszawy, bywał częstym gościem w Puławach u książąt Czartoryskich.

Po wkroczeniu wojsk napoleońskich na ziemie polskie dn. 19 I 1807 R. otrzymał stopień pułkownika w powstającym wojsku polskim z przydziałem do 2 Legii. Rozkazem cesarza Napoleona I z 6 III R. przeznaczony został na dowódcę 1 pułku Legii Północnej po gen. Józefie Zajączku, który objął dowództwo 2 Legii. R. z Legią Północną nie znalazł się w korpusie gen. J. Zajączka, działającym nad rzeką Omulwią, lecz przybył pod oblegany Gdańsk do Legii, wchodzącej w skład brygady gen. J. Puthoda dywizji gen. C. Michauda X korpusu Wielkiej Armii marszałka F. Lefebvre’a. R. na czele Legii przyczynił się 8 IV do odparcia lądującej w Nowym Porcie odsieczy rosyjskiej. Biuletyn 70 Wielkiej Armii głosił, że w wydarzeniu tym «wyróżniła się polska Legia Północna i ks. Radziwiłł, który nią dowodził». Osobne podziękowania i pochwały R. otrzymał od marszałka Lefebvre’a i gen. Puthoda. Po kapitulacji Gdańska Legia przez pewien czas stanowiła garnizon Wisłoujścia. R. otrzymał 1 VII order kawalerski Legii Honorowej, a 22 VII tytuł szambelana cesarza Napoleona. Po skończonej wojnie R. z Legią przybył 16 IX 1807 do Poznania, a następnie do Gniezna, gdzie Legia złożyła przysięgę wierności Fryderykowi Augustowi. Za kampanię 1807 r. otrzymał 1 I 1808 Krzyż Kawalerski Virtuti Militari. Dekret królewski z 13 II 1808 wcielił Legię Północną do wojsk Ks. Warsz. tworząc z niej oraz z 5 p. strzelców – 5 p. piechoty armii Ks. Warsz. z R-em jako jego dowódcą. Dn. 5 III 1808 przybył R. do Warszawy, gdzie dokonana została reorganizacja Legii; połączenie jej z 5 p. strzelców nastąpiło 1 IV 1808 w Kaliszu. Dn. 24 IV t. r. R. przeznaczony został do Rady Gospodarczej 2 Legii. R. już się wówczas nie znajdował przy pułku, a obowiązki dowódcy pełnili kolejno majorowie Maciej Chojnacki i Kajetan Stuart. Dekretem Napoleona z dn. 12 X 1808 pułk R-a wszedł w skład tzw. armii Renu dowództwa marszałka L. Davouta i w sile dwóch batalionów przeznaczony został na garnizon Kostrzynia. Sam R. nosił się z zamiarem wzięcia dymisji, ostatecznie w styczniu 1809 dostał kilkumiesięczny urlop. Dn. 7 III t.r. R. otrzymał godność adiutanta tytularnego króla saskiego. Na wiadomość o bliskim rozpoczęciu wojny z Austrią przerwał urlop i udał się z Nieborowa do Kostrzynia, gdzie ze swym pułkiem stacjonował ponad dwa lata. W dn. 19 III 1811 (imieniny ks. Józefa) R. dokonał uroczystego wręczenia orłów pułkowi. W kwietniu t. r. przybył z Księstwa do Kostrzynia 3 batalion pułku. W październiku pułk R-a powrócił do kraju i stanowiąc jednostkę organizacyjną z pułkami gdańskimi – 10 i 11 p. piechoty – stanął w Toruniu, gdzie po połączeniu ze swym czwartym batalionem, utworzonym w Poznaniu i Bydgoszczy, miał być użyty do przyspieszenia robót fortyfikacyjnych twierdzy. Z pułkiem swym R. przeszedł niebawem do Bydgoszczy. Dn. 11 XII 1811 mianowany został generałem brygady z pozostawieniem w składzie dywizji gdańskiej gen. C. Grandjeana.

Kampanię rosyjską 1812 r. R. odbył jako dowódca 2 brygady 7 dyw. piechoty gen. Grandjeana, należącej w przededniu działań wojennych do I korpusu Wielkiej Armii marszałka Davouta, a od 3 VI 1812 – do X korpusu marszałka E. Macdonalda. Korpusowi temu przypadły ważne pod względem strategicznym działania nad Bałtykiem i dolną Dźwiną, stanowiące osłonę poruszeń lewego skrzydła Wielkiej Armii. R. brał udział na czele swej brygady w zajęciu Dźwińska (noc 29/30 VII), a następnie zajął pozycje wzdłuż Dźwiny. Przeprowadził szereg rozpoznań na prawym i lewym brzegu rzeki. Odznaczył się w walkach odwrotowych 7 dywizji, wycofującej się przez Kurlandię i Żmudź na linię Niemna, m. in. pod Tylżą (26 XII 1812). W odwrocie w kierunku Gdańska R. brał udział 5 I 1813 w starciu pod Brandenburgiem, 12 I dotarł do Elbląga i po walkach przy przeprawie przez Nogat 17 I wkroczył do Gdańska, wchodząc w skład garnizonu dowodzonego obecnie przez gen. J. Rappa. W czasie oblężenia wyróżnił się w szeregu akcji obronnych i wypadów z twierdzy, m. in. 24 III w walkach o przedmieście Święty Wojciech w kontrataku na Orunię, 29 IX przy walkach o Langfuhr (dziś Wrzeszcz). Dn. 20 XII 1813 mianowany został oficerem Orderu Legii Honorowej, przyznanego 5 VI t. r. przez gen. Rappa. Po kapitulacji Gdańska powrócił do domu, gdzie w «domku gotyckim» w Arkadii czekał na niego patetycznie urządzony przez matkę «pokój rycerski».

W czasie powstania armii Król. Pol. R. przeznaczony został 20 I 1815 do pomocy gen. Józefowi Chłopickiemu, dowódcy 1. dyw. piechoty. Niebawem wziął urlop, sprolongowany 19 V 1815 do 6 miesięcy, 28 XII t.r. dymisję z pozwoleniem noszenia munduru generała brygady.

Wkrótce po powrocie z wojny R. zaczął się starać o rękę Aleksandry Steckiej. Ta posażna jedynaczka i sierota, po ojcu Karolu odziedziczyła dobra szpanowskie koło Równego na Wołyniu, a po matce Marii z Morsztynów, 2. v. Kniaziewiczowej, klucz Czarkowski w Pińczowskiem. Pertraktacje między ojczymem i opiekunem panny, gen. Karolem Kniaziewiczem, a słynnym ze skąpstwa ojcem R-a były trudne i przewlekłe. Wreszcie uposażony przez ojca Życzynem (pow. garwoliński) R. wziął ślub z Aleksandrą 12 VII 1815 w Międzyrzecu. Małżonkowie zamieszkali w Szpanowie, w którym R. z zapałem unowocześniał gospodarkę rolną. Wg A. E. Koźmiana sprowadził on do Szpanowa znakomitego niemieckiego agronoma, prof. Albrechta Thaera, który «urządził» dobra. Wprowadzono płodozmiany, chów szlachetnych ras bydła i owiec, «w ruch puszczono machiny zastępujące brak rąk i niedostateczność pracy ludzkiej». Nowatorstwo R-a było kosztowne i spotykało się z krytyką sąsiadów – tradycjonalistów. Interesował się też R. zastaną w Czarkowach kopalnią i wytwórnią siarki «Opatrzność Boska», którą z jego inicjatywy zwiedził w r. 1824 minister Ksawery Drucki-Lubecki. Przedsiębiorstwo, przemienione z gwarectwa na dominialne, nie przyniosło jednak spodziewanych zysków. Udział w życiu publicznym sprawił, że R. z czasem coraz więcej przebywał w Warszawie. Jako kasztelan wszedł do senatu (8 I 1822), zaś 13 VI 1825 awansował na wojewodę. W Sądzie Sejmowym 1828–9 r. wyróżnił się R. bardzo liberalną postawą jako przewodniczący Deputacji Sądu Sejmowego do powtórnego śledztwa i zdaniem świadków był tam senatorem, który chciał uwolnić od winy zbrodni stanu wszystkich oskarżonych. Podbudowało to jego opinię jako gorącego patrioty i szlachetnego Polaka.

Po wybuchu powstania listopadowego R. wszedł 30 XI 1830 do rozszerzonej Rady Administracyjnej Król. Pol. i jego podpis figuruje również pod odezwą tejże Rady o «smutnych jak niespodziewanych wypadkach wczorajszego wieczora i nocy». Odezwa R-a z 2 XII jako radcy stanu nadzwycz. wzywała mieszkańców stolicy do porządku, spokoju i poszanowania własności rządowej i prywatnej. Popierał R. w senacie zalegalizowanie dyktatury gen. Chłopickiego. Ofiarował na rzecz powstania 50 tys. złp. w gotówce (20 XII 1830). Rozwiązanie kompromisowe widział w zagwarantowaniu pełnej autonomii Król. Pol., przestrzeganiu konstytucji 1815 r., wycofaniu garnizonów rosyjskich, spełnieniu obietnic Aleksandra I co do tzw. ziem zabranych. Jako członek Rady Najwyższej Narodowej (RNN) R. od 21 XII 1830 do 21 I 1831 kierował Komisją Potrzeb Wojska; w polityce ogólnej na posiedzeniach RNN prezentował umiarkowany liberalizm, opowiadał się za wolnością druku i sprzeciwiał się kapitulacji bezwarunkowej. Po załamaniu się autorytetu dyktatora z uwagi na jego parcie do bezwarunkowej kapitulacji, po formalnej dymisji dyktatora (17 I), sejm stanął przed dylematem wyboru nowego wodza. Komisje sejmowe po debacie z członkami Rady Wojennej z siedmiu kandydatów zgłoszonych przez starszyznę wojskową zredukowały ich liczbę do trzech: R., Jan Weyssenhoff, Piotr Szembek. Komisjom sejmowym chodziło o wybór takiego kandydata, który byłby wodzem nominalnym, lecz de facto umożliwił sprawowanie wodzostwa gen. Chłopickiemu, bowiem uważano, że tylko jego talent może uratować armię polską przed klęską. Chłopicki w poufnych sondażach wyraził opinię, że pozostanie przy armii «jeśli Radziwiłł wodzem zostanie». Praktycznie to «oświadczenie jenerała Chłopickiego rozstrzygnęło o wyborze wodza». Aby zachować pozory wyboru, izba sejmowa dopisała jeszcze jednego kandydata: gen. Jana Krukowieckiego. Ten ostatni, jak stwierdza gen. Ignacy Kruszewski, był zdolniejszy znacznie od R-a, lecz «głos wojska był przeciwko niemu, znany był nadto jako intrygant».

Ostatecznie dn. 20 I w głosowaniu w izbach połączonych na 139 obecnych posłów i senatorów R. uzyskał 107 głosów, gen. Weyssenhoff – 8, gen. Szembek – 6 i gen. Krukowiecki 18 głosów. Dziękując w izbach połączonych za wybór, R. powiedział: «Powołany wolą narodu na tak zaszczytny stopień, na taki dowód ufności krótko odpowiem: czem byłem, tem będę». Wieczorem z tej okazji iluminowano Warszawę i wielki tłum odprowadził R-a z Zamku Królewskiego do domu, zaś Gwardia Narodowa wystawiła na dowód hołdu oddział Straży Honorowej. Decyzja sejmu wywoływała i wówczas i po latach opinie bardzo kontrowersyjne. Życzliwy R-owi Kruszewski pisze, że R. «był to człowiek prawy, łagodny, małoobeznany z wojskowością i tym mniej mający zaufania w sobie», który zgodził się poświęcić w służbie narodu, ponieważ obiecały mu komisje sejmowe, że Chłopicki «przy nim pozostanie jako doradca». Znacznie krytyczniej komentuje ten wybór gen. Ignacy Prądzyński: «Nicość jaka się w nim objawiła przechodzi wszelkie granice. Ale nie było także w nim zarozumiałości. […] Radziwiłł bał się Chłopickiego lubo w nim tylko ufał, a Chłopicki Radziwiłłem pogardzał więc mało się widywali, chociaż bardzo blisko siebie stawali czasem nawet w jednym domu. Radziwiłł nie umiał, nie mógł ani rozkazywać, ani o wojennych sprawach myśleć, Chłopicki nie chciał». R. politycznie powiązany był z obozem ks. Adama Czartoryskiego, zaś jego przyjazne kontakty z gen. Chłopickim umożliwiały utrzymanie tego ostatniego jako faktycznego wodza armii pod pozorem doradcy R-a. Należy także pamiętać o bliskich związkach rodzinnych Radziwiłłów z pruską rodziną panującą i o przyjaznych kontaktach Chłopickiego z konsulem pruskim w Warszawie.

R. dokonał poważnych zmian organizacyjnych w armii. Dn. 30 I 1831 zreorganizował sztab główny (wydzielił generalne kwatermistrzostwo jako instytucję samodzielną), który odtąd składał się z oddziału szefa sztabu głównego i oddziału generała służby. Zreorganizował też jazdę, powołując 23 I dowództwo jazdy o rozległych kompetencjach i umożliwił łączenie w brygadach pułków nowych formacji jazdy ze «starymi», czego unikał gen. Chłopicki. Wreszcie 26 I wydał rozkaz reorganizujący całą piechotę, z podziałem jej na cztery dywizje (dwubrygadowe). Powołano rezerwę armii pod jednolitym scentralizowanym dowództwem oraz dowództwo pierwszej linii, jak również dowództwo lewego brzegu Wisły. Zawiodła natomiast najzupełniej koncepcja komisji sejmowych podwójnego wodzostwa. Jak stwierdza Wacław Tokarz już bitwa pod Wawrem 19 II wykazała, że «kombinacja Chłopicki-Radziwiłł jest nie do utrzymania. Narażała armię na nieustanne zatargi i intrygi dywizjonerów, fermenty zrozpaczonych oficerów niższych, bierność wyższych, całkowite wreszcie unicestwienie dowództwa w chwili, gdy brak szybkiej decyzji groził katastrofą». Całkowicie załamało się podwójne wodzostwo w bitwie grochowskiej 25 II. Choć samo rozegranie tej bitwy przy założeniu koncepcji tylko czynnej obrony było zdaniem Prądzyńskiego poprawnie wykonane przez gen. Chłopickiego («Była to jedna dobra rzecz, którą w tej wojnie dobrze zrobił»), to cała kombinacja zawaliła się z chwilą zejścia z placu boju rannego eksdyktatora. Był to moment największego sprawdzianu umiejętności, zimnej krwi i zdolności dowodzenia dla R-a. Wówczas to okazało się, stwierdza Tokarz, że «od zejścia Chłopickiego z pola nie dowodził nikt. Radziwiłł nie dawał znaku życia; Chłopicki przekazał dowództwo Skrzyneckiemu; Radziwiłł – Szembekowi. Odtąd każdy dywizjoner podkreślając z ironią, że książę Radziwiłł jest pod żelaznym słupem, robił to, co mu się wydawało najstosowniejsze». Nie odbiegała od prawdy opinia marszałka sejmu powstańczego Władysława Ostrowskiego, dowódcy artylerii konnej w obronie Gdańska w r. 1813: «Znam doskonale Radziwiłła, długo z nim kolegowałem w Gdańsku i pod jego rozkazami zostawałem, najlepszy to Polak, ale nie generał, żadnej wyższej zdolności nie posiada i wodzem być nie może». Skrytykowany ostro za bezczynność w dn. 25 II przez gen. Skrzyneckiego na naradzie starszyzny wojskowej, R. zgłosił 26 II swoją rezygnację z funkcji wodza naczelnego. Po 26 II 1831 ograniczył się do działalności w senacie, przewodnicząc niektórym jego posiedzeniom.

Po kapitulacji Warszawy R. pozostał w mieście. Uwięziony przez Rosjan, został wywieziony do Jarosławia, dokąd udała się za nim żona z dziećmi i gdzie przebywał na zesłaniu do r. 1836. Za udział w powstaniu przypadające R-owi majątki litewskie (Borysowszczyzna w pow. borysowskim, Cimkowicze w pow. słuckim) przeszły początkowo na skarb państwa, lecz w związku z wszczęciem postępowania spadkowego po ojcu – Michale Hieronimie, ukazem carskim z dn. 28 X (9 XI) 1832 zajęcie majątków zostało cofnięte i do czasu podziału masy spadkowej pomiędzy spadkobierców została ona oddana w zarząd bratu R-a Andrzejowi Walentemu i bratankowi Leonowi (zob.), adiutantowi Mikołaja I. Leon oddał synom R-a dobra w Królestwie (Nieborów, Bolimów), dobra litewskie zatrzymał. Po powrocie z zesłania R. osiadł na stałe w Warszawie, gdzie mieszkał w pałacu Stanisława Potockiego na Krakowskim Przedmieściu stroniąc od życia towarzyskiego. Filantrop i oryginał, wspierał ubogich i przyjaźnił się z przekupkami, wiele czasu spędzając «za żelazną bramą», był bardzo popularny wśród ludu warszawskiego. Po dłuższym okresie zniedołężnienia zmarł 24 V 1850 w Warszawie, gdzie został 27 V pochowany w kościele Kapucynów. Pogrzeb, który odbył się w czasie pobytu w Warszawie Mikołaja I, stał się tłumną, milczącą manifestacją patriotyczną. Nie było żadnej mowy, stosownie do życzenia wdowy, która znajdowała, że «jeżeli nie można powiedzieć tego, coby powiedzieć wypadało, lepiej nic nie mówić» (Henryk Olechowicz Stecki).

Z małżeństwa z Aleksandrą ze Steckich (zob.) pozostawił R. córkę Michalinę (1816–1883), żonę historyka Leona Rzyszczewskiego (zob.), oraz synów: Karola Andrzeja (1821–1886), dziedzica Szpanowa, i Zygmunta (1822–1892), dziedzica Czarków i Nieborowa, utracjusza, który wyprzedał się z dóbr w Polsce (Arkadię sprzedał gubernatorowi Finlandii M. Adlerbergowi, Nieborów odstąpił bratankowi Michałowi Piotrowi – zob.) i umarł we Francji.

 

Litogr., rys. i litogr. V. Schertle w zakładzie litogr. Karola Pohla w Warszawie (reprod. w: Skowronek J., Tessaro-Kosimowa I., Warszawa w powstaniu listopadowym, W. 1980); – Bibliogr. historii Pol. XIX w.; Słownik Pracowników Książki Pol.; Żychliński, IV tabl. 4, XI 181; – Askenazy S., Nowe wczasy, W. 1910; Bloch C., Generał Ignacy Prądzyński 1792–1850, W. 1974; Bortnowski W., Walka o cele powstania listopadowego, Ł. 1960; Cieszkowski S., Senatorowie Księstwa Warszawskiego i Królestwa Kongresowego 1807–1831, W. 1891 s. 60; Dylągowa H., Towarzystwo Patriotyczne i Sąd Sejmowy 1821–1829, W. 1970; Gembarzewski, Wojsko Pol., 1807–14; tenże, Rodowody pułków polskich i oddziałów równorzędnych od r. 1717 do 1831, W. 1929 s. 54; Historia Pomorza, P. 1984 II cz. II 750; Kaczkowski J., Konfiskaty, W. 1918 s. 71; Kukiel M., Wojna 1812 roku, Kr. 1937 II; tenże, Zarys historii wojskowości w Polsce, Wyd. 3, Kr. 1929; Nowakowski T., Die Radziwills. Die Geschichte einer grossen europäischen Familie, München 1967; Pachoński J., Legiony Polskie. Prawda i legenda 1794–1807, W. 1979 IV; Pazdur J., Siarka w kopalni w Czarkowach nad Nidą, „Kwart. Hist. Kultury Mater.” R. 21: 1973 z. 2 s. 192, 194–8; Powstanie czy rewolucja? W 150 rocznicę powstania listopadowego, Kat. 1981; Powstanie Listopadowe 1830–1831. Dzieje wewnętrzne. Militaria. Europa wobec powstania, W. 1980; Powstanie Listopadowe 1830–1831. Geneza–uwarunkowania–bilans–porównania, Wr. 1983; [Radziwiłł M.] X. M. R., Ostatnia wojewodzina wileńska: Helena z Przezdzieckich Radziwiłłowa, Lw. 1892 s. 26, 51–2, 55–6, 59, 78, 92, 111–12, 116, 151, 175, 198, 201, 209, 210, 231–9, 307; Rostocki W., Władza wodzów naczelnych w powstaniu listopadowym, Wr. 1955; Tarczyński M., Generalicja powstania listopadowego, W. 1980; Tokarz W., Wojna polsko-rosyjska 1830–1831, W. 1930; tenże, Wódz i rząd za dowództwa Radziwiłła, „Szaniec” 1927 nr 1 s. 2–4; Zajewski W., Walki wewnętrzne ugrupowań politycznych w powstaniu listopadowym 1830–1831, Gd. 1967; tenże, W kręgu Napoleona i rewolucji europejskich 1830–1831, W. 1983; Zarys dziejów wojskowości polskiej do r. 1864, W. 1966; – Barzykowski S., Historia powstania listopadowego, P. 1883–4, I–V; Campredon, Défense de Dantzig en 1813, Journal de siège, Paris 1888 s. 237–40; Chodźko L., Historia domu Rawitów-Ostrowskich, Lw. 1871 II; Diariusz sejmu, z r. 1830–1831, Kr. 1907–12 I–VI; Diariusz Senatu z r. 1830–1; Forster K., Powstanie narodu polskiego w r. 1830–1831, Berlin 1873 cz. II s. 15–16, 24, 33, 38, 40; Golejewski H., Pamiętnik, Kr. 1971 I; Jełowicki A., Moje wspomnienia, W. 1970; [Koźmian A. E.] J. S., Rys życia księcia Michała Radziwiłła, P. 1851; tenże, Listy 1829–1864, Lw. 1894 II cz. 2 (1830–56) 61, 65; Kruszewski-Skarbek I., Pamiętniki z roku 1830–1831, Wyd. 2, W. 1930 s. 30; Olechowicz-Stecki H., Wspomnienia mojej młodości, Lw. 1895; Prądzyński I., Czterej ostatni wodzowie polscy przed sądem historii, W. 1907 s. 47, 51; tenże, Pamiętniki, Kr. 1909 I; Prek K., Czasy i ludzie, Wr. 1959; Przezdziecki A., Podole, Wołyń i Ukraina, Wil. 1841 I 23–5; Sołtyk R., La Pologne, Paris 1833 I 212–19, II 5–6; Załuski J., Wspomnienia, Kr. 1976; Zwierkowski W., Rys powstania, walki i działań Polaków 1830–1831, W. 1973: Źródła do dziejów wojny polsko-rosyjskiej, W. 1931 I; – „Gaz. Krak.” 1831 nr 21, 22, 23; „Gaz. Warsz.” 1778 nr 77, 79; „Kur. Lit.” 1833 nr z 22 II/6 III; „Kur. Pol.” 1831 nr 398, 407, 409; „Kur. Warsz.” 1850 nr 133, 134, 135; „Tyg. Pet.” 1833 nr 19; – AGAD: Władze Centr. Powstania 1830/31 sygn. 457b, 549a, Rozkazy dzienne wodza naczelnego do wojska polskiego 1815; Archives Nationales: sygn. 191 AP 3 (papiery osobiste gen. d’Héricourta: wyróżnienie gen. M. R-a Legią Honorową w r. 1813); B. Czart. rkp. nr 5296, k. 117–140 (Uwagi ks. A. Czartoryskiego o operacjach wojska polskiego w lutym 1831); B. Uniw. Warsz.: Papiery gen. J. Krukowieckiego, „Journal de ma captiivité …” sygn. 547 vol. I k. 37 (pod datą 3 IV 1832); – Kartoteka oficerów WP 1815–1831 Z. Zacharewicza z Kr.

Zbigniew Zacharewicz i Władysław Zajewski

 
 

Powiązane zdjęcia

   

Chmura tagów

 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.