INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu

Maciej Maurycy Starzeński h. Lis  

 
 
1717 - 1787-11-14
Biogram został opublikowany w latach 2003-2004 w XLII tomie Polskiego Słownika Biograficznego.

 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Starzeński Maciej Maurycy h. Lis (1717–1787), starosta brański, sekretarz hetmana Jana Klemensa Branickiego.

Ochrzczony 21 II 1718 w Lubinie, był synem Krzysztofa i Konstancji z Bartochowskich, bratem Józefa Nikodema (zob.), Franciszka Michała (zob.) i Melchiora (zob.). Informacje o rodzicach i pozostałym rodzeństwie w życiorysie Józefa Nikodema Starzeńskiego.

S. uczył się w szkołach jezuickich w Poznaniu. W r. 1731 lub r.n. został wysłany na dwór J. K. Branickiego, z którym ojciec S-ego poznał się wcześniej we Francji. Jako dworzanin towarzyszył od marca 1734 Branickiemu, wówczas chorążemu w. kor., uwięzionemu przez zwolenników Stanisława Leszczyńskiego i przetrzymywanemu w więzieniach w Jarosławiu i Kamieńcu Podolskim. Po uwolnieniu wdzięczny patron, od r. 1735 hetman polny kor., powołał go na stanowisko swego sekretarza do ekspedycji polskiej. Na ręce S-ego kierowano odtąd pisma (zachowały się od r. 1739) w sprawach, którymi nie chciano kłopotać hetmana lub z prośbami o jego protekcję. Najpóźniej od r. 1742 był S. towarzyszem chorągwi husarskiej buławy polnej kor., a w l. 1745–8 pisarzem grodzkim brańskim (starostą był Branicki). We wrześniu 1746 został komisarzem z woj. podlaskiego do Tryb. Skarbowego w Radomiu, a 8 XII t.r. otrzymał podstolstwo podlaskie; maj i czerwiec r.n. spędził w Radomiu w trybunale. Posłował z ziemi bielskiej na sejm 1748 r. i kilka razy zabierał głos w dyskusji o podatkach. Najpóźniej u schyłku r. 1751 został pisarzem wojskowym kor. Ok. 5 VI 1752 otrzymał z cesji Branickiego star. brańskie, z którego dochody zatrzymał jednak hetman dla siebie. Tuż przed sejmem grodzieńskim 1753 r., dzięki protekcji Branickiego, S. został porucznikiem chorągwi królewicza Karola. Posłował na ten sejm z ziemi bielskiej; od początku obrad był przeświadczony, że sejm zostanie zerwany, jednak starał się, choć bez powodzenia, o miejsce w deputacji konstytucyjnej. Błędną jest informacja Marcina Matuszewicza, że to S. podarł manifest (uczynił to Andrzej Mokronowski), za pomocą którego stronnicy «Familii» zamierzali zawiązać konfederację i ratować sejm. Już w końcu t.r. zdawał sobie sprawę z rozejścia się dróg Henryka Brühla i «Familii». Chcąc umocnić swą pozycję na Podlasiu podjął starania o rękę którejś z panien Kuczyńskich, lecz jako «homo novus» w tym województwie był dla nich zbyt niską partią.

S. «brał zewsząd kapitulacyje i prezenta. Brał pensyą i od Francji po 300 czerwonych zł. na rok, brał i od dworu naszego tyleż» (Matuszewicz). Rzeczywiście, w r. 1752 otrzymał od Francji 400 dukatów (czerwonych zł), choć ambasador Francji C. de Broglie był przekonany o jego złym (w pojęciu Wersalu) wpływie na hetmana. U schyłku r.n. francuski rezydent E. de la Fayardie, przypisując wpływowi S-ego rezygnację hetmana z wysłania poselstwa do Stambułu, stwierdzał, że S. jako «nienasycony i wstrętny skąpiec» z majątkiem wartym ok. 300 tys. liwrów (ok. 25 tys. dukatów), jest łatwy do przekupienia dla wrogów Francji; w rezultacie Wersal odebrał S-emu pensję. Twierdzenie Władysława Konopczyńskiego, że to S. był «Hołyńskim», który w r. 1754 otrzymał od Francji tysiąc liwrów, nie wydaje się dowiedzione. W maju r.n. z polecenia Branickiego S. jeździł na radę senatu do Wschowy. W r. 1756 został ponownie obrany posłem z ziemi bielskiej; obiecywał hetmanowi dopilnować ułożenia korzystnej instrukcji, jednak do sejmu nie doszło z powodu wybuchu wojny siedmioletniej i zatrzymania króla Augusta III w Saksonii. Przynajmniej od 20 IX t.r. był S. w Warszawie; uważa się (Konopczyński), że zdradził w tym czasie zamiary hetmana stronie dworskiej i że przekazał marsz. nadwornemu kor. Jerzemu Augustowi Mniszchowi instrukcje hetmańskie dla wysłanego do Turcji płk. Karola Malczewskiego; zarzuty te nie znajdują w źródłach przekonującego dowodu. Był w Warszawie w początku maja 1758, by zebrać dla Branickiego wiadomości o terminie rady senatu, obsadzie wakansów i kolejnym poselstwie do Turcji. W r.n., wg Matuszewicza, przyczynił się do zdyskredytowania w oczach hetmana, a następnie do dymisji swego rywala, sekretarza hetmańskiego do ekspedycji cudzoziemskiej Jana Becka; to właśnie ze strony Becka pochodziły sugestie o dwulicowej postawie S-ego.

Na sejm 1760 r. posłował S. znowu z ziemi bielskiej. Dn. 13 XII t.r. otrzymał chorągiew pancerną w wojsku kor. Wraz z Wojciechem Jakubowskim prowadził w imieniu Branickiego rokowania w sprawie star. bohusławskiego z reprezentującym Francję ministrem F. Durandem. W czerwcu 1761 upewniał Branickiego, że może on liczyć na to starostwo, gdyż marsz. Mniszech docenia potrzebę współpracy z hetmanem. Zdaniem Matuszewicza także gotowość hetmana w. lit. Michała Kazimierza Radziwiłła (1762) do przyznania S-emu dożywotniej posesji klucza olejowskiego wynikała z intencji dworu, by zjednać go, jako jednego z «konsyliarzy» Branickiego, o którego względy zabiegano. Miecznika lit. Karola Stanisława Radziwiłła, nowego władcę Nieświeża i swego dobrodzieja (podpisał dokument na dożywotni zastaw Olejowa), S. ostrzegał poufnie u schyłku lipca 1762, że oprymowana przezeń szlachta woj. nowogródzkiego wniosła do dworu skargę; informując, że to Branicki zapobiegł wydaniu królewskiego reskryptu w tej sprawie, także na przyszłość oferował wsparcie hetmana w takich przypadkach. Jako poseł ziemi bielskiej na sejm 1762 r. (obok Mokronowskiego) zachował neutralność wobec ataku «Familii» na Brühlów. Po zerwaniu sejmu 7 X t.r. pozostawał z Branickim w Warszawie oczekując decyzji dworu, m.in. w sprawie zwołania sejmu nadzwycz. W korespondencji (m.in. z K. S. Radziwiłłem), wyrażał wtedy opinię, że przyjazd królewicza Fryderyka Chrystiana do Warszawy zaostrzyłby walkę stronnictw, z niepokojem i poczuciem bezsilności śledził poczynania Rosji w Kurlandii (przywrócenie Ernesta Jana Birona) oraz Prus w Wielkopolsce (najazdy rabunkowe i uprowadzanie rekrutów). W lutym 1763, na wieść o groźnej chorobie Augusta III, ponownie przybył z Branickim do Warszawy; obaj pozostali tu zapewne do końca rady senatu (15 III). S. był też w Warszawie w czerwcu t.r.; zachęcał wówczas jednego z przywódców republikańskich, krajczego kor. Adama Małachowskiego, by poufną korespondencję do hetmana posyłał na jego adres. Wprawdzie wg Matuszewicza w tym czasie hetman nie darzył zaufaniem swego sekretarza, jednak nie potrafił się bez niego obyć. Pod koniec czerwca był już S. w Białymstoku; w listach do K. S. Radziwiłła donosił o czynionych w kraju prywatnych zaciągach i przewidywał ostrą walkę na reasumpcji trybunału w Piotrkowie. W 2. dekadzie lipca brał udział w białostockim zjeździe przywódców partii dworskiej; zapewne wtedy nawiązał bliższy kontakt z Mniszchem, starającym się zjednać Branickiego oraz jego agentów (oprócz S-ego także Mokronowskiego i ks. Antoniego Betańskiego); obiecał wówczas Mniszchowi czuwać nad sejmikami deputackimi w woj. podlaskim i w ziemi dobrzyńskiej. Pod koniec lipca krytykował w listach Czartoryskich, że kontynuowali prywatne zaciągi, ryzykując, zdaniem S-ego, wywołanie zamieszek w wyniszczonym kraju; wyrażając obawę z powodu wkroczenia na Litwę rosyjskiego korpusu P. S. Sałtykowa, niepokoił się obojętnością dworu wobec tych wydarzeń. W tej sytuacji przyjął z nadzieją sygnał z Petersburga o gotowości do mediacji między zwaśnionymi stronami i zapowiedź wycofania wojsk rosyjskich. W 2. poł. sierpnia wyruszył do Warszawy z Branickim, który wg koncepcji posła rosyjskiego H. K. Keyserlingka miał być jednym z mediatorów na polskiej scenie politycznej; 31 VIII poseł ofiarował tabakierkę żonie S-ego. Równocześnie S. wspierał stronę dworską w przygotowaniach do sejmików deputackich i żywił nadzieję na jej zwycięstwo na reasumpcji w Piotrkowie.

W okresie bezkrólewia w l. 1763–4 płk Andrzej Węgierski i S., wg powtórzonych przez Jędrzeja Kitowicza obiegowych opinii, kierowali z inspiracji Mokronowskiego poczynaniami hetmana. W grudniu 1763 wyrażał S. nadzieję wobec woj. poznańskiego Antoniego Barnaby Jabłonowskiego, że Polska dorobi się «jakowejś lepszej formy rad i rządu publicznego». Razem z Branickim czynił wtedy starania o sukces sejmiku generalnego Prus Królewskich w Grudziądzu. Podczas sejmików przedkonwokacyjnych ponownie zdobył, wraz z Mokronowskim, mandat z ziemi bielskiej; prawdopodobnie razem pisali inspirowaną przez Branickiego instrukcję. S. sądził w tym czasie, że Rosja, w której spodziewano się kolejnej rewolucji pałacowej, nie będzie w stanie wesprzeć swego kandydata do tronu, liczył też na interwencję Turcji w Rzpltej. Na początku r. 1764 oraz bezpośrednio po sejmikach chorował «na bolenie wielkie krzyża i w nogach łamanie kości» (Matuszewicz), jednak pojawił się na sejmie konwokacyjnym, jak zwykle u boku Branickiego. Nie podpisał manifestu przeciw konwokacji z 7 V t.r., ale w diariuszu sejmowym figuruje wśród posłów «legitime obranych, a sejmowi konwokacyi przeciwnych i na nim nie będących». Zarówno syn – pamiętnikarz Michał, jak historycy Henryk Schmitt i Wacław Mejbaum wpływowi S-ego przypisują asekurancką postawę Branickiego; w rzeczywistości Branicki nigdy nie zachowywał się inaczej. W imieniu osaczonego przez wojska rosyjskie i nadworne «Familii» hetmana S., obok płk. Malczewskiego, prowadził w Samborze 2 VI 1764 rokowania kapitulacyjne z jednym z dowódców, podkomorzym kor. Kazimierzem Poniatowskim. Następnie przebywał z hetmanem w Bardiowie na Górnych Węgrzech; wskutek ostrzeżeń bp. Kajetana Sołtyka Branicki u schyłku czerwca t.r. miał nabrać do S-ego nieufności i komu innemu powierzył tam pisanie swoich listów.

Po powrocie do Polski, we wrześniu 1764, usunął się S. z życia publicznego. W r. 1766 wyjechał z rodziną do Niemiec; w czerwcu t.r. był w Pirmoncie, potem wracał przez Drezno, gdzie oglądał liczne ślady wojny siedmioletniej. W styczniu r.n. był z powrotem w Białymstoku. W lipcu 1769 na zlecenie Branickiego czuwał, by nie doszło do połączenia konfederatów barskich, którzy podeszli pod hetmańską rezydencję, z wojskiem kor. Po bitwie białostockiej (13 VII t.r.) wyjechał do Paryża leczyć chore oczy, ale podobno opuścił to miasto już w sierpniu. Wracając przez Gdańsk, znowu chorował; w uratowaniu wzroku pomogła mu rada przypadkowo spotkanego księdza francuskiego. Po śmierci Branickiego w październiku 1771 zajmował się S. likwidacją hetmańskiej załogi wojskowej w Białymstoku. Rezydował często w swoich majątkach na Rusi, które po r. 1772 znalazły się w Galicji; z trudem dostosowując się do porządków austriackich, korzystał z pomocy syna Michała, na rzecz którego zrezygnował 29 XII 1775 z chorągwi pancernej. Prawdopodobnie to nie S. (określony tylko przez tytuł star. brańskiego), lecz Michał zagajał w sierpniu 1778 sejmik poselski w Bielsku. Dn. 1 XII 1780 uzyskał S. w Galicji tytuł hrabiowski, dyplom wystawiono w Wiedniu 20 IX r.n.

Wg Teodora Żychlińskiego S. już przed r. 1737 kupił na Podlasiu od Branickich Jeżewo, potem miał w posesji Leśną i Doktorzec (1762), trzymał w zastawie nabytą z czasem na własność Złotorię nad Narwią (tam i w Jeżewie hodował konie). Dn. 30 VIII 1748 zrzekł się na rzecz brata Józefa spadku po krewnych w Wielkopolsce. Latem 1757 hetman w. lit. M. K. Radziwiłł przyrzekł mu zgodę na zastaw jakichś dóbr; w marcu r.n. ustalono, że będzie to klucz olejowski z Markopolem w ziemi lwowskiej, na który zawarto wtedy umowę (wartość zastawu wyliczono z czasem na 390 tys. złp.). W r. 1761 M. K. Radziwiłł przedłużył zastaw Olejowszczyzny o następne trzy lata. Latem t.r. załatwiał S. sprawy majątkowe związane ze śmiercią brata Antoniego, podstolego sanockiego. Starając się bezskutecznie o zamianę zastawu Olejowszczyzny na Zabłudowszczyznę, złożył dodatkowe 30 tys. złp. i 19 X 1762 skłonił spadkobiercę hetmana, K. S. Radziwiłła, do przedłużenia posesji Olejowa i Markopola dla siebie i żony dożywotnio. Od t.r. miał w zastawie dobra Branickiego Kielnarową i Biechowszczyznę, w l. 1765–6 trzymał u hetmana na procent kapitał 14 tys. złp. Na początku r. 1764, wykorzystując zbliżenie Branickiego z K. S. Radziwiłłem, uzyskał od księcia zastaw jednego z folwarków w pobliżu Olejowa za 20 tys. złp., przy czym usiłował zapłacić złą monetą. Latem 1767 dostał od K. S. Radziwiłła zgodę na zastaw dóbr Jezierna koło Olejowa. W r.n., po śmierci płk. Węgierskiego, małżonkowie Starzeńscy zakupili od jego syna, Jana wójtostwo brańskie, pozostawiając dochody Branickiemu. Dn. 23 X 1771, po śmierci hetmana, S. z żoną przejął dochody zarówno starostwa, jak wójtostwa brańskiego oraz należących do nich folwarków bujnowskiego i kiersnowskiego; jednak jeszcze 1 XII 1800 miały miejsce rozliczenia spadkobierców S-ego z wdową po hetmanie, Izabelą z Poniatowskich. W r. 1772 został S. dziedzicem Strabli (pow. bielski), w której odrestaurował kościół; 7 IX 1780 w grodzie nurskim przyznał Strablę synowi, Michałowi. Sam coraz częściej przebywał w swych dobrach podolskich (przypadłych Austrii), gdzie z karczem usunął Żydów. Od r. 1774 miał zastaw radziwiłłowskiego Sasowa (za 300 tys. złp.) oraz Komeszkowa (Koniuszkowa) koło Brodów – wszystko w ziemi lwowskiej. Dn. 15 VIII t.r. uzyskał zgodę na scedowanie star. brańskiego synowi, Michałowi. Dn. 15 VII 1776 wykupił od rządu austriackiego za prawie 80 tys. reńskich star. mogilnickie (woj. ruskie); wg pamiętników syna ostatnie formalności w tej sprawie zostały dopełnione w r. 1781. Wskutek nacisku Radziwiłłów (Karola Stanisława, działającego także w imieniu małoletniego Hieronima) zawarł z nimi w r. 1779 umowę, w której zrzekł się dożywotniej posesji Olejowa i Sasowa; wartość spłaty Radziwiłłów dla S-ego została wyliczona na ponad 855 tys. złp. W styczniu 1780 uskarżał się na niedotrzymanie przez K. S. Radziwiłła warunków umowy i dopominał o zwrot zabranego mu skryptu dłużnego księcia na niezwróconą od r. 1767 kwotę 25 tys. złp. Latem lub jesienią 1780 Radziwiłłowie zaręczyli zwrot długów za Olejów i Sasów do 6 I r.n., lecz terminu znów nie dotrzymali. S., pod presją zbliżającego się terminu, do którego wolno było wywozić kapitał z Galicji do Polski, zdecydował się ostatecznie na oddanie sprawy do sądu, ale proces przegrał. Jednak syn, Michał nabył Olejów, Markopol i Sasów z lasami na licytacji, za łączną sumę 1 mln 52 tys. złp. i w r. 1781 lub r.n. stał się dziedzicem tych dóbr. „Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego...” błędnie podaje, że S. nabył także Krystynopol; kupił go dopiero jego syn, Adam.

Jako star. brański miał S. w sądzie referendarskim kor. sprawę z poddanymi starostwa. Pierwszy pozew o nadmierne obciążenia wręczono w r. 1777 S-emu i jego synowi, Michałowi, któremu S. formalnie starostwo scedował. W r.n. sąd dokonał pomiaru i podziału gruntów oraz ustalił zakres powinności, czemu jednak sprzeciwili się znowu poddani starostwa i 17 V 1782 ponownie przegrali sprawę. Ostatnia za życia S-ego nieudana próba podważenia przez chłopów tego wyroku, miała miejsce w r. 1787. S. zmarł 14 XI 1787 w Olejowie, pochowany został w tamtejszym kościele.

Negatywny portret S-ego jako pozbawionego zasad groszoroba odmalował Matuszewicz, a pozytywne cechy podkreślał w pamiętnikach syn, Michał. Spośród historyków pisali o S-m: Józef Szujski, Schmitt, Klemens Kantecki, Konopczyński, Mejbaum, przy czym dwaj pierwsi przeceniali wpływ S-ego na Branickiego. Do literatury pięknej wprowadził S-ego Józef Ignacy Kraszewski w powieści „Grzechy hetmańskie” (W. 1879), kreśląc mało pochlebny wizerunek hetmańskiego sekretarza oraz Kajetan Kraszewski w powieści „Bartochowski” (Kr. 1888).

Z małżeństwa zawartego w r. 1756 z Anielą z Biberstein-Trembińskich pozostawił S. czterech synów: Michała Hieronima (zob.), Stanisława Ludwika (1761–1812), żonatego od r. 1785 z Pelagią z Bąkowskich, ojca Leopolda Ludwika (zob.), Franciszka Ksawerego, (ur. w listopadzie lub grudniu 1763 – 1804), żonatego od r. 1793 z Marią (Marianną) z Jabłonowskich, i Adama.

Aniela z Biberstein-Trembińskich (ok. 1741 – po 1821), córka Waleriana (zm. 1754), podsędka lubelskiego, i Ludwiki z Rostworowskich, córki Jana Wiktoryna (zob.), po nauce na pensji w Warszawie w wieku 15 lat, wg pamiętników syna, «nie oparła się ponętom i ciekawości widzenia Warszawy i Białegostoku» i po 14 dniach od przyjęcia oświadczyn, wyszła za mąż. Małżeństwo ze S-m było dla niej niewątpliwym mezaliansem; wniosła mężowi 100 tys. złp. posagu i świetne parantele wśród ziemiaństwa małopolskiego, głównie związki z Dzieduszyckimi i Szeptyckimi; dwie jej siostry, Józefa Dzieduszycka i Anna Szeptycka zostały damami Krzyża Gwiaździstego. Wg Jakubowskiego «belle, aimable et spirituelle starostine» była obiektem westchnień wielu białostockich bywalców, w tym samego hetmana, toteż jej pozycja na tamtejszym dworze była ważnym atutem męża. Czuwała z mężem nad wykształceniem synów, sprowadzając w tym celu do Białegostoku ich stryja, ks. Melchiora Starzeńskiego (zob.). Po wieloletnim wdowieństwie poślubiła w r. 1806 eks-majora armii austriackiej, Węgra Balazsa i przekazała mu wszystkie posiadane dobra (zapewne jako współwłasność); oboje mieszkali w Laszkach pod Lwowem, przy czym zdaniem syna, Michała, drugi mąż czerpał z tych dóbr nadmierne korzyści, powodując kłopoty finansowe. Żyła jeszcze w początku r. 1822, a brak wiadomości o jej śmierci w zapiskach syna, Michała (zm. 16 X 1823) pozwala przypuszczać, że go przeżyła.

Syn S-ego, Adam (ur. styczeń 1766 – 1811), dziedzic Krystynopola, służący w młodości w gwardii galicyjskiej, żonaty od r. 1793 z Konstancją Jundziłłówną, utrzymywał jedną z najlepszych orkiestr w Galicji, prowadzoną przez Feliksa Lipińskiego; w orkiestrze tej grał m.in. jego syn, Karol Lipiński, słynny skrzypek i kompozytor, który Adamowi Starzeńskiemu dedykował symfonie: C-dur i B-dur, natomiast jego żoniez okazji imienin symfonię Es-dur.

 

Fot. portretów S-ego i żony, w: Kuczyński W., Pamiętnik, Białystok 1999; – Wajs A., Materiały genealogiczne, nobilitacje, indygenaty w zbiorach Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie, W. 1995; – PSB (Branicki Jan Klemens, Lipiński Karol); – Niesiecki; Pol. Enc. Szlach., XI; Zamoyski A., The Noble House of Starzeński, London 1997; Żychliński, VII; – Dunin-Borkowski J. S., Panie polskie przy dworze rakuskim, Lw. 1891; Słown. Geogr. (Kołtów, Krystynopol, Mogilnica, ); Urzędnicy, VIII; Zielińska T., Katalog Tek Glinki, W. 1969 I; – Aftanazy, Dzieje rezydencji, VII; Czeppe M., Kamaryla Pana z Dukli, W. 1998; Kantecki K., Pan starościc brański, „Ateneum” [W.] 1885 II; Konopczyński W., Polska w dobie wojny siedmioletniej, Kr.–W. 1909–11 I–II; tenże, Sejm grodzieński 1752 r., w: Mrok i świt, W. 1911; Kosztyła Z., Bitwa pod Białymstokiem w dniu 13 lipca 1769 r., „Roczn. Białostocki” R. 2: 1961 s. 437–8; Mejbaum W., O tron Stanisława Augusta, Lw. 1918; Michalski J., Studia nad reformą sądownictwa i prawa sądowego w XVIII w., Wr. 1958; Mościcki H., Białystok, Białystok 1933 s. 44, 56; Nabielak L., Jan Klemens Branicki, Lw. 1864 s. 91, 96, 100; Rychlikowa I., Losy fortun magnackich w Galicji 1772–1815, „Kwart. Hist.” R. 95: 1988 z. 3 s. 136; Schmitt H., Dzieje panowania Stanisława Augusta, Lw. 1868 I 133, 242–3, 246, 248, 337; Siedlecki J., Sejmiki szlachty ziemi bielskiej w Brańsku w XVI–XVIII wieku, „Przegl. Hist.” T. 80: 1989 z. 2 s. 248–9, 257–8; Waliszewski K., Potoccy i Czartoryscy, Kr. 1887; Zielińska T., Magnateria polska epoki saskiej, Wr. 1977; – Diariusze sejmowe z w. XVIII, I, III; Jakubowski W., Listy do Jana Klemensa Branickiego, W. 1882 s. 2, 15, 22, 34, 39, 41–4, 98, 101, 139, 157, 181, 192–3; Kitowicz J., Pamiętniki czyli historia polska, W. 1970; Kossakowska z Potockich P., Listy, P. 1883; Księgi referendarii koronnej z drugiej połowy XVIII wieku, W. 1955–7 I–II; Kuczyński W., Pamiętnik, Red. J. Maroszek, Białystok 1999 s. 90, 133; Matuszewicz, Diariusz, I–II; Starzeński M., Na schyłku dni Rzeczypospolitej, W. 1914; Teki Dworzaczka CD-ROM, Kórnik–P. 1997; Zebranie diariuszów trzech walnych sejmów […] w roku 1764 odprawionych, W. 1965 k. Ss (konwokacja); – „Kur. Pol.” 1746 nr 513; – AGAD: Arch. Potockich z Łańcuta, sygn. 3899, Arch. Radziwiłłów, sygn. V 15022, Arch. Roskie, Akta królewszczyzn, sygn. tymczasowa 43, Akta rodzinno-majątkowe, 67, 85, Koresp., XXII/8 s. 64–9, XXII/10, XXIX/99, XXX/170, XXXV/71–2, XXXVI/31, 163, LIX/56–109, LX/1–27 (koresp. żony S-ego), 28, LXVI/93, LXX/64, LXXIII/126, LXXV/51–2 (mylnie przypisano S-emu list XXX/147), Arch. Starzeńskich 23 i 24, Inwentarz Zespołu Arch. Starzeńskich, Oprac. J. Czarnecka (W. 1971, mszp.), Metryka Kor., Księga wpisów, sygn. 261 k. 98v, sygn. 263 s. 236–7, sygn. 271 k. 161, sygn. 277 k. 102–4, Sigillata, sygn. 27 k. 264, 365–6, 514, 524, sygn. 29 k. 353, 355, sygn. 32 k. 158, 287, 364, Zbiór Anny Branickiej, Kancelaria hetmańska, sygn. M I 18 VIII b, Zbiór Czołowskiego, sygn. 368; B. Czart.: rkp. 623, 1153, 3855–3857; B. Narod.: rkp. 3247 t. IV, rkp. 3253 t. IV, rkp. 3262 t. IV, rkp. 6682; B. Ossol.: rkp. 2704 k. 58, rkp. 11838.

Zofia Zielińska

 

 
 
 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 

Postaci powiązane

 
 
 
 

Postaci z tego okresu

 

w biogramy.pl

 

Kazimierz Wojniakowski

1771 lub 1772 - 20.01 lub 20.12.1812
malarz
 
więcej  

Postaci z tego okresu

 

w ipsb

 

Kajetan Kamieński

1758-01-04 - 1842-03-04
pedagog
 
więcej  
  Wyślij materiały Wyślij ankietę
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.