Był ostatnim królem z linii męskiej dynastii Jagiellonów, więc jego śmierć oznaczała koniec epoki. Jego pogrzeb był jednym z najbardziej okazałych w historii Polski. Król umarł w Knyszynie. Mszę żałobną odprawiono w kaplicy zamku w Tykocinie. Stamtąd kondukt wyruszył do Krakowa. Ciało zmarłego wyprowadziło dwudziestu czterech dworzan odzianych w żałobne kaptury, ubodzy w kapach, księża i kapelani królewscy. Za nimi jechał chorąży na czarno okrytym koniu. Dalej prowadzono czarnego wierzchowca z herbami królewskimi, za którym jechało dwóch chłopców z tarczami. Wóz z ciałem monarchy okryty czarnym suknem ciągnęły czarne konie. Za karawanem szli dostojnicy ze swoimi pocztami. W mijanych miastach orszak witano salwami z dział i broni ręcznej. W nocy przy marach stawiano uroczyste straże. W Krakowie na orszak oczekiwali w Bramie Floriańskiej posłowie dworów zagranicznych, biskupi, opaci i przedstawiciele cechów. Byli też chorążowie w zbrojach pokrytych czarnym suknem, 30 koni przykrytych jedwabiem, duchowni, żacy, sześciuset ubogich w kapach. Za królewskimi marami, jechał rycerz w zbroi na koniu w czerni, z gołym mieczem skierowanym ostrzem ku ziemi. Za nim szedł chłopiec w zbroi z tarczą, kopią i proporcem opuszczonym ku ziemi, a dalej rycerz w stroju królewskim, dostojnicy niosący znaki królewskie i dworzanie ze świecami. Orszak zamykała siostra zmarłego Anna Jagiellonka ze swoim dworem, prowadzona przez zagranicznych posłów oraz radni Krakowa. W takim kondukcie odprowadzono ciało zmarłego króla na Wawel. Nazajutrz, kiedy rozpoczynały się uroczystości w katedrze na Wawelu, we wszystkich kościołach miasta biły dzwony. W czasie śpiewu „Ojcze nasz” do świątyni wjechał rycerz przedstawiający osobę zmarłego króla, który upadł z konia na posadzkę przy marach, co symbolizowało śmierć panującego . Złamano pieczęcie królewskie i  przeniesiono na ołtarz insygnia koronacyjne. Na posadzkę rzucono hełm, tarczę, miecz i kopię. Ciało króla złożono w trumnę obitą czarnym aksamitem. Na szyi  zawieszono mu łańcuch z krzyżem wysadzanym diamentami i rubinami, na palce włożono pierścienie z klejnotami.  Do boku króla przypasano miecz w srebrnej pochwie, obok złożono berło i jabłko, a na głowę koronę. Więcej informacji,  ciekawostek i materiałów o królu Zygmuncie II Auguście i jego współczesnych szukaj na dalszych stronach naszego serwisu.