Podczas gdy prezydent Niemiec miał do dyspozycji dwa służbowe auta, prezydent Polski posiadał ich ponoć dwadzieścia dwa.  Korzystał z takich samochodów, jak CWS-2, Buick, Cadillac czy Rolls Royce.  Uwielbiał się w tych wspaniałych maszynach pokazywać na uroczystościach i jeździć w podróże po odległych częściach kraju. Z jednym tylko samochodem nigdy się nie afiszował. W sierpniu 1938 roku otrzymał w prezencie od feldmarszałka Hermanna Goeringa, który często bywał u niego na polowaniach,  myśliwski samochód Mercedes-Benz G5. Nie jest pewne czy zdążył z niego w ogóle skorzystać, bo stosunki polsko-niemieckie gwałtownie się pogarszały. Sprawę niemieckiego samochodu dla prezydenta otoczono więc ścisłą tajemnicą, a prezydent wolał się w nim publicznie nie pokazywać.

Więcej informacji, materiałów i ciekawostek na temat życia i działalności prezydenta Ignacego Mościckiego znajdziesz na dalszych stronach naszego serwisu.